... ubiera się u Prady ?
Premier Donald Tusk powiedział, że wydatki reprezentacyjne dla jego żony były pokrywane z partyjnych składek i darowizn, a nie z dotacji budżetowych dla PO. Jak dodał, jego żona często jest współgospodynią podczas wizyt państwowych, a swoje obowiązki wykonuje społecznie.
/Onet/
Premier skomentował w ten sposób doniesienia piątkowego dziennika "Fakt", który napisał, że ze środków zgromadzonych przez PO kupowane były "nie tylko garnitury dla premiera Donalda Tuska, (...) ale także wytworne kreacje dla jego żony Małgorzaty"./tamże/
Ja im nie zazdroszczę, ale czy nie powstał precedens ?
Co na to skarbówka, jeżeli właściciel firmy wrzuci nie tylko swój garnitur za 20 tys € w koszty, ale i kreację żony za 50 tys € wzwyż ?
Przecież to lepszy generator kosztów niż fikcyjna umowa o dzieło. W dodatku możemy transferować dowolne sumy na zagraniczne konta.
Dlaczego dowolne?
Moda jest nieobliczalna i niewymierna.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1225 odsłon
Komentarze
Ten tupeciarz
21 Czerwca, 2013 - 11:20
jak zwykle - bezczelny ! Kreacje żony ze składek ! A nie łaska za swoje pieniążki kupić ciuch małżonce raz na rok, chociażby w lumpeksie ? Jak by "dama" poszperała - znalazłaby nie jedną toaletę w sam raz dla niej i za grosze, a nie ze składek członkowskich ! Zresztą , jeździ z mężusiem rzadko, nie lubi się z nią pokazywać i nie widziałam ani razu, by wyróżniała się strojem, bo nie ma ta pani gustu.
Powiem nieco przewrotnie:
21 Czerwca, 2013 - 11:53
cieszę się, że takie zagrywki miały miejsce i że zostały ujawnione. Powiedz lemingowi o zagrożonym interesie państwa, nie zrozumie, przecież premier miły i się stara...
Pokaż, że za publiczne pieniądze kupuje ekskluzywne ubrania, zaboli.
Lemingi są wrażliwe na takie sprawy, same chciałyby ubierać drogie, markowe ciuchy, "poszpanować". Albo ich nie stać, albo długo muszą odkładać.
W skali państwa takie wydatki to drobiazg, a straty wizerunkowe dla PO - olbrzymie! Lemingi, te nieco myślące zagłosują na PIS, pozostałe nie pójdą na wybory, a to też wiele warte.
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
patrząc przez pryzmat teorii spiskowej
21 Czerwca, 2013 - 13:17
wnoszę, że najprawdopodobniej sponsorzy kreacji zwanej Tuskiem doszli do wniosku że już dosyć - trzeba go zmienić dla ocalenia PO; bo jeszcze trochę i nie tylko on, ale cała Platforma zostanie zmieciona ze sceny politycznej przez byłych wyborców przy najbliższej okazji. I co, zostaną im mirabelki i szczaw?
W związku z tym uważam przejęcie władzy w PO przez Schetynę lub kogokolwiek innego - rzecznika "partyjnej odnowy" - za niepożądane. ONI muszą odejść raz na zawsze, w całości.
tylko PiS
21 Czerwca, 2013 - 13:47
Nauczeni (?) smutnym doświadczeniem typu skok przez bramę - który, jak się okazało, był skokiem na polską kasę - powinniśmy odrzucać wszystkich którzy są wypychani na czoło przez ludzi bez twarzy. Jaką wiarygodność może mieć ktoś, komu przez wiele lat nie przeszkadzało uczestniczenie w mafijnym dzieleniu łupów? Czy któryś z aktorów obsadzonych wiele lat temu w sztuce pt. Jak zdradzić, zarobić i nie zostać skazanym, może ubiegać się o zaufanie? W Elblągu Tusk pobija kolejny szczyt tupeciarstwa wystawiając swojego kandydata(tkę). Czyli wyrzucili nas przez drzwi, my wpychamy się przez okno.
A jak to się ma
21 Czerwca, 2013 - 15:53
do afery dorszowej, którą wykryła w PiSie Pitera?
Szpilka
Re: A jak to się ma
21 Czerwca, 2013 - 16:26
Otóż, nijak się ma ponieważ największym marnotrawcą państwowych pieniędzy, jak zapewniają nas publikatory, jest jak zwykle PiS, który wydaje na ochronę Jarosława Kaczyńskiego ponad milion złotych rocznie. Wszyscy już jakoś zapomnieli, że w 2009 r. Grzegorz Schetyna odebrał ochronę BOR Jarosławowi Kaczyńskiemu.