Teorie spiskowe - poszerzony komenterz - wyjaśnienia
Witam, serdecznie i pozdrawiam wszystkich czytających i komentujących moje wypowiedzi niezależnie od ich poglądów czy opcji politycznej. Proszę jednak przy komentarzu do moich artykułów nie używać sformułowań ogólnie znanych z publikacji TV i z prasy prorządowej, w których wyrwane z kontekstu, wypowiedziane lub napisane przeze mnie słowa niezależnego autora, starają się zawsze ułożyć według ściśle powtarzanego scenariusza: autor chciał przez to powiedzieć… czy jego ton artykułu wskazuje na… autor sugeruje… czy autor sięgnął do znanych… itd.
W swoich publikacjach zawsze posługuję się wyłącznie własną wiedzą i doświadczeniem, jakie nabyłem w ciągu swoich 64 lat życia, korzystając z bezpośrednio nabytej wiedzy w rozmowie z uczestnikami i świadkami opisywanych przeze mnie zdarzeń lub z udokumentowanych faktów publikowanych w Internecie, starając się unikać odnoszenia do wypowiedzi innych internautów wyraźnie świadczących o ich charakterze komentarzy jeśli nie mogę ich zweryfikować swoimi ustaleniami w oparciu o fakty i dowody, nawet wtedy gdy ich wnioski są zgodne z moimi poglądami. W miarę swoich możliwości staram się brać pod uwagę fakt, że moje publikacje czyta również znacznie młodsze pokolenie, które nie zawsze musi mieć wiedzę o zdarzeniach politycznych czy gospodarczych z lat w których jego rodzice wchodzili w dorosłe życie a oni sami chodzili do przedszkola, co wcale nie oznacza, że uważam się przez to za mądrzejszego od tego pokolenia, podkreślam tym jedynie fakt, że z tego powodu mam znacznie większe doświadczenie w ocenie wypowiedzi i faktycznych działań polityków i rządów w znacznie większym przedziale czasu.
Skrótowo: od Wł. Gomułki, poprzez E. Gierka, Wałęsę, Jaruzelskiego, Kwaśniewskiego aż do obecnych przywódców, którzy według ściśle powtarzającego się schematu, niezależnie od opcji politycznej zawsze w kampanii wyborczej obiecywali złote góry, zawsze w czasie rządzenia robili wszystko dobrze i dla dobra naszego narodu nigdy nie tolerując krytyki, zawsze zdaniem tych następnych dążących do przejęcia rządów, to poprzedni rząd był wszystkiemu winien. Dopiero po odsunięciu go od władzy czy to poprzez strajki, czy poprzez kolejne wybory w których ich ostatni następcy obiecywali nam nawet zbudowanie w Polsce drugiej Irlandii okazywało się, że nowy rząd zawsze zamiast starać się rozliczyć z narodem ze swych obietnic przedwyborczych wywoływał wojnę psychologiczną ze swoimi poprzednikami wciągając w to całe społeczeństwo.
Niezaprzeczalnie jedynym w historii Polski po II wojnie światowej rządem, który ustąpił sam i z własnej woli był rząd, którego premierem był Jarosław Kaczyński, po rozpadzie koalicji PiS z Samoobroną i nie komentuję tu dlaczego to nastąpiło, żeby zgodnie z moimi zasadami nie być posądzonym o popieranie jakiejkolwiek opcji politycznej.
Jednoznacznie odcinam się od zaklasyfikowania mnie do grupy, do której próbuje mnie zakwalifikować SpiritoLibero, 15 października, 2010 - 23:03 „Obawiam się, że powielasz uproszczony biało czarny podział: zła PO (pełna zgoda) i cacy PiS (brak zgody).” Staram się nigdy nie optować publicznie (poza gronem moich bliskich przyjaciół) za jakąkolwiek opcją partyjno - polityczną. Może to brzmi dziwnie, ale uznaję wolność każdego Polaka do wyrażania publicznie własnych poglądów politycznych pod jednym warunkiem, że w ślad za tymi poglądami biorą pełną odpowiedzialność polityczną i moralną za to co głoszą i robią liderzy tej partii.
