Tłuste pedały i faszyści pohukują na V.Klausa.Guantanamo pod Brukselę! Płaczkowaty duecik dalej bidoli by nie rzec........!

Zieloni, komuniści-faszyści, różowi oraz wszelkiej maści pedalstwo z mandatami usiłowali zakrzyczeć rzeczywistość w europarlamencie.
Prezydent Czech Vaclaw Klaus dał im bobu mówiąc ku czemu zmierza UE w tym kształcie. A zmierza w stronę komunistycznej Moskwy. Centralizm brukselski, skłonność do uregulowania każdej dziedziny życia w krajach UE musi doprowadzić do tego samego co znają kraje Europy środkowej! I jako żywo zmierza ku temu poprzez rozliczne dyrektywy od kształtu banana, marchewki po oscypki!
A ile jeszcze do uregulowania dla tych wysokowynagradzanych urzędasów zblokowanych w przepastnych szklano-aluminiowych biurowcach. I V. Klaus o tym mówił! Przypomniał co ma byc środkiem a staje się celem tej licznej bandy! Oczywiście wszelakie pedalstwo wie lepiej czego trzeba ludziom z krajów UE! I dlatego nie chcieli słuchać słów przestrogi wypowiadanych przez czeskiego prezydenta!
Opuścili demonstracyjnie salę posiedzeń i po powrocie uchwalili rezolucje potępiającą m.in. Polskę za rzekome więzienia CIA na terenie naszego kraju!
A niech uchwalają! Powinni jeszcze pójść dalej!
Proponuje aby kazdy z tych liberało-komuno-faszysto-popapranców przejął od O,bamy po dwóch trzech więżniów z Guantanamo skoro tak biadolą nad losem islamskich terrorystów.
Droga wolna czciciele i obrońcy prawa człowieka. Niechaj każdy z nich sobie zafunduje po kilklu takich rzezimieszków-gagatków!Maja takie diety i apanaże , że stać ich będzie na
utrzymanie terroro-talibów.
A nuż któryś z zaadoptowanych się nada na partnera do ich ulubionego homosiowego związku!? O ile wcześnie łba im nie oderżnie!

Gadać to... ony!!! POtrafią! Oj POtrafią.
Tyle, że pierdzielą od rzeczy!
Duet Tusko-Vincenty wystąpił dzisiaj w roli głównej.
Jeśli ktoś się spodziewał, że usłyszy coś ciekawego o programie antykryzysowym to będzie musiał jeszcze długo poczekać!
Premier i jego bezpeselowy Vincenty dali POpał!
Pierwej Rostowski skupił się na dyscyplinie, ale nie finansów publicznych! O nie! Naiwni nie myślcie, że to dla niego było ważne!
POszło mu, czyli Vincentemu o nieobecność na sali szefa PIS, Jarosława Kaczyńskiego!
Sternik ten finansowo-chyboczącej się łajby TS "Koalicja" przez dłuższy czas usiłował dociec czemu to nie słucha go szef największej partii opozycyjnej!
Tak długo to sprawdzał, że niewiele czasu już mu POzostało na meritum, czyli na program rządowy antykryzysowy!
A i słusznie! Chłop jest konsekwentny! Skoro nie ma właściwie u nas kryzysu jako rzecze ten minister w duecie z premierem to na jakiego grzyba tracić czas na programy.
Sprzeda się na rynku finansowym te 2,5 - 3,0 mld euro z puli UE i PO kłopocie!
Jak POstanowili tak i zrobili! Ogłaszając najpierw spekulantom kiedy to nastąpi!
Szczere chłopaki! PO co trudzić sorosoPOdobne towarzystwo symulacjami kiedy to nastąpi. jak cena za 1 euro będzie 5 zł, sprzedajemy!
Tak rzekł premier! I zaraz się POprawiło!
PO Rostowskim wystąpił sam główny, czyli pan premier! I tez niewiele o programie!
Bo PO co! skoro najlepszym programem TEGO RZĄDU jest...BRAK PROGRAMU!
Wypowiedz Tuska wpisywała się w konwencje Rostowskiego czyli POlowanie z nagonką na Kaczyńskich!
Czy się dziwię? Nie! Zero zdziwień.
A co mnie zdziwiło? Otóż tekst lewaka-komuszka Sierakowskiego w dzisiejszej"Rz", gdyby choć część jego/ oczywiście, że nie jego! podyktowany, ale można go czytać!/ wypowiedzi na temat kryzysu padła z trybuny sejmowej z ust premiera i Rostowskiego to naprawdę byłoby dobrze!
Ale obaj panowie;premier i minister znowu uderzyli w tony żałosnego bajdurzenia-biedolenia-obgadywania i przypisywanie całego zła poprzedniemu rządowi. Czego tam nie było?
Chyba tylko :kacie czyn swa POwinność" czyli na szafot z Lechem i Jarosławem Kaczyńskim!
I tak oto PO raz kolejny rozmazgajowaty premier z swoim rozmemłanym intelektualnie ministrem finansów POkazali, że nie mają żadnych, a to absolutnie żadnych koncepcji radzenia w czasach trudnych.
I byłoby na pewno dużo lepiej gdyby Bliekle w dniu dzisiejszym zapchał ich tępawe jadaczki swymi przepysznymi pączkami! Co prawda na takich to i pączków szkoda!
pzdr