I-sza ofiara IV RP przerywa milczenie, czyli jak PO przed samą sobą, z zarzutów się oczyściła...

Czy umorzenie przez niezależną od demokracji prokuraturę "śledztwa"

w sprawie afery, której nie było jest szokiem?

Ależ skąd - wynik tej farsy znany był już kilka miesięcy temu.

Czy decyzja ta jest więc może zaskoczeniem?

Cóż, jeśli nawet, to pewnie wyłacznie dla dziennikarzy, którzy tłumnie zaczną od dziś zapraszać Chlebowskiego do swoich programów, aby ten mógł w końcu otwarcie opowiedzieć o swoich dramatycznych przeżyciach będących wynikiem dyktatury Kaczyńskich.

Czy społeczenstwo podziela decyzję prokuratury?

Ależ oczywiście i bezwzględnie. Można się już o tym przekonać czytając komentarze poparcia dla Chlebowskiego, Sekuły i całej reszty PO.
Nawet, jeśli pojawią się jakiekolwiek komentarze krytyczne, ich źródło będzie znane, w zwiazku z czym nikt nie będzie ich traktował poważnie.

Czy Chlebowski wróci do polityki?

To jest więcej niż pewne. Tyle jest w Polsce przecież jeszcze do zrobienia. Teraz - oczyszczony z zarzutów - nie będzie mógł bezczynnie przyglądać się jak jego koledzy w pocie czoła pracują.

Kto jak kto, ale nie Chlebowski!

Wystarczy zresztą wczytać się w tekst jego oświadczenia, aby przekonać się, jaki cel przyświecał mu podczas służby narodowi :

"Zawsze przyświecał mi wyłącznie jeden cel - dobro Polski.
Podczas swojej pracy w sejmie jako poseł, a potem wypełniając dodatkowo obowiązki Przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, zawsze dbałem o to, aby przyjmowane przez parlament rozwiązania prawne były dobre dla ogółu społeczeństwa, a nie dla określonych grup biznesowych czy zawodowych"

Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości?

Jakim bydlakiem trzeba być, aby nie docenić takiego poświęcenia i lojalności wobec Państwa??!!

Trzeba nie mieć sumienia, ani promila uczciwości, aby takiemu politykowi zamykać drzwi do pełnienia misji dla Ojczyzny!!

Piszmy, więc i krzyczmy głośno prośby o jego powrót!!

Panie Zbyszku, niech pan wraca - Ojczyzna w potrzebie!!

Wywierajmy naciski również na Mirosława Drzewieckiego.

Nie może przecież być Euro 2012 bez udziału jego!!

Podziękujmy premierowi Tuskowi - a jakże - za jego wkład w budowanie uczciwej i dostatniej Polski. Dla nas przecież on ją buduje!
Podziękujmy niezależnej prokuraturze, za wnikliwą analizę sprawy i fak, że nie poddała się naciskom dowodów w sprawie.

Nie róbmy polityki - budujmy cmentarze...

PS.

Społeczeństwo dostało od Tuska kolejny cios w policzek.
Przy czym niestety, Tusk głośno, zanosi się przy tym śmiechem.