Dlaczego o tym przypominam? Proszę skonfrontować obietnice przedwyborcze PO z obecną sytuacją gospodarczą, proszę porównać o ile w ostatnich 3 latach wzrósł nasz dług publiczny w porównaniu z czasem 2 lat rządów koalicji PiS – Samoobrona, proszę porównać deklaracje lidera tej partii Donalda Tuska odnoszące się do prywatyzacji Stoczni Szczecińskiej i Stoczni Gdyńskiej i skonfrontować je z przyczyną ich upadłości, proszę zapytać już milionów naszych rodaków dlaczego nadal pracują na emigracji zarobkowej a ich podatki nie wpływają do naszej kasy rządowej, chociaż premier Donald Tusk osobiście obiecał im stworzenie warunków do powrotu do kraju.
Ściemnianie rządu o wzroście PKB i o rozwoju naszej gospodarki odczuwa każdy Polak mieszkający w kraju, który wie o tym, że na ten wzrost PKB ma przede wszystkim wpływ szalejąca drożyzna, która już dawno przekroczyła próg biedy większości ubogich ludzi drenując ich kieszenie i od tych kwot wyciąganych z naszych portfeli, ci którzy mają z tego kolosalne dodatkowe dochody, płacą skarbowi państwa niewielki procent, który wpływając w formie podatku paradoksalnie, bez żadnego wzrostu produkcji i usług powoduje wzrost PKB. Dodatkowe działanie rządu poza wyprzedażą majątku narodowego (lub jak kto woli prywatyzacją lub komercjalizacją) która z tych jednorazowych transakcji też pobiera podatki podnoszące dodatkowo wskaźnik PKB, to właśnie wyzbywanie się nawet za przysłowiowe grosze wszystkich nierentownych nawet chwilowo firm z udziałem skarbu państwa lub ich likwidacja poprzez upadłość, co powoduje mniejsze straty w budżecie zwiększając tym jednak bardzo znacznie rzeszę bezrobotnych.
Zobaczycie jak dalej paradoksalnie będzie wzrastał PKB po podniesieniu podatku VAT i po zniesieniu ulg! A dług narodowy w zastraszającym tempie nadal rośnie.
Teraz przejdę do meritum sprawy. http://www.niepoprawni.pl/blog/2471/teorie-spiskowe-przyczyna-ich-powstawania
W moim artykule p.t. „Teorie spiskowe - przyczyna ich powstawania” z dnia 15. 10 b.r. celowo użyłem prowokacyjnej formy posuwając się do sformułowań „PO-myleńcy czy PO-lityki” nie żeby obrażać sympatyków partii PO, czy wykazywać demonstracyjnie swoje poparcie dla PiS. Chociaż być może zabrzmi to dziwnie, ale naprawdę cieszy mnie fakt bardzo kulturalnego wyrażania swoich poglądów przez osoby mające odmienne niż ja zdanie. Ton w jakim rozpocząłem omawianą publikację skierowany był wyłącznie do internautów, komentujących wszystkie publikacje krytykujące PO, inwektywami w rodzaju: „musiałeś chyba słuchać Rydzyka… Jesteś pod wpływem Radia Maryja… ,że już nie wspomnę o wulgaryzmach.
Nie jestem PiS-arczykiem, którego guru jest Jarosław Kaczyński, lecz starając się utrzymać pozycję niezależnego i bezstronnego autora, nie mogę jednak nie wypowiadać się i milczeć o jawnych złych działaniach rządu zarówno w zakresie gospodarki jak i polityki, szczególnie gdy jawnie i w sposób bezpośredni atakowana była osoba najważniejsza, sprawująca najwyższy urząd w Polsce. Będąc samodzielnie myślącym, obserwującym, komentującym wydarzenia polityczne i gospodarcze w naszym kraju nie czepiam się pojedyńczych wypowiedzi, tylko analizuję ich powtarzalność zarówno w odniesieniu do osób je wypowiadających jak i osób, których te obraźliwe i niewłaściwe wypowiedzi i działania dotyczą.
