O wojnę powszechną za wolność ludów, Prosimy Cię, Panie
Kiedy Polska się zmieni? Na to pytanie prawicowy mainstream ma w zasadzie jedną tylko odpowiedź. Brzmi ona: Jak tylko PiS z Jarosławem Kaczyńskim wygrają wybory parlamentarne.
Nie jest łatwo stukać w klawiaturę pisząc tekst, który już z założenia nie ma na celu „pokrzepienia serc” rodaków, ale zderzenie czytelnika ze smutna prawdą, którą ów czytelnik sam często od siebie odpycha. Jednak uczciwość w publicystyce zmusza mnie do takiego pisania, które wynika jedynie z własnego myślenia, a nie kalkulowania czy przekaz przypadnie odbiorcy do gustu.
Jako punkt wyjścia i bardzo reprezentatywne dla głównego nurtu tak zwanej prawicy postrzeganie politycznej rzeczywistości przyjmijmy słowa Michała Karnowskiego wypowiedziane na jednym ze spotkań w Klubie Ronina:
„Czy PiS wchodzi w tę wielomiesięczną kampanię z szansą na to, by odnieść duże, przekonywające zwycięstwo, które da możliwość samodzielnych rządów, lub z niewielkim koalicjantem? To pytanie powinniśmy stawiać dzisiaj”.
Podobnie na portalu wPolityce.pl założonym przez tego samego Michała Karnowskiego padło pytanie: Idzie zmiana! Czy PiS ma szanse na zdobycie większości, umożliwiającej samodzielne rządy?
Jeżeli zaś chodzi o „niezłomnego i wyklętego”, pierwszego i jednocześnie ostatniego „partyzanta wolnego słowa”, Tomasza Sakiewicza i jego jedynie słuszne media, to nie ulega wątpliwości, że zwycięstwo PiS jest tam utożsamiane z ostatecznym wyzwoleniem Polski i obaleniem III RP.
Cóż zatem według nich oznaczać może to „przekonywujące zwycięstwo” i jak jest przez „wiodące” prawicowe media rozumiane? Z przytoczonych powyżej słów wynika, że powinno oscylować ono blisko sejmowej większości i pozwalać przekroczyć liczbę 231 posłów choćby nawet z pomocą „niewielkiego koalicjanta”. Patrząc na sondażowe prognozy nie ma złudzeń, że tym koalicjantem może być jedynie PSL. Jednym słowem są na prawicy środowiska wierzące lub udające tylko wiarę w to, że Jarosław Kaczyński, jeżeli nawet nie sam, to zmieni Polskę do spółki z Piechocińskim, Żelichowskim, Burym, Kalinowskim i Grzeszczakiem. Ja bardzo przepraszam, ale wysiadam zanim ta przyszła „sanacja” ogłosi skład swojego gabinetu.
Wyobraźmy sobie teraz, że PiS odnosi taki spektakularny wyborczy sukces, że zdobywa sensacyjnie około 240 mandatów i samodzielnie może utworzyć rząd. Choć na taki rozmiar zwycięstwa nie wskazuje do tej pory żaden sondaż to pobujajmy trochę w obłokach.
Na prawicy owacje, amok i rozbudzone wielkie nadzieje. Ziemkiewicz, Sakiewicz, Lichocka i Wildstein wracają do programowych ramówek w telewizji publicznej.
PiS tworzy swój własny rząd z Jarosławem Kaczyńskim, jako premierem… i co dalej?
Jak wiemy na początek idąc śladem Węgier należy dokonać radykalnych zmian w konstytucji. Niestety nic z tego. Do tego w sejmie potrzebna jest kwalifikowana większość 2/3 głosów, czyli aż 307 posłów. W takim razie rezygnujemy ze zmian konstytucji i zasypujemy parlament powyciąganymi z szuflad, mam nadzieję już gotowymi projektami ustaw, które uzdrowią nasze finanse publiczne, gospodarkę, służbę zdrowia, edukację, wymiar sprawiedliwości, armię i służby specjalne.
I tu nagle zderzamy się ze ścianą w postaci prezydenckiego seryjnego veta. Aby je odrzucić potrzebujemy w sejmie znowu kwalifikowanej większości, tym razem 3/5 głosów, czyli 276 posłów.
