Budujemy mosty (dla siebie)
Kaczyński chce, by wszyscy byli kapitalistami, a nie tylko elity PZPR po prywatyzacji. JK wykazał w Białymstoku, regionie uznanym przez Platformę za „Polskę B”, że PO broniąc interesów swych członków utrudnia prowadzenie drobnej działalności gospodarczej.
Kaczyński ma rację twiedząc, że koncentracja Platformy na kilku ośrodkach sprzyja bezrobociu i podziałowi kraju. Kiedy wśród absolwentów panuje szalone bezrobocie, to obowiązkiem państwa jest pomoc w zakładaniu przez nich przedsiębiorstw. Przezwyciężenie zacofania gospodarczego Zawiśla to
cel
polityki społeczno-gospodarczej PiS. Wyrównanie rozwoju obu części kraju oznacza odejście od polaryzacyjnej polityki gospodarczej na rzecz koncepcji rozwoju zrównoważonego oraz konieczność rozbudowy komunikacji na Zawiślu, upośledzonym w porównaniu z zachodnią Polską. Nadal
Wisła
stanowi barierę inwestycyjną; powodem jest brak mostów, zniechęcający inwestorów do podejmowania ryzyka w tym regionie. JK proponuje przywileje finansowe dla Polski „B” - to dobry pomysł, przypominający niemiecki program na rzecz odbudowy wschodu, którego Tusk jakoś nie skopiował.
Arogancja lewicy (Platforma itd.):
http://www.youtube.com/user/PelnyObludy?blend=10&ob=5
Post scriptum: dyfuzyjny rozwój gospodarczy Polski jest jedną z przyczyn wysokiego bezrobocia wśród młodzieży, szukającej pracy zagranicą. Jak dotąd, polityka gospodarcza zapewnia ulgi zagranicznym inwestorom. Teraz pora na młodych Polaków. Na walkę z platformerską biurokracją, korupcją i nadużyciami; na zmianę klimatu, na przewietrzenie Polski.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1787 odsłon
Komentarze
Re: Budujemy mosty (dla siebie)
7 Września, 2011 - 10:59
Love story
Gdzie Wisła deszczem spieniona
zielone brzegi rwie złością,
sam się najszybciej przekonasz
jak trudno żyć jest miłością.
Ludzie tu tacy jak rzeka -
trudni i nieokiełznani,
a czas im szybko ucieka,
bo zawsze są nad brzegami.
Zachodni brzeg umocniono.
Wschodni wciąż grozi zalewem.
Skarpy są naszą ochroną -
pieśń na nich klęczy pod niebem,
Chcesz kochać - brzegi połączyć,
lecz wypatrujesz uważnie,
czym miłość może się skończyć
jeżeli ulewa spadnie.
Bezpiecznie nie było nigdy -
do Wisły, ani za Wisłą
i widok nieraz był przykry,
gdy nagle niebo rozbłysło.
A ludzie to pamietają.
Tu mają bliskich mogiły.
Żywiołów wciąż wygladają,
co się nad nimi łączyły.
Spychały ich aż do brzegów -
tu na ostatnie reduty
i zabierały z szeregów
najbardziej strzeliste nuty.
Miłości są tu płomienne.
Żarliwe jak krótki poryw.
Burzliwe i bardzo zmienne
jest nasze polskie love story.
Marek Gajowniczek
Polska "B"
7 Września, 2011 - 17:52
widocznie nie leży w sferze zainteresowań obecnego premiera dlatego nie kieruje tam środków na zrównoważenie gospodarcze z resztą Polski. Póki co dużo środków idzie na tereny północne i zachodnie. Nie wiemy jaka jest tego przyczyna i możemy jedynie się domyślać. Ale biorąc pod uwagę fakt, że w okolicach Augustowa znajdują się bogactwa mineralne z dużymi pokładami niobu wykorzystywanego w elektronice, byłaby szansa na duży skok w aktywizacji ściany wschodniej. Tego się jednak nie robi. Na co się czeka? Może na ruszenie pełną parą swobodnego wykupu ziemi? A dysproporcja między ścianą wschodnią a resztą kraju pogłębia się.
Szpilka
Re: Budujemy mosty (dla siebie)
7 Września, 2011 - 18:50
Zamiast mapki obrazującej klęskę, dałbym mapke obrazującą zwycięstwo:
http://www.prezydent2005.pkw.gov.pl/PZT/PL/WYN/W/0G.htm
Granica pomiędzy...
7 Września, 2011 - 18:53
Polską A i B przebiega znacznie dalej na zachód. Na Prośnie. Z powodów, o których tutaj przypominać nie muszę, mam nadzieję.
Ukłony