Moim nadrzędnym celem publikowanego artykułu, było jedynie ukazanie kilku najważniejszych tragicznych zdarzeń w Rosji w ciągu ostatnich 10 lat będących potwierdzonymi faktami a nie moim komentarzem i ukazanie w ten sposób reakcji na różne sytuacje polityczne ekip rządzących w Rosji absolutnie nie adekwatnych do zagrożenia jakie wywoływały. Jeśli ktoś mnie zapyta a co to ma wspólnego ze śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej i z komentowaniem jej przyczyn przez internautów? Ma i to więcej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
1. Śledztwo w sprawie prowadzi wyłącznie Rosja a naszym przedstawicielom rządu przekazuje tylko to co chce i to jest udowodniony fakt nad którym nie będę dyskutował.
2. Minister zdrowia, Premier Tusk, Prezydent Komorowski i wszyscy członkowie komisji rządowych, głoszący własne prawdy, (ewidentne kłamstwa zarówno będące ich autorstwem jak i te będące powielaniem przez nich kłamstw podległych im ministrów i służb) o drobiazgowych i szczegółowych badaniach z udziałem naszych ekspertów przyczyn katastrofy na lotnisku Siewiernyj, poprzez ich własne wypowiedzi w mediach, mówiący jednym zgodnym głosem, wobec późniejszych ustaleń w oparciu o dowody dostarczane przez polskie pielgrzymki grzebiące resztki ciał naszych rodaków na miejscu tragedii, (przekopanym rzekomo na głębokość jednego metra) poprzez dziennikarzy przywożących części samolotu do kraju, poprzez zdjęcia i filmy ukazujące rozrywanie przez Rosjan części kadłuba samolotu podczas załadunku na platformy, cięcie ich na części przy pomocy szlifierek kątowych (tzw. gumówek) stracili raz na zawsze swą wiarygodność.
Pomimo tych oczywistych faktów, próbują nadal robić nam wodę z mózgu (tym u których własny poziom oleju już dawno wykazuje pozycję poniżej minimum) i zmieniając kolejne wersje „od ląduj dziadu,” poprzez :jak nie wyląduję to mnie zabije” poprzez „błąd załogi” do sugestii, że to generał zrobił sobie popisowe lądowanie!
W odniesieniu do aktualnie wypowiadanych deklaracji przez prezydenta Rosji Miedwiediewa po pogrzebie Lecha Kaczyńskiego na temat chociażby sprawy zakończenia wyjaśniania i rozliczenia sprawy KATYNIA z deklarowanym wtedy przez niego dostarczeniem pełnej dokumentacji tej zbrodni, wypowiedź Szefa rosyjskich służb specjalnych, których poprzednicy odpowiedzialni byli za mord w Katyniu, że sprawcy tej zbrodni jedynie przekroczyli swoje uprawnienia, nie pozostawia żadnych złudzeń, kto wtedy wydawał te wszystkie rozkazy w poruszonych przeze mnie przykładach i kto w Rosji nadal sprawuje faktycznie władzę. Chociaż sprawa ta jest oczywista dla wielu Polaków, to jednak musiałem ją uwypuklić dla komentującego mój artykuł internauty podpisujący się Niehrabia, 16 października, 2010 - 01:09
Na zarzut o popieranie przeze mnie w tym artykule polityki wschodniej prezydenta Lecha Kaczyńskiego autorstwa tego samego komentatora i jego poprzednika SpiritoLibero, 15 października, 2010 - 23:03 odpowiem równie kulturalnie lecz bardziej stanowczo prosząc o ponowne dokładne przeczytanie jego treści. Dla ułatwienia dodaję cytat „Czy był powód dla którego wobec poruszonych tutaj zdarzeń obecne władze rosyjskie delikatnie mówiąc życzyłyby sobie, żeby została usunięta przeszkoda pomiędzy premierami Rosji i Polski zdecydowanie działającymi wspólnie a polityką jaką wobec władz Rosji (WNP) prowadził prezydent Lech Kaczyński, szczególnie po jego zaangażowaniu się w militarny konflikt rosyjsko - gruziński po stronie Gruzji? Z racji potrzeby zachowania obiektywizmu, nie wypowiadam się tutaj, która ze stron miała w tym konflikcie rację.