I tak oto zwycięski PiS rządzi, ale nie może przeforsować niczego, co uderzałoby w System. No, ale przecież, jeśli założyliśmy optymistycznie, że PiS zwyciężył w bitwie o parlament, to dlaczego nie mielibyśmy przyjąć, że Bronisław Komorowski przegrywa bój o reelekcję i mamy w końcu swojego prezydenta. Tylko czy aby na pewno swojego? Jak widzimy do boju o żyrandol szykowany jest pan profesor Piotr Gliński, który pisze także założenia programowe dla Prawa i Sprawiedliwości.
Czy sięganie po byłego polityka Unii Wolności to dobry pomysł? Czy prawicowy wyborca może być zadowolony, że nad programem PiS pracuje ta sama osoba, która w 2003 roku uczestniczyła w tworzeniu partii „Zieloni 2004”, ugrupowania, w którym aż roiło się od lewactwa i feministycznych fanatyczek typu Agnieszka Grzybek, kolejna po Szczuce i Bratkowskiej wychowanka ex-stalinistki i lesbijki prof. Marii Janion?
Przypomnijmy sobie tylko niektóre postulaty ugrupowania, w którego tworzenie zaangażował się 11 lat temu prof. Piotr Gliński:
- utrzymanie rozdziału Kościołów i związków religijnych od państwa;
- prawa kobiet do legalnego przerywania ciąży;
- wprowadzenie rejestrowanych związków partnerskich (dostępnych zarówno dla osób homo- jak i heteroseksualnych);
- politykę narkotykową opartą na edukacji i prewencji, a nie karaniu;
Aby pójść w ślady Orbana i rzeczywiście odwojować Polskę, PiS rozpaczliwie powinien dążyć do szukania sprzymierzeńców po prawej stronie sceny politycznej i przeć, zaciskając w patriotycznym zgryzie zęby, do uzyskania poparcia dającego mu na mecie 2/3 głosów w parlamencie. Podobnie powinny postępować mieniące się prawicowymi i patriotycznymi partie, partyjki, a nawet kanapy, którym dobro Polski od rana do nocy nie schodzi z ust.
Skoro tak się nie dzieje to proszę nie dziwić się, panie i panowie politycy, że nie wszyscy Polacy wierzą w tę waszą werbalną determinację i pragnienie uwolnienia Polski z narzuconego przez komunistów układu, obowiązującego już 25 lat. Nie dziwcie się powstawaniu teorii spiskowych o koncesjonowanej przez System opozycji, która ma za zadanie przechwytywać prawicowe i patriotyczne głosy tylko po to, aby zmienić Polskę tak, by wszystko pozostało po staremu.
Cóż nam w takim razie pozostaje? Nic tylko cierpliwość i próba przeczekania rządów najbardziej prawdopodobnej koalicji PO-SLD lub PO-SLD- PSL w oczekiwaniu na kompletną kompromitację okrągłostołowego układu i przejęcie po tej kompromitacji pełni władzy.
Zwyciężyć i nie mieć możliwości dokonania głębokich zmian nie ma sensu, a brak większości kwalifikowanej może być później tylko wygodnym pretekstem w stylu, „chcieliśmy, ale sejmowa arytmetyka była nieubłagalna”.
Coś mi się wydaje, że jedyną nadzieją dla Polski jest Krucjata Różańcowa wzmocniona modlitwą o jakieś wielkie międzynarodowe trzęsienie ziemi, po którym tak jak w 1918 roku wyłoni się Polska Niepodległa. Potrzebna jest nam ingerencja z Góry i coś o co już błagali Stwórcę nasi wielcy przodkowie.
Za Mickiewiczem i jego Litanią Pielgrzymską powtarzajmy więc:
O wojnę powszechną za wolność ludów,
Prosimy Cię, Panie.
O broń i orły narodowe,
Prosimy Cię, Panie.
O śmierć szczęśliwą na polu bitwy,
Prosimy Cię, Panie.
O grób dla kości naszych w ziemi naszej,
Prosimy Cię, Panie.
O niepodległość, całość i wolność Ojczyzny naszej,
Prosimy Cię. Panie.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. - Amen.
Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie
Najnowszy nr tygodnika Polska Niepodległa już w kioskach
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7459 odsłon
Komentarze
Obyś nie wykrakał
24 Lutego, 2014 - 11:45
bo wstrząsy już mamy blisko granic.
