Wniebowzięcie Najświętszej Maryji Panny, Matki Boskiej Zielnej. Cud nad Wisłą!
" Uwielbiamy Króla królów, który dzisiaj swą Matkę Dziewicę wziął do nieba/ Ant./...
Ku szczytom nieba podąża
Maryja, jasna jutrzenka,
Wspanialsza blaskiem od słońca
I od księżyca piękniejsza.
.....
Ogląda władzę monarszą
Swego Pana i Stwórcy,
Którego w łonie nosiła
I w żłób złożyła ubogi./ Hymn/
Słońca promienie jak szatą Cię stroją,
Głowę Twą wieńczy światło gwiazd dwunastu,
Księżyc swe blaski pod stopy Twe ściele,
Panno przeczysta!/ Jutrznia, hymn/ "
Zygmunt Gloger, Rok Polski w życiu, tradycji i pieśni/ wydanie drugie, warszawa rok chyba 1918, bo brak daty a jedynie " dedykacja o treści"W dniu Imienin kochanej Talci na pamiątkę Rodzice, Lwów dnia 27 lipca 1918"/
W dniu 15 sierpnia przypada uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ze wszystkich świąt ku czci Bogurodzicy najdawniejsza, bo sięgająca pierwszych wieków chrześcijaństwa i zawsze solennie obchodzona....
łączy w naszym kraju starodawny zwyczaj święcenia ziół polnych, kore dziewczęta wiejskie nazbierawszy dnia poprzedniego, przynoszą do świątyni.... W Krakowskiem niosą do poświęcenia dwanaście roślin...
Z tych to kłosów błogosławionych przed ołtarzem, wykruszają potem ziarna do pierwszego siewu na zagonie swych ojców...."
Ileż to ja i moje rodzeństwo nasłuchaliśmy się opowieści pradziadków, dziadków, rodziców o Cudzie nad Wisłą. Pamiętam do dzisiaj przedwojenną książkę z ilustracją księdza Skorupki idącego z krzyżem uniesionym wysoko do góry na czele polskiego kontrataku. Te opowieści i obrazki z edukacji Polaka kresowego na zawsze mi utkwiły, zapadły w pamięć! Potem historie z wojny przeciw bolszewikom, bitwa w okolicy Grodna, tak samo krwawa, wielka i ważna jak ta warszawska. Całe długie wieczory, w jesienne słotne dni słuchaliśmy opowieści uczestników tamtych dni pradziadów i dziadków. I to mi pozostało do dzisiaj. Swoje dzieci podobnie edukowałem i dlatego żadna bolszzewia, kacapia , michniki, paradowska czy majcherek inne porąbane antypolskie typki nie maja szans ich przekabacić !!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2593 odsłony
Komentarze
Antysalonie
15 Sierpnia, 2008 - 14:47
"Swoje dzieci podobnie edukowałem i dlatego żadna bolszzewia, kacapia , michniki, paradowska czy majcherek inne porąbane antypolskie typki nie maja szans ich przekabacić !!"
Tak, tak, chwała Ci za to, a jeszcze tylko nadmienię, że w tym Cudzie nad Wisłą, Jacka pradziadek brał czynny udział i przywiózł z tej bitwy nawet prezenty swoim córkom. Jednej koguta, a drugiej lekko osmolonego kota, który był potem przez wiele lat pupilkiem domowy.
" Upupa Epops ".
Alga, Iwona"tak, chwała Ci za to"
15 Sierpnia, 2008 - 15:36
To normalne i żadna łaska ,że dzieci trzeba wychowywać w przyzwoitości. Chociaż czasami bywa i tak ,że wychowujesz, starasz się a one pójdą swoją drogą, na skróty i cały trud wychowania na marne. A bywa i odwrotnie, że rodzic niewiele warty a mimo to dzieci okazują się przyzwoitymi ludżmi. Samo życie.
Pogoda fatalna, leje, zimno więc w domu. Obejrzałem z przyjemnością uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza i defiladę.Było to budujące./ gdzie sie zaszył kaszub? dostał rozwolnienia POtarczowego? Czy rozgrywa jakiś meczyk w Wybałuszu-Wytrzesczu Górnym? I znów jakiś Julke go nagra lub ogra!/.Swoja droga to jest on żałosny, ledwo podpisał tarczę a już śle sygnały Putinowi! To jest dopiero POkraka! ale to temat na kolejny komentarz.
Co do 1920 to pradziadkowie i dziadkowie brali tez udział. Jedna z babc była felczerką/ zadurzyła się w dziadku jeszcze za cara studiując w Petersburgu i nie w głowie jej było zrobic dyplom. Ale i jako felczer miała mnóstwo pracy na przyfrontowym szpitaliku. Po wojnie za zasługi dostali obaj z dziadkiem nadziały po ponad 100 ha, niemal na końcu wschodniej Rzeczpospolitej ale nigdy ich nie pobrali, gdyż dziadek miał ponad 150 ha,sad, las, tartak, młyn więc starczało im aż zanadto. ale papier przechowywali bardzo długo!
pozdr
p.s
w taka pogodę to jakaś naleweczka, np orzechówka domowej roboty to całkiem, całkiem!Nie pogardziłbym. ale brak więc trzeba się ratować przed ta wilgocią substytutem!
antysalon
Tak, masz rację, zadna łaska, ale ostatnio zamiast przkazywać
15 Sierpnia, 2008 - 15:47
swoim dzieciom pewne wartości, rodzice wolą by robiło to za nich Państwo! Nie zauważyłeś?
