"Zachwycona sama sobą świnia patrząca w lustro"* przemiana świadomości nowy człowiek UE!

Były politruk stalinowski, oficer zbrodniczego kbw, donosiciel-kapuś informacji wojskowej czyli sam prof Bauman!
wodził rej na wrocławskim bardzo Nowoczesnym Kongresie Kultury Uniwersalnej!
Po ostatnich sukcesach artystycznych; bączek, Chopin, haft polski UE przyznała atrakcyjne granty Min. Dziedzictwa Narodowego kierowanego przez Zdrojewskiego, jak wiadomo niezwykle awangardowego ministra w ekipie premiera Tuska.
Ten niewątpliwie nietuzinkowy człowiek dostał za zadanie zorganizować Nowoczesny Kongres Kultury Uniwersalnej!
Ma on wyrażać czytelny wizerunek Polski nietuzinkowej, odrywającej się od ociężałej tradycji powstań, zrywów, martyrologii.
Żadnej pogłębionej refleksyjności, tylko czyste bezideowe nikogo nie urażające przesłanie-nowy człowiek.
Żadnych więzów rodzinnych, pokoleniowych czy narodowych.
Zero ksenofobii!
Żadnych odniesień do chrześcijaństwa, bo to mogłoby rozjuszyć i sprowokować podekscytowane ostatnimi rebelio- wydarzeniami miliony muzułmanów mieszkających w Europie w tym nieliczną co prawdę, ale wrażliwą ich garstkę w Polsce.
Ma to być Polska na wskroś zmodernizowana!
Mottem ma być już mocno zakorzenione w świadomości nowego, nowoczesnego Polaka; "zaj......e" czy "wy........j!"
Zero retuszu.
Sama jednoznacznie-wymowna dosłowność!
Np wielka wystawa koni rasowych; araby, angloaraby, zimnokrwiste, wielkopolskie i holsztyńskie, fiordy czy hucuły!
Nawet inochody-skrocze.
Ale głównej nagrody nie może zdobyć koń, nawet gdyby to był sam słynny inochod, Bucefał Aleksandra!!, tylko np koza, prosię czy nawet papuga!,
Nigdy koń!, gdyż o to właśnie chodzi UE, że nowy człowiek, europejczyk z przemienioną świadomością nie może być niewolnikiem tradycji stereotypów!
Wychodzi z takiej wystawy koni,i mając na względzie np. świnię, mówi :jaki jest koń widziałem!
Trochą na początku pokręci głową, ale zrozumie, że nie może wiecznie trwać w tym mohair'owym skołtunionym świecie!
Albo zachowania obywatelskie!
Ignorować totalnie, nie zamieszczać w prasie o takich czynach, gdy ktoś ratuje tonącego w lodowatej wodzie, staruszkę z płonącego bloku na XI piętrze blokowiska, ale strażaka, który zdejmuje ze ściany wymrożoną, zabiedzona iguanę czy pytona, którzy wydostali się z terarium amatorskiego hodowcy.
Katalog wskazówek i modelowych kalek jest b. bogaty, ale jak wiadomo taki min. Zdrojewski to bystrzak, więc w lot pojął jakie są oczekiwania hojnych dawców tych grantów z UE!
Lada dzień ukonstytuuje się specjalna kapituła tego programu modernizującego Polaka na człowieka nowej świadomości.
Ada Roottermund, H. Bakuła, Kozyra, Nieznalska, Nergal to niemal pewniaki!
Wiele na to wskazuje, że zostanie niebezpiecznie złamany parytet na niekorzyść płci męskiej, gdyż w kolejce są uznani tzw styliści, których rodzaj chyba nie jest męski!
Choć może Hołdys co nieco uratować?, gdyż zadeklarował swą artystyczną moc w tym przedsięwzięciu!
Minister Dziedzictwa narodowego już zawnioskował do premiera o zmianę nazwy i statutu tegoż resortu i regulaminu rządu, gdyż obecna jest nie tylko wielkim balastem lecz co zgorsza nie trzyma normy unijnej!
Nowy program ma łamać bariery i przeżytki archaicznych konwenansów nieprzystających do wymogów UE!
To ma być niemal jak wejście smoka, ale żadnego św. Jerzego w tle!!! bo to żle konweniowałoby z nowym człowiekiem.
Tak więc zanim premier Tusk obejmie???? drugą kadencję min. Zdrojewski i jego pomocnicy muszą zrobić tak dużo! aby oderwać Polaków i Polskę od zatęchłej tradycji! mocno jeszcze tłamszonej kajdanami oportunistycznego chrześcijaństwa.
A min. Zdrojewski, nie ujmując też niczego ani min. Hall'ówie, ni tez innym niemniej pracowitym i rezolutnym członkom rządu czy parlamentarzystom takim choćby jak Fedorowicz, Kutz, Sledzińska czy Wenderlich jest chyba najwłaściwsza osobą na ten pilotażowy, ociekający wręcz postępem program "Wy........j!
Ileż już w samym tytule świeżości?, dynamiki i ......
Jakie niesie przesłanie!
Już widzę oczyma swej wyobrażni jak na tym POetyckim pegazie
min. Zdrojewski unosi się, niemal płynie....i roznosi nad polskim zaściankiem nową ideę!
Ach tylko doczekać finału!
Nawet jeśli chleb i benzyną znów będą na kartki!
pzdr
* tytuł za mojego ulubionego S.Piaseckiego.