Ale z pewnością wolność "krzyżami się mierzy" jak śpiewano o Monte Cassino a nie kunktatorstwem okrągłych stołów.
W 1981 r byłem już dosyć świadomy otaczajacej rzeczywistości, żeby nie miec wątpliwości, że Solidarność nie zaczęla się s[pontanicznie, a jej przywódca
musi być "ich" czlowiekiem, czy marionetką. Takiej swiadomości nie mieli widocznie obecni politycy, ściśle z Wałęsą współpracujący przed okrągłym stołem.
Dlatego zgadzam się z Twoim zdaniem o nierealności zmian przy obecnym ukladzie sceny politycznej.
Pozdrawiam
cui bono
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
24 Lutego, 2014 - 11:49
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Trafne.
24 Lutego, 2014 - 11:49
PIS jest niestety małą aspirynką a tu trzeba co najmniej radioterapii, pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Za wojnę na pewno modlić się nie będę,
24 Lutego, 2014 - 13:28
wiec pozostaje mi szukanie pokojowych opcji. :)
"Jak wiemy na początek idąc śladem Węgier należy dokonać radykalnych zmian w konstytucji. Niestety nic z tego. Do tego w sejmie potrzebna jest kwalifikowana większość 2/3 głosów, czyli aż 307 posłów."
Referendum?
PPzdr.
PS. Myślę, że JK wie, że tym razem nie mógłby oddać władzy, nawet z najczystszych pobudek. Mam nadzieję, że w związku z tym ma coś w zanadrzu. Zgadzam się, że im więcej sprzymierzeńców, tym lepiej.
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
24 Lutego, 2014 - 13:50
NIEPOPRAWNY INACZEJ
To idź strzelać i zabierz
24 Lutego, 2014 - 14:28
swoją żonę i córkę ze sobą.
Dla mnie wojna jest największym złem - nie sądzę, by wiele kobiet się o nią modliło.
Trzeba mieć za sobą siłę, by wzbudzać respekt, ale lepiej jej nie używać... bo raz rozpoczętą wojnę niełatwo opanować.
A ruskie serwery są teraz - nie będzie ich wtedy, kiedy referendum będą miały jakiekolwiek znaczenie.
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
24 Lutego, 2014 - 18:53
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Nikt nie zamierza wysyłać do walki kobiet i dzieci
24 Lutego, 2014 - 20:34
Mogłeś o tym pomyśleć zanim zarzuciłeś mi tchórzostwo i dekownictwo.
A do wojny nie nawołuje Sikorski czy Tusk, tylko Ty.
Powyżej.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Nic Ci nie zarzucałem. Stwierdzam jedynie fakty24 Lutego, 2014 - 20:42
Proszę w swoim prostolinijnym myśleniu, nie insynuować mi nawoływania do wojny. Proszę również nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Narracja o zagrożeniu wojną, to coś innego niż nawoływanie do wojny, co wręcz przeciwnego.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Faktem jest jedynie to, że najwyraźniej nie wiesz, co piszesz
24 Lutego, 2014 - 21:38
Czy ja naprawdę muszę Ciebie cytować?
"Dosyć namawiania do cierpliwości i pokoju wieczni dekownicy."
Do kogo napisałeś do komentarz, bo wygląda na to, że do mnie?
Jestem kobietą , której "nie wysyła się do walki", czy dekownikiem?
Zdecyduj się na coś, bo nie ma za grosz konsekwencji w tym, co piszesz.
W kwestii rozumienia tekstu pisanego - obawiam się, że nie zrozumiałeś mojego skrótu myślowego, ale nic straconego, zaraz Ci go wyjaśnię:
piszesz o domniemanym wpisywaniu się w narrację jakichś tam - PONIEWAŻ oni mówią o zagrożeniu wojną (którego przecież nie ma!), tymczasem ja tylko odpowiedziałam na Twój komentarz (bodajże 2 komęty powyżej), który jest niczym innym, jak nawoływaniem do wojny - raczej trudno wytłumaczyć to inaczej:
"Zapomniałaś, że polscy wojowie już począwszy od średniowiecza szli do boju z Bogurodzicą na ustach i od wieków, także w okresie zaborów nasi ojcowie modlili się o wojnę, wojnę w dobrej sprawie, wojnę wyzwoleńczą.