Zobacz na statystyki, jakie wartości są dla młodych ludzi ważne?
Pozdro.
Ps. O a ja się chciałam Jacka pradziadkiem pochwalić, co w legionach był...a tu widzę u Ciebie jeszcze piękniejszą kartę.
Co do pogody, to u nas to samo i nic na rozgrzewkę.:D
" Upupa Epops ".
Iwona, to nie moje zasługi, i nigdy sobie ich nie przypisuję
15 Sierpnia, 2008 - 15:59
jeno się podszywam pod dziadków.To fakt, że nasze nazwisko jest wypisane w katedrze polowej wojska polskiego jako ofiary katynia. A przez internet w wydawnictwie angielskim, natrafiłem na kolejnego praszczura o którym wspominali rodzice, obrońcy Grodna. Bolszewicy go rozstrzelali pod murem kościoła franciszkanów./m.in. o obronie Grodna znalazłem w książce Grażyny Lipińskiej, Jeśli zapomnę o nich, Edition Paris 1988, która ktoś przemycił pod koniec komuny/.
pozdr
antysalon
Antysalonie
15 Sierpnia, 2008 - 16:05
jasne, że nie podszywasz, ale zawsze miło mieć przodków, którzy dla Rzeczpospolitej, zdrowie i życie oddali, mias ją zdradzać, co niestety często się zdarzało, wśród tzw. utytułowanych, co często jeszcze swoje książęce, czy magnackie pochodzenie przywołuje.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Iwona, ludzie przyzwoici, patrioci wiedzieli jak się zachować
15 Sierpnia, 2008 - 17:04
co do "szlachetnie urodzonych" tzw starymi nazwiskami to wśród nich jest dzisiaj mnóstwo zwyczajnych nędznych parweniuszy. czy wiesz jak Radziwiłłowie "tworzyli" rody sapiehów. Jak dobrze sobie popili to cała wieś nazywali Sapiehami i odwrotnie. albo ludność wyznania mojżeszowego otrzymywała nazwiska swoich nielubianych rywali!!!!
pozdr
antysalon
Jasne
15 Sierpnia, 2008 - 17:09
i często, dziś Ci, co się owymi tytułami podniecają to...e, nie będę złośliwa.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Iwona, jednym z nich jest niejaki marszałek leśny
15 Sierpnia, 2008 - 17:26
do takich jak on mówiło się na kresach krótko ale dobitnie:
Paszoł won!/ generalnie nie przepadam za rusycyzmami, ale jest kilka terminów czy zwrotów naprawdę oddających więcej niż ich polskie odpowiedniki!
pozdr
antysalon
bez paru ruskich zwrotów...
15 Sierpnia, 2008 - 17:34
... się po prostu nie da. Zgoda!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
a co mało macie dobitnych wyrazów
15 Sierpnia, 2008 - 23:36
w języku polskim?
Co Was tak dopadło "paszoł won", czy w polszczyźnie nie ma dobitnych odpowiedników?
" Upupa Epops ".
to tak nie działa!
15 Sierpnia, 2008 - 23:47
To musi być po rusku i tyle! Nie ma "paszoł won" po polsku, to jest wewnętrzna sprzeczność.
W końcu to nie w Polszcze wyszedł przepis, że "w obecności przełożonego podwładny ma mieć wygląd marny i głupi", prawda? Tego po prostu nie da się po polsku wyrazić. (I nie mów mi, że wyraziłem. TO NIE JEST PO POLSKU - po prostu!)
To tak jak byś chciała słowo... na taką kobietę co się źle prowadzi za pieniądze... Przyznasz, że czasem trzeba to wyrazić? Zastąpić jakiś eleganckim określeniem. Na przykład "meretrix na umowę zlecenie".
Zresztą nic się nie bój! Jak słusznie zauważa Dávila, zapożyczenia nie są groźne - to interpretowanie naszej cywilizacji przez ludzi nie rozumiejących jej ducha ją niszczy!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Cholera, masz rację
15 Sierpnia, 2008 - 23:51
próbowałam wymyślić coś takiego po Polsku, no nie da się, to "Paszoł won", to idiom.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Iwona, moja mama nienawidziła ruskich zapozyczeń
16 Sierpnia, 2008 - 00:26
Ale zgadzała sie, że draństwo mongolskie rodem z moskwy nie ma trafniejszych dookreśleń niż rusycyzmy typu "swołocz" , paszoł won"!
pozdr i zapraszam na odrobinę nostalgii kresowiaka
antysalon
ew. kopnięcie w dupę... ach, rozmarzyłem się...
16 Sierpnia, 2008 - 00:39
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Amen
16 Sierpnia, 2008 - 00:37
I tak powinno być, polska tradycja i kultura, prawda historyczna - to jest ważne. A Ruscy byli i zawsze będą naszymi wrogami. I dzikimi mongołami.
Trzeba to jasno mówić.