W. Putin, czyli wierny przyjaciel Polski i obrońca jej racji stanu ...

Żyjemy w świecie fałszu i obłudy, biernie przyglądając się jak przesiąka ona polski Naród.
Pozwalamy na wyrachowane, bezczelne okradanie nas z godności i wolności.
Najgorsze jest to, że Putin robi to łapskami ludzi, którym naród naiwnie zaufał, a którzy w swej obłudzie swe czyny przykrywają słowami o wolności, prawdzie, uczciwości i honorze.
To wstrętne. Ohydne. A przyglądając się postawie Polaków - smutne.
Czy jesteśmy aż tak głupi, czy tylko naiwni, że dajemy się dziś urabiać tej samej propagandzie, która przez dziesiątki lat wmawiała nam, że komunizm jest największą wartością?
Czy to naiwność, czy głupota zasłania nam wzrok i rozsądek nie pozwalając dostrzec w elicie rządzącej prymitywnego fałszu i zakłamania?
Co kieruje Polakami - paniczny, propagandowy strach przed krwiożerczym PiSem, czy wieloletnie kompleksy, hodowane w nas i utrwalane od dziesięcioleci?
Dlaczego upadliśmy tak nisko, że nie byliśmy w stanie uszanować prawdziwego Prezydenta Polski za życia i nie jesteśmy po jego śmierci?
Co nakazuje Polakom klaskać w histerycznym zachwycie na czyny ludzi, którzy miast chronić narodową dumę i honor, szargają pamięć tych, którzy w imię tych wartości zginęli?
Czy nie jesteśmy w stanie wyciągać żadnych wniosków z historii, wciąż dając się w swej głupocie mamić zdajcom, którzy wykorzystując naszą naiwność bez mrugnięcia okiem, w świetle reflektorów i ze słowami BÓG, HONOR, OJCZYZNA na ustach pogrążają Polskę w otchłani?
Czym kierują się ci ludzie i kim są?
W intersie której ojczyzny gotowi są tak boleśnie, tak okrutnie krzywdzić Naród polski?
Czyste wyrachowanie, strach, czy obowiązek nakazują postępować im w tak niewiarygodnie straszny sposób?

PS.

Pytania czysto retoryczne wydawałoby się, prawda?