Omawiając sprawę zjawiska powstawania i utrzymywania się mgły, opierałem się wyłącznie na ogólnie wszystkim znanych prawach fizyki, własnej wiedzy z życiowego doświadczenia i obserwacji przyrody a nie na raportach pogodowych jak to sugeruje wszystkowiedzący Almanzor, chociaż jego nieprawdziwe stwierdzenie w sposób przez niego niezamierzony potwierdza tym samym moją wiedzę i ustalenia. Tak się przypadkowo składa, że mieszkam bardzo blisko poznańskiego lotniska wojskowego w Krzesinach, w którego pobliżu (choć nie na ścieżce lądowania a wzdłuż boku jego głównego pasa startowego w bezpośredniej odległości ~2 km) jest wieś obok której od strony lotniska jest bardzo podmokły bagnisty teren, obniżony o kilka metrów o szerokości ~300 metrów i długości ~2 km nad którym zjawisko powstawania mgły oglądałem prawdopodobnie w swoim życiu więcej razy niż Almanzor ma lat. W ostatnich latach poprzez drenowanie i podniesienie gruntu, przez dowóz ziemi i gruzu spowodowano znaczne osuszenie terenu pod zabudowę domków jednorodzinnych, ale i tak zjawisko mgły nadal na tym terenie powstaje i proszę mi wierzyć, że nie odbiega ono od moich ustaleń.
Poruszony przeze mnie temat mgły nie jest z mojej strony jednoznacznym stwierdzeniem, że mgła nad lotniskiem Siewiernyj była czymś wyjątkowym o tej porze roku, czy też że powstała wyłącznie w sposób sztuczny i jedynie w wyniku sabotażu, jest to jednak mocny dowód, że mgła z upływem czasu w tych godzinach w jakich wystąpiła musiała opadać a nie się podnosić na co pośrednim dowodem potwierdzającym moje ustalenie, jest oficjalnie potwierdzenie zarówno zawarte w oficjalnym przekazie ze strony rosyjskiej jak i przez naszych dziennikarzy, że już w godzinę po katastrofie mgła całkowicie opadła!!!
Dlaczego w ogóle poruszyłem ten problem? Proszę dokładniej zapoznać się z komunikatami przekazywanymi nam poprzez oficjalne media po katastrofie, że mgła tuż przed przylotem naszych samolotów coraz bardziej gęstniała a jej stopień nasycenia uległ szczególnemu zwiększeniu w czasie pomiędzy przylotem samolotu z dziennikarzami, którego piloci mieli jeszcze wystarczającą widoczność do wylądowania a samolotem wiozącym prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z delegacją. Tego nie wyjaśnią żadne badania gruntu wokół lotniska Siewiernyj, chyba, że ktoś odkryje na jego terenie źródło termalne, które akurat wtedy w tak krótkim czasie wykonało jednorazową erupcję znacznej ilości pary a nasza delegacja nie chcąc opuścić takiej okazji, chciała skorzystać z darmowej sauny! (Z góry przepraszam za niestosowny do miejsca tragedii i pamięci jej ofiar żart) Pozostaje pytanie jakie źródło spowodowało to gwałtowne zagęszczenie mgły?
Zachowując jak zawsze pełen obiektywizm, nie mam wystarczającej wiedzy, żeby się na ten temat wypowiedzieć w sposób zdecydowany po którejś stronie ale również z tego samego powodu nie mam prawa i nie wolno mi podważać przypuszczeń autorów teorii spiskowych. Moim jedynym powodem do zabrania w tej sprawie głosu, było według rzetelnej wiedzy ukazanie podstaw i powodów, dlaczego takie teorie powstają.
Każdy kto nie otrzymuje prawdziwych informacji od samego początku i jest świadkiem mataczenia ma prawo do własnego zdania, jednak publiczne głoszenie swoich poglądów nie mających uzasadnienia w dowodach, szczególnie przy krytykowaniu wypowiedzi innych autorów to już nie jest głoszenie swojego zdania, tylko negowanie na zasadzie nie bo nie, bo ja tak uważam a moim zdaniem autor chciał powiedzieć… i zaczyna się niekończący maraton.
Każdy autor publikujący artykuł musi się liczyć z krytyką i moim zdaniem powinien w miarę możliwości odpowiadać na nią, bo nie sztuką jest przekazywanie swoich myśli czy swojej wiedzy gdy pisze się wyłącznie dla biernie go czytających ale podjęcie rzeczowego dialogu, dlatego wyłącznie z tego powodu zamieszczam swoją publikację.
Z ostatniej chwili: poza tematem artykułu, jednak w sprawie bezpośrednio z nim się wiążącej. Prezydent B. Komorowski po spotkaniu z Papieżem oświadczył, że w rozmowie z nim poruszył sprawę tragedii Smoleńskiej uzyskując według niego jego aprobatę na załatwienie tej sprawy w duchu jak się wyraził „pojednania z Rosją.”
Jeśli to oświadczenie jest prawdą a nie domysłem wynikającym z niedoskonałości tłumaczenia, to moim zdaniem nic dodać nic ująć. Hierarchowie kościelni czy to w sprawie krzyża, czy tragedii Smoleńskiej zaczynają mówić dziwnie jednym głosem, co ze smutkiem stwierdzam będąc praktykującym katolikiem, do którego parafialni księża w tych samych sprawach zabierając głos z ambony mówią dziwnym trafem zupełnie coś innego. Może i to się również zmieni, kiedy każą im czytać tylko swoje teksty?
ps. Jeśli ktokolwiek głosi teorię, po co drażnić sąsiada (Rosję) niestosownym zachowaniem jakim jego zdaniem jest domaganie się rzetelnego wyjaśnienia przyczyn "Tragedii Smoleńskiej" z dopuszczeniem polskich lub dodatkowo jeszcze międzynarodowych ekspertów od samego początku podjęcia sprawy przez władze rosyjskie, poprzez żądanie poparte przez znaczną (jeśli nie znacząco większą) część naszego społeczeństwa tylko dlatego, że jest to państwo ekonomicznie i militarnie od nas silniejsze, to proponuję mu aby w ramach swoich poglądów zaczął już ustępować na drodze pierwszeństwa samochodom ciężarowym, szczególnie tym z rejestracją rosyjską i niech to nawet robi z naszym premierem i prezydentem włącznie. NIe liczcie jednak na to, że i ja się do waszej uległości dołączę. Moje pokolenie wystarczająco długo było pod ich butem, wystarczająco mój wujek (brat mojego dziadka) był długo na zesłaniu na Syberii, żebym teraz ja, wolny człowiek, któremu było dane zasmakować wolności, biernie się przyglądał jak na mogiłach naszych bohaterów z Katynia, którym zabrano godnośc i życie, człowiek mieniący się naszym prezydentem nad ich grobami i kosztem tragedii ich żyjących członków rodzin po katastrofie Smoleńskiej budował swoje dobre stosunki z Rosją.
Nie jestem przeciwnikiem wspólnych kontaktów ze wszystkimi krajami świata w tym z Rosją, ale muszą to być kontakty na zasadzie równości partnerskiej, współpracy gospodarczej, gdzie żaden rząd nie upokarza drugiego narodu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2849 odsłon
Komentarze
A moim "guru" jest Jaroslaw Kaczynski.
17 Października, 2010 - 07:30
Nie rozumiem, dlaczego mialabym sie tego wstydzic i caly czas przepraszac druga strone, ze mimo mojego wyzszego wyksztalcenia popieram PIS. To zwolennicy PO powinni zapasc sie pod ziemie ze wstydu, ze popieraja rzady "zlych ludzi".
kkatarzyna
Teorie spiskowe
17 Października, 2010 - 09:50
Wspomniany powyzej moj komentarz nie odnosil sie krytycznie do tresci wywodu, jedynie do moim zdaniem niepoprawnego komentarza SL. Moim skromnym zdaniem polityka zagraniczna kreowana przez Prezydenta L. Kaczynskiego polegajaca na probie stworzenia wspolnej polityki krajow uwolnionych z pod wplywu rpsyjskiego byla sluszna i pozwalala na przeciwstawienie sie imperialnym dazeniom Rosji. Poprzedni i obecny tekst podoba mnie sie, chociaz jest na moj gust troche zbyt lagodnie formuowany, zbyt malo niepoprawny. Pozdrawiam niepoprawnie.