Dość już tych zaprzańskich opcji : referendów, wyborów, ustępstw, dogadywania się, trzecich dróg, czekania i kompromisów. Dosyć namawiania do cierpliwości i pokoju wieczni dekownicy."
Innymi słowy, mówienie, że wpisuję się w czyjąś (i to akurat taką!) narrację, bo widzę problem tam, gdzie go nie ma - podczas gdy problem JEST - i to w Twoim komentarzu, jest jedynie marnym chwytem erystycznym. Mam nadzieję, że teraz udało Ci się zrozumieć. Więcej tłumaczyć nie będę, bo przecież nie o porozumienie Ci chodzi.
Niewolnicy- pragmatycy
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Lutego, 2014 - 22:15
Dkwnk t sb, któr wdz rzwązn (b tk jj wmówn ) jdyn w rfrndm, wybrch, trzcj drdz td., nzlżn d tg czy jst kbtą czy mężczyzną. T sb, któr nmw d brnśc trzym swjg męż, syn, córkę z rękw chw m/jj bty by n wyszdł n lcę..................zpłtą dl tg dkwn, tchórzstw zprzńc jst z rgły gwłt mrd, który d dkwnk wrc jk kszmr z jg tchórzstw.
P.S. Nmwm d wskrzszn mądrśc nrdwj, d wykrzystn sznsy.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Dekownik
24 Lutego, 2014 - 22:22
Zajrzyj do słownika, zanim znowu zawrócisz mi gitarę.
http://sjp.pwn.pl/szukaj/dekownik
Dekownik J.K. i jego wyznawcy
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
24 Lutego, 2014 - 22:31
Tak. Właśnie o to chodzi.
Dekownik to osoba, która unika spełnienia obowiązku wobec swojej Ojczyzny............ Czy to w rozumieniu obywatelskim, czy wojskowym.
Dziekuję, że wreszcie sie przemogłaś i przyznałaś mi rację. ;)
Teraz czekam, kiedy wreszcie kopniesz tego swojego guru Jarosława Ciepłą Kluchę w żydź i zarządasz od niego konkretnych działań.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Półanalfabeci i ich słownikowe problemy
24 Lutego, 2014 - 22:41
Widzę, że dalej nie zajrzałeś do słownika. ;)
Póki co, kopnęłam w rzyć (na zapęd) i zażądałam konkretnych działań od Ciebie - skoro tak doskonale wiesz, czego nie należy robić, na pewno też wiesz, co robić należy. Ale to w tym drugim wątku.
Tymczasem idę spać, czyli zadekować się w łóżku, mimo że powinnam dalej spełniać swój obywatelski obowiązek i kopać Cie w rzyć według zasług czyli... ile wlezie. ;-)
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
24 Lutego, 2014 - 22:50
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Ojej!
25 Lutego, 2014 - 10:58
Nieumiejętność zrozumienia słownikowej definicji to dysortografia?
Widzę, że jest jeszcze gorzej, niż myślałam…
Ale nie przejmuj się, następnym razem postaram się pisać prościej, żebyś mógł zrozumieć, co i jak.
Skoro wolisz słowo „niedouczony”, nie będę się spierać - jak widać, pasuje do Ciebie jak ulał. ;)
Kokos
24 Lutego, 2014 - 14:35
Przepraszam, że nie na temat (choć nie do końca), ale planujesz może popełnienie wpisu w stylu "Ukraina a sprawa polska"?
Wiem, że wcześniej dotknąłeś tego tematu, ale coraz więcej odzywa się na prawicy głosów, że zagrożenie ze strony zachodniej Ukrainy jest coraz bardziej realne.
Chętnie poznałabym Twoją opinię na ten temat.
PPzdr.
Ta scena polityczna została
24 Lutego, 2014 - 16:16
Ta scena polityczna została tak pomyślana, żeby ciągle było po staremu.
My nie ruszamy waszych,wy nie ruszacie naszych.
Jeśli zmiany to tylko kosmetyczne.
Wybory-pozory zmiany.
Na listach partyjnych ciągle te same ''zasłużone'' twarze.
I na wszystko jedna wymówka. Mamy kryzys,mamy kryzys...
Nikt nie chce zmian systemowych,bo to będzie jak trzęsienie ziemi,które zmiecie ''onych''.
markiza
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Dokładnie tak.24 Lutego, 2014 - 19:08
Dokładnie tak.
Niestety większości Polakom, niezależnