My są już Amerykany
W ramach uświadamiania nam, że USA to kraj idiotów i grubasów, onet podsunął „młodym, wykształconym” informację o tym, że Amerykanie nie wiedzą gdzie Rzym, gdzie Krym.
Wprawdzie na razie oficjalna propaganda w Donii nie opowiada o tym, że Amerykanie zrzucają z samolotów stonkę na nasze pola, ale o głupocie amerykańskich uczniów, by wyleczyć z kompleksu tubylczych półgłówków. I tak mają oni ponoć wielkie trudności z geografią, nie wiedzą np. o tym, że
Arabia Saudyjska
jest kolebką islamu. No dobrze, ale co to ma wspólnego z geografią? No gdyby powiedzieli, że Medina leży w stanie Kentucky (a nie w stanie Waszyngton!). Ależ skąd! Pytanie było o islam, a ma ono tyle wspólnego z geografią, co pytanie, gdzie jest ojczyzna ziemniaka (dla ułatwienia: to nie
Polska
przecież). Dlaczego pytanie o kolebkę islamu ma stanowić wyznacznik wiedzy geograficznej? Na brodę Mahometa, o co w tym wszystkim chodzi? Antyamerykański sojusz lewicy z „prawicą” rodzi zadziwiające owoce. Jedno tylko dziwi: dlaczego Amerykanie zgarniają najwięcej nagród Nobla*?
*Przyznawana od 1901 roku nagroda Nobla jest najbardziej prestiżowym wyróżnieniem naukowym na świecie. Nie kwestionowanym liderem są oczywiście Stany Zjednoczone z 320 nagrodami. Na dalszych pozycjach znajduje się Wielka Brytania(116), Niemcy(103), Francja(54) oraz Szwecja(28). W zestawieniu znajduje się również Polska z 12 Noblami przyznanymi w takich dziedzinach jak literatura(5), fizyka(1), chemia(1), medycyna(1) oraz nagroda pokojowa(2). ( za:http://schematicus.gigr.pl/nagrody-nobla-wedlug-panstw/)
Co innego Europa!
http://www.youtube.com/watch?v=sE5xA_Zmti8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=pOmqJIWrqYE
Post scriptum: amerykański pejzaż szkolny jest bardzo skomplikowany, stanowy przecież; różnice w oświacie są kolosalne (są stany, gdzie uczniom wciska się nadal wiedzę o pochodzeniu człowieka od małpy!) ale tym niemniej stan wiedzy obserwuje się (National Assessment of Educational Progress) uważnie i wyciąga wnioski.
Ciekawsze byłyby dla mnie wyniki sprawdzianów nt geografii, przeprowadzonych w polskich szkołach (także z zakresu geografii Polski); a zwłaszcza nt historii.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2105 odsłon
Komentarze
A propos geografii...
21 Lipca, 2011 - 11:05
Swego czasu koleżanka z pracy (pani doktÓr) pojechała na konferencję naukową do Frankfurtu... Tego nad Niemnem!!!!
Ale te 12 Nobli dla Polski to chyba przesada Panie Janie. Doliczyłem się 7 a i tak z oporami :)
Ukłony
Jan Bogatko ...z tymi
21 Lipca, 2011 - 12:16
Jan Bogatko
...z tymi nagrodami to był cytat z podanego źródla. Frankfurt nad Niemnem leży chyba w Egipcie, bo tam płynie rzeka Niemen.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
głupcy zyją tylko w Ameryce.....czyzby?????
21 Lipca, 2011 - 15:49
Alexola
Jest mi bardzo przykro bo bądz co bądz mieszkam w tym kraju od wielu lat i jakos tego kretynizmu co widzą "nasi" nie zauwazam. Wiem natomiast ze Polacy słyną z krytykowania innych i zeby nie wiem jak daną osobę cechowała normalnosc zawsze cos znajdą zupełnie jak PO-cy przeciwko Panu Kaczynskiemu.Są tacy i inni co nie znaczy ze wszyscy to debile
i miernota grubasy nieuki.Zapraszam tych najmądrzejszych z Polski by na własne oczy i uszy mogli sprawdzic czy ten kraj to faktycznie kraj niedorozwiniętych ....no własnie przy tylu otrzymanych nagrodach Nobla. Wstrzymajmy się z ocenianiem wszystkich jednakowo bowiem paru wybranych przez Jay Leno przygłupow to nie wizytowka Ameryki tylko pikanteria dodana do jego show.
Alexola
Alexola
21 Lipca, 2011 - 16:25
Jan Bogatko
...podzielam (niestety!) tę opinię, onet ma kompleksy,a p. redaktorowi coś z nogawki wystaje,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
PAN BOGATKO
21 Lipca, 2011 - 20:04
Alexola
KOCHAM PANA-ALEKSANDRA!
Alexola
Alexola
22 Lipca, 2011 - 07:45
Jan Bogatko
...zarumieniłem się (ale nie jestem czerwony!)
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Kopleksy.
21 Lipca, 2011 - 19:26
Wyczuwam w komentarzach kolegów i koleżanek kompleks Ameryki. Ale za to jakie poczucie wyższości nad "ruskim chamstwem". Nieładnie. A Amerykańscy nobliści, w przygniatającej większości byli pochodzenia żydowskiego i to z terenów dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
AMERYKA -PRZYGŁUPOW
21 Lipca, 2011 - 20:12
Alexola
Skoro jest tak durnie i kretynsko w tej Ameryce to dlaczego ci co przyjechali nie chcą z niej wyjechać?!!!!To kraj mojej matki ona się tutaj urodziła a ja przyjechałam by powąchac slady jej stóp!!!
Alexola
AMERYKA -PRZYGŁUPOW
22 Lipca, 2011 - 07:53
Jan Bogatko
...dzikie plemiona, stając do walki, zawsze przedstawiały swego wroga jako prymitywa, którego da się łatwo pokonać. Echo tych postaw, wynikające z kompleksu niższości, daje się niestety poznać w Polsce, do tego jest to starannie wykorzystywane przez rząd, który na tych kompleksach świetnie gra, tym bardziej, że cierpią nań nie tylko ławy lewicy oficjalnej, lecz i tzw. prawicy (a w gruncie rzeczy nadal lewicy).Byłoby to śmieszne, gdyby nie było fatalne w skutkach,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: AMERYKA -PRZYGŁUPOW
22 Lipca, 2011 - 09:15
Co pani w takim razie sądzi o programie z cyklu "Potyczki u Jerry'ego Springera"? Dlaczego tak dużo wykształconych Amerykanów nie wie prawie nic albo w ogóle na temat takich krajów jak Polska albo na temat historii Europy, na przykład na temat I i II wojny światowej?
Ludzie, którzy jedzą kolacje u McDonalda przy muzyce Brahmsa popijając tam Coca Colę muszą mieć coś ze swoimi głowami, i jeszcze ta świadomość, że często jedzą żywność GMO, której (świadomości) chyba jednak nie posiadają... Społeczeństwo amerykańskie to społeczeństwo składające się z ludzi z nadwagą, taka jest prawda, wystarczy, aby się o tym przekonać wyjść na ulice jakiegoś wielkiego miast amerykańskiego...
Nie korzystam z "onetu" a już na pewno nie jest mi on potrzebny do tego, aby stwierdzić, że jakieś społeczeństwo to w większości przypadków kretyni, tak jak nie używam wobec moich rodaków określenia leming, nawet tych, którzy głosują na polityków z PO i SLD. Również nie ośmieliłbym się nazwać wszystkich obywateli Stanów Zjednoczonych kretynami, a już powoływanie się przy tym na ilość nagrodzonych obywateli jakiegoś kraju przy tej okazji nagrodą Nobla jest zupełnym szaleństwem, żeby tego nie nazwać słowem, którym tutaj tak się szafuje. Od kiedy to zaczęto przyznawać nagrodę Nobla, czy Polska była zawsze suwerennym krajem w tym czasie, to samo pytanie można zadać i dzisiaj względem Polski, ludzie nauki obywatele Polski są podkupywani przez zespoły badawcze z innych krajów z tych bardzo bogatych krajów. Jakie w Polsce są nakłady na naukę, a jakie są wydawane pieniądze na naukę w Stanach Zjednoczonych? Żeby dostać nagrodę Nobla w dzisiejszych czasach trzeba mieć odpowiednie pieniądze i swój zespół badawczy, które składa się właśnie często z naukowców podkupionych z innych biedniejszych krajów, na przykład z Polski i zaplecze naukowe, odpowiednie wsparcie finansowe i poglądy liberalne albo w najlepszym razie socjalistyczne lub trzeba mieć odpowiednie korzenie narodowe...
Jak kraj, który jest pod ciągłą okupacją od kilku wieków może mieć swoich naukowców i laureatów nagrody Nobla, jeżeli w tym kraju rządzą od prawie stu lat żydzi, socjaliści i masoneria?
Miłosz, Szymborska, Wałęsa, to nie byli lub nie są Polacy...
Wałęsie nie powinno się przyznać tej nagrody indywidualnie tylko Nobla powinno się przyznać całej organizacji całemu związkowi zawodowemu "Solidarność", bo to nie Wałęsa uwolnił Polskę od komuny, to nie on sam doprowadził w Europie Wschodniej do upadku komunizmu, ale do tego doprowadzili wszyscy Polacy działający w "Solidarności".
Nie mam żadnych kompleksów wobec Ameryki, tak jak nie wydaje mnie się, że Polacy są ponadprzeciętni i jacyś wyjątkowi, jednak to co polskie i nasze zawsze wychwalam, zwłaszcza wtedy, gdy jest co wychwalać, zwłaszcza wtedy, gdy rządzący Polską chcą Polskę zniszczyć i wymazać ją z map Europy i świata, zwłaszcza wtedy, gdy na co dzień w żydowskich mediach się ją wyśmiewa i oskarża o wszystkie zbrodnie tego świata, których nigdy moja Ojczyzna nie uczyniła.
Jan Bogatko cytat:Ludzie,
22 Lipca, 2011 - 09:38
Jan Bogatko
cytat:Ludzie, którzy jedzą kolacje u McDonalda przy muzyce Brahmsa popijając tam Coca Colę
Jeżeli Pan uważa, że jedzenie kiełbaski w zajeździe przy disco-polo i kufelku piwa to wyraz wyższości kultury, to ma Pan zapewne rację.
A propos II WS: polecam Panu książkę Snydera "Bloodland", tak źle przyjętą przez Spiegla. To Ameryka. Nikt tak o Polsce dotąd nie pisał. Zaskoczy ona Pana.
Pański list wyraża dokładnie tę postawę, o jakiej piszę: lewicowca, uważającego się za prawicowca, z tym szkodliwym dla Polski antysemizyzmem i antyamerykanizmem, wynikającym z zasiedziałych i tak trudnych do usunięcia kompleksów, że są one na nieszczęście postrzegane jako stan normalny. Stąd się biorą właśnie dowcipy o Polakach.
Jeżeli Ameryka (co nie jest całkiem prawdą) tak mało wie o Polsce (małym państwie w Europie "wschodniej",jak mówią sami "Polacy"), to jest to wynikiem braku polityki historycznej rządu, a nie amerykańskich programów szkolnych. A propos: czy wie Pan, jak się nazywa premier Bułgarii? (z ręką na sercu, bez guglowania).
Dla mnie gorszą sprawą jest to, jak mało Polaków zna historię i kulturę polską, z literaturą włącznie, niż stan wiedzy Amerykanów o naszym kraju. Tp domaganie się uznania zagranicy to właśnie manifestacja kompleksu. Tymczasem wcale nie mamy takiej potrzeby.
Chętnie podejmę dyskusję na ten temat.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
robin
22 Lipca, 2011 - 07:47
Jan Bogatko
...jest to wprawdzie naturalny kompleks, ale moim celem jest jego zwalczanie, bo mamy więcej powodów do dumy, niż się nam wydaje, a kompleks "brzydkiej panny" niech Platforma zachowa dla siebie,
pozdrawiam,
Jan Bogatko