Nawisy lawinowe nad rządem PRemiera Tuska.Minister Grześ bawi się pałką POlicyjną a min. KoPOczowa pavulonem!
Ale się POrobiło, narobiło w tej beztroskiej Irlandii dwa! Miało być pięknie, ładnie a nawet i piękniej, a tu masz Donaldzie zamiast placka niezły klops! A raczej klopsiki PO kaszubsku w sosie bardzo, a to mocno nieświeżym , jako żywo jaja PO pekińsku czyli mocno POzbukowane.
Z gabinetu cieni POwyłaziły same cieniasy, co jeden to albo zamienia autostrady na drogi ekspresowe albo nie potrafi nawet starych postkomuszych treporepów ze zdegenerowanej centrali piłkarskiej wykurzyć!
Miały być rzekomo pełne szuflady!
Chyba spinPRowców. Co zepną to klapa! Wszystko się rozłazi jak wszy po kalesonach partyzantów od Moczara!
Kompromitacja. POrażka jako mawiają młodsi ode mnie.
Najbardziej POkochali pan premiera związkowcy. To rówmniachy , niczym sie nie różnią w miłośći do PRemiera.
I okazują ją ostatnio w sposób bardzo sPOntaniczno-wybuchowy! Tak go lubią!
Jedynie jeszcze dzięki chłopcom walterowcom i POdbuzowanej Monisi zwanej też Daisy ogłupiała cześć ich elektoratu z musu dowierza PO.
Ani pomysłu, ani koncepcji ani idei. Choć być może brak idei jest ich jedyną misją.
Tego wykluczyć nie można!
Taki Pawlak, wicepremier to ma dobrze w tej koalicji.
Wypuści na szkło baner z idiotkiem-kłoPOtkiem, zasłoni, zadymi a reszta aktywu ludowego grabi, równo!
Podobno tydzień jest im z krótki, tak chapią i dlatego byli przeciwni nawet Trzem Królom! Bo to byłby kolejny dzień stracony dla rolników z Grzybowskiej. Tacy pracowici!
Z tego wszystkiego minister od służb tajnych łamanych przez poufne całą swoją niewyżytą energię skumulował na kibicach futbolowych! A w chwilach oddechu, między usługowym pałowaniem na prywatne zlecenie niejakiego waltera/ czyżby to jakiś krewny tego co się kulom nie kłaniał? jakby trochę podobny od strony metod!/ a dokopaniem kibicom Lecha/ chyba w ten sposób się odgryza za strajk kolejarzy?!! biedny Lisiewicz, red. GP; ojciec jego porządny, matka porządna a Schetyna go pałą!/zaczytuje się w naszych listach odklejając je nad parą!
Tylko kiedy te kobitki na poczcie mogą zaparzyć kawę czy herbatę, skoro min. grzesiu tak pracowicie wykorzystuje ich parniki???!
Związki zawodowe tak pokochały pana premiera, że jeden z nich, taki najbardziej grzeczny i kulturalny wprowadził się dzisiaj do biura POselskiego Donalda Tuska!Co maja się nudzić na prowincji. Warszawa to zawsze stolica!
Warszawa da się lubić! Tu Tuska można sPOtkać! Tu Unię można zgubić!
Przynajmniej koszty mu obniżą, zawsze to 200 osób w jednym pokoju, to nie kilka.
Koszt jednostkowy będzie naprawdę symboliczny.
To i podatnik odetchnie, min. Vincenty będzie mógł czymkolwiek w przyszłorocznym
budżecie się POchwalić, a jak finanse publiczne odsapną.
A jak przejdzie ustawa POmostowa to min. KoPOczowa też będzie miała lżej, bo zajmie się tylko redystrubucją pavulonu, który nawet bez dopłat NFZ zostanie wykupiony przez rodziny i opiekunów aby POzbyć się uciążliwych, schorowanych-stareńkich emeryto-rencistów i zgarnąć ich pulę emerytury!
Min. Grabarczykowi POzostanie już tylko to, co lubi najbardziej, POzować, robić sobie fotki z łopatą na tle wywrotki z POspółką.
A reszta rządu? Luz, blues! Min Hall,oowyn POjedzie sobie na dłuższą wycieczkę/ może ...życia! to modne w tym rządzie!/ do jakiegoś tam POstęPOwego Bullerbyn i przywiezie nowe POmysły jak udręczyć czterolatków!
Czasu jeszcze trochę mają ulubieńcy sondaży.
Red. Paradowska z Czarkiem Michalskim dokopią kilka razy prezydentowi za jego wzrost i tytuł profesorski i zażądają impeach,u!
Wszak POdobno POlacy znów pałają do swych ulubieńców POkroju bolkowo-goleniowego.
PO co im facet mówiący po polsku i nie upijający się,nie zataczający się w miejscach publicznych.
Bolo-Olo to zawsze swojaki, bełkoto-mamrot jest bardziej strawny od jakiegoś tam profesora! który ma na dodatek brata dr,a!
pozdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 572 odsłony