Niehrabio - dziękuję i przepraszam
17 Października, 2010 - 22:34
Witam ponownie. Przyznam się, że mi wstyd prosząc o uważne czytanie moich komentarzy zanim się na nie odpowie, podczas gdy sam "palnąłem" taką gafę do której natychmiast się przyznaję dodając, że jedyne co mnie usprawiedliwia to fakt, że od niedawna zajmuję się zamieszczaniem moich artykułów w Internecie i brak mi jeszcze w tym obycia.
Co do uwagi o zbyt mało niepoprawnym moim tekście, to rzeczywiście tak jest, jednak nie z powodu obawy przed atakami na moje poglądy polityczne, czy też odpowiedzialnością, lecz wyłącznie z uwagi na koniecznośc zachowania dystansu do omawianych przeze mnie spraw z możliwie małym marginesem neutralności.
Jestem z zasady zwolennikiem głoszenia spraw i prawd oczywistych, najlepiej udowodnionych faktycznymi zdarzeniami do których przeciwnicy mogą się jedynie odnieść ukazując znajomość tematyki jaką poruszam tylko posiadając conajmniej taką samą wiedzę jak ja, dlatego staram się nie dopuścić do pyskówek w rodzaju "twoim zdaniem, czy zdaniem autora wszyscy z PO są źli a wszyscy z PiS są cacy."
Nie obrażając nikogo myślącego po obu stronach tak ukazanego konfliktu, każdy debil mógłby użyć takiego argumentu odwrotnie uważając, że powiedział już wszystko co wiedział.
Uważam słusznie czy nie, zgodnie z przysłowiem "każda kropla drąży skałę" sądząc być może trochę naiwnie, wobec "suszy" gospodarczej i ekonomicznej jaka coraz bardziej ogarnia naszą "zieloną wyspę," że każda moja kropla prawdy jeśli da Bóg spadnie na głowy mieszkańców tej wyspy, to może nagle nią orzeźwieni wyjdą z letargu i zauważą fakt, że ktoś kogoś tutaj mocno oszukuje!!! (chodzi mi o tych co jeszcze nadal twierdzą nie zauważając tej suszy, że jest ona krainą zmierzającą ku wiecznej szczęśliwości.)
Motto: po zakończeniu drugiej wojny światowej można było wystrzelać wszystkich faszystów z tymi z hitlerjugend włącznie, ale wtedy nie byłoby dzisiejszego papieża, dlatego uważam, że dopóki w narodzie jest jeszcze nadzieja na ich poprawę (nie mówię o tych wodzach, których w moim użytym przykładzie osądzono i ukarano w Norymberdze i słusznie i tak nadal trzymać!) dajmy tym pozostałym wszystkim szansę. W końcu błądzić jest rzeczą ludzką.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Bambi/Niehrabia
17 Października, 2010 - 23:34
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Cała przywoływana przez Ciebie moja wypowiedź brzmiała:
"biało czarny podział: zła PO (pełna zgoda) i cacy PiS (brak zgody).
Przypominając zaangażowanie śp. Prezydenta we wschodnią politykę sugerujesz, że była to pro-polska i patriotyczna postawa.
Wybacz ale nie zgadzam się z Toba.
Pozdrawiam "
Nie zaliczyłem Cię do żadnej kategorii, nie szufladkuję ludzi.
Wyraziłem jedynie moje wątpliwości, które wielokrotnie podkreślałem i uzasadniałem w moich notkach (tych nielicznych gdzie nie piszę o Żydach :)
Spróbujcie mnie przekonać, że wspomniana polityka była taka pro-polska. Z największą radością przyznałbym Wam rację.
Ale póki co widzę to inaczej.
Pozdrawiam.
SpiritoLibero
Widzę to inaczej...
