Autokary śląskie rewidowane - aresztowanie w Opolu

Autokary jadące ze Śląska do Warszawy na Marsz Niepodległości, były rewidowane na postojach przy stacjach benzynowych. Jeden z policjantów powiedział nawet, że już ponad 2000 osób przejechało z województwa śląskiego.
Większego pecha mieli nasi przyjaciele z Opolszczyzny:

http://www.ngopole.pl/2011/11/13/prowokacje-poli...

Policja zatrzymała jedną osobę w Opolu
13/11/2011 Zostaw komentarz Idź do komentarzy

Jako organizator wyjazdu opolan na Marsz Niepodległości wyrażam najwyższe oburzenie z faktu represyjnych działań policji skierowanych w naszą grupę wyjazdową. 4 osoby zostały zatrzymana w Warszawie bez podania konkretnych przyczyn czy postawienia zarzutów. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że policja, stosując odpowiedzialność zbiorową, postawiła zatrzymanym zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy. Co grozi nawet kilkuletnim więzieniem. Przypominam, że wśród zatrzymanych znajduje się 18-sto letni Daniel z Olesna. Kolejna osoba w sposób wyjątkowo brutalny została zatrzymana już w samym Opolu.

Do zdarzenia doszło gdy dwa autokary naszej grupy zatrzymały się pod Realem w centrum Opola, skąd uczestnicy mieli udać się do domów. Tymczasem na parkingu czekało na uczestników ponad 20 radiowozów policyjnych w tym siedem nieoznakowanych. Policjanci, tradycyjnie bez podania powodów, wywlekali brutalnie uczestników wyjazdu z autobusów, legitymując i fotografując każdego z osobna (fotografie mają na celu ujawnienie na uczestnikach specjalnej substancji, która znajduje się w wodzie wtryskiwanej przez policyjne armatki wodne, co ma być dowodem na uczestnictwo w zamieszkach). Jedna z osób brutalnie wyciągnięta z autokaru przez nieumundurowanego policjanta, w próbie stawienia oporu (zdarzenie wyglądało początkowo jak prowokacja) została natychmiast aresztowana. Moment ten ukazuje nagranie video jednego z uczestników wyjazdu.

Dalsze losy zatrzymanego są nieznane. Dodać należy, że opolskiej grupie wyjazdowej został przydzielony nieoznakowany samochód z funkcjonariuszami wydziału kryminalnego (!!!). Nasi „opiekunowie” upodobnieni do uczestników wyjazdu na każdym postoju bacznie przysłuchiwali się naszym rozmowom. Z niektórymi uczestnikami wyjazdu kontaktowali się również oficerowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w celu uzyskania szczegółów dotyczących wyjazdu (należy dodać, że były to informacje publiczne rozpowszechniane między innymi za pośrednictwem portalu internetowego Niezależnej Gazety Obywatelskiej). Za plecami organizatora wyjazdu policja próbowała wymusić na kierowcach naszych autokarów zatrzymanie wszystkich przy Dworcu Głównym PKP w Opolu, gdzie uczestników mieli „powitać” zastępy antyterrorystów. Policyjną prowokację ujawnił jeden z kierowców i dzięki naszej stanowczej postawie kierowcy zgodzili się zatrzymać się w miejscu, które wybierze organizator wyjazdu podpisujący wiążącą umowę na wynajem autokarów.

Tego było za wiele jadącym z nami członkom Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej, którzy pełni oburzenia opuścili nasz autokar, udając się w drogę powrotną pociągiem. Będąc opozycjonistami, represjonowanymi i internowanymi w okresie Stanu Wojennego, metody zastosowane przez policję uznali za prowokację rodem z ciemnych lat PRLu dokonywanych przez równie ciemnych ale za to brutalnych SBków. Na każdym przystanku autokarów grupa opolska narażona była na kontrole policyjne. W drodze powrotnej, w godzinach nocnych, przeważnie śpiących uczestników budzili policjanci, którzy z latarkami w dłoniach, przeszukiwali autokary. Wszystkie te działania skierowane w uczestników legalnej manifestacji, spokojnie wracających do domów postawiły nas w roli potencjalnych „bandytów” i „kryminalistów”.

Profil Niezależna Gazeta Obywatelska na Facebooku ma 260 fanów. Plus jeden? »

Policyjne prowokacje ujawniane przez setki relacji i amatorskich filmów zamieszczanych w Internecie rysują obraz zorganizowanej i szczegółowo zaplanowanej operacji, która miała na celu wywołanie w trakcie Marszu Niepodległości zamieszek mających zdyskredytować tą inicjatywę. Kolejne dowody wciąż napływają. Policyjna bezkarność na usługach konkretnego środowiska musi się wreszcie skończyć.

Autor: Tomasz Greniuch