Mamy najlepszych laryngologów na świecie

Obrazek użytkownika foros
Kraj

 Profesor  (Nałęcz) na antenie Radia Zet powiedział, że prezydent nie może pojechać na pogrzeb Havla ze względu na stan zdrowia: - Wrócił praktycznie bez głosu z Chin i z ostrym zapaleniem gardła - przekonywał i przypomniał, że Komorowskiego w Pradze będzie zastępować Lech Wałęsa

Polskie Radio, 23.12.2011
 
Tego samego dnia dnia prezydent Komorowski zamieścił na facebooku wygłoszone, jak zwykle pewnym głosem, życzenia dla internautów. Dzień później zaś wziął udział w TVP1 w programie wigilijnym, gdzie wraz z żoną Anną dzielił się opłatkiem z przedszkolna dziatwą i składał jej życzenia. Odśpiewał też kolędę i pełnym głosem wygłosił życzenia wigilijne dla narodu.
Wyleczyć pacjenta w podeszłym wieku z ostrego zapalenia gardła, praktycznie bez głosu, w ciągu 12-24h to mistrzostwo świata. Wniosek może być tylko jeden, mamy najlepszych laryngologów na świecie. Miejmy nadzieję, że nie dadzą się podkupić Hoolywoodowi.
 
Od czasu pamiętnego występu "śpiewaczego" Aleksandra Kwaśniewskiego, a także "ziemi wolskiej" prezesa Kaczyńskiego politycy, zwłaszcza ci na stanowiskach nie kwapią się do publicznych występów woklanych. Tym większa szkoda, że nie usłyszeliśmy wigilijnego odśpiewania kolędy przez pana prezydenta Komorowskiego. Prezydent zrobił co trzeba, ale TVP po prostu zabrakło mikrofonu dla głowy państwa. Jak to możliwe, czyżby polityczna zmowa w wykonaniu obecnej ekipy? Zakrawa na żart, ale nie będzie od rzeczy jeśli red. Godlewski z błogosławieństwem prezesa Brauna wdrożą odpowiednie postępowanie. Póki nie poznamy jego rezultatów myślę, że warto rozważyć wartiant pożyczki dla TVP z rezerwy walutowej NBP. Jakieś 600 mln euro, jak się TVP odkuje to odda. A do tego czasu nie powinno zabraknąć i na mikrofony dla głowy państwa, i na etaty dla dla kompetentnych menadżerów z Unii Wolności. 
 
Dzisiejsze wiadomości poinformowały, że, wyrokiem szczecińskiego sądu apelacyjnego, nie było żadnej afery paliwowej. Prokuratura po prostu się zbłaźniła. Stało się więc dokładnie tak, jak przewidziała znana publicystka Polityki i Superstacji Janina Paradowska. Jak się okazuje publicystka ta wogóle ma nosa do tego typu spraw. Przewidziała bowiem, ze 100%ową dokładnością, że  nie było żadnej afery mostowej, hazardowej, stoczniowej, były natomiast afery w przypadku zabójstwa Basi Blidy i pisowskich nacisków. Że za tragedię smoleńska odpowiada mgła, a afera Rywina to "temat Agory". 
Wszystkie te sprawy przez lata angażowały sztaby urzędników, sędziów i prokuratorów, jak się okazuje zbytecznie.  Minister Gowin robi teraz reformę sądownictwa, część sądów jest likwidowana. Może pójść głębiej panie Ministrze? Zrobić jednoosobowy sąd do spraw śliskich w osobie redaktor Janiny Paradowskiej. Efekt i tak będzie ten sam, a ile oszczędności, może wystarczyłoby na utrzymanie 1-2 sądów powiatowych?
Brak głosów