18 Października, 2010 - 11:20
Każdy w demokratycznym państwie, jeśli zamieszkują je prawdziwi demokraci do jakich ideałów i ja próbuję się zbliżyć, ma prawo do własnego zdania i do głoszenia swoich poglądów. Nie prubóję nawet pouczać myślących inaczej, bo to najprostsza droga do konfliktu w którym zatraca się sens wartości, której ten spór dotyczy. Nie prubuję nawet odgadnąć pańskiego wieku, ale sądzę po innym niż ja podejściu Pana do kwestii polityki zagranicznej Polski, że niewiele interesował się Pan historią naszego kraju w ciągu ostatnich 200 lat, ze szczególnym położeniem nacisku na lata trzydzieste poprzedniego stulecia, lub wyciągnął z niej moim zdaniem niewłaściwe wnioski. Najwyraźniejszym przykładem historii jak najbardziej współczesnej, której obecna ekipa rządząca, dążąca za wszelką cenę do bezprecedensowej uległości wobec władz Rosji, jeszcze na szczęście nie zdążyła zafałszować.
Jest to niepodległe państwo Litwa, które przy polityce Polski, takiej jaką dzisiaj prowadzą prezydent Komorowski i premier Donald Tusk w odniesieniu do Rosji, nigdy nie miałoby szans na niepodległość. Proszę wrócić do tamtych dni, gdzie nasz rząd dtsponujący znacznie mniejszym poparciem wśród krajów Europy i Ameryki stanął po stronie walczących o niepodległość Litwinów! Czy ze swoimi dzisiejszymi poglądami odważyłby się Pan dzisiaj pojechać do Wilna i powiedzieć, że ówczesna polityka naszego prezydenta była Pana zdaniem szkodliwa dla Polski? Czy dla "świętego" spokoju wolałby Pan, żeby na wschodzie w tym miejscu, gdzie graniczymy z Litwa była granica z Rosją? A może z Ukrainą też ta polityka była zła, może należało biernie przyglądać się tam wszechobecnej domonacji prorosyjskiej? Przepraszam, że z powodu ograniczonego czasu, nie będę rozwijał dalej tego zbyt obszernego tematu. Zakończę jaskrawym przykładem z 1939 roku, który i Pan musi znać. Cała Europa bezczynnie patrzyła na aneksję Austrii, potem na zajęcie Czech a Francuzi i Anglicy - sojusznicy Polski, po ataku hitlerowców na Polskę, chociaż formalnie wypowiedzieli Niemcom, też wtedy nie chcieli umierać za Gdańsk! Jak to się dla nich skończyło niech będzie dla Pana przestrogą, przy czym Austrię, Czechy, Polskę zastąpiły: Litwa, Gruzja, Czeczenia itd...
Pozdrawiam
niezależny Poznań
niezależny Poznań
witam i dziękuję za uwagę
17 Października, 2010 - 23:03
Uznając słuszną być może wątpliwość Rebeliantki, uzupełniłem treść artykułu o zdanie warunkowe w części dotyczącej rozmowy prezydenta z papieżem w cytowanym fragmencie jego wypowiedzi (do czasu uzyskania możliwości skonfrontowania tej wypowiedzi z wypowiedzią papieża, co wobec moich skromnych możliwości prawdopodobnie nigdy nie nastąpi a jednocześnie nie pozwoli nawet najlepszym prawnikom wykorzystać tej części wypowiedzi przeciwko mnie)
Korektę wprowadziłem, aby nie zostać posądzonym o bezkrytyczne powielanie niesprawdzonych wiadomości, bowiem rzeczywiście jak już wielokrotnie tego doświadczyłem, zbyt wielu czołowych polityków tej rządzącej partii mówi przed kamerami co innego a co innego ukazują później fakty.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Re: witam i dziękuję za uwagę
18 Października, 2010 - 00:26
Ja myslę jednak, że odpowiedzią na oświadczenie Komorowskiego, że zamach Smoleński wykorzysta dla załatywienia pojednania z Rosją, że odpowiedzią było oświadczenie Watykanu, iż ponowna wizyta papieża w naszym kraju, nie jest w najbliższym czasie planowana!!! Tak więc wypowiedź Komorowskiego, jest swoistym monologiem pod publikę i kontynuacją planu włażenia do dupy pryncypała, bez przysłowiowej wazeliny!!! Teorie spiskowe??? Tak, popieram tą wersję ich powstawania, jako jedną z tysięcy wersji, których praprzyczyną jest zawsze kłamstwo, fałsz i zdrada!!!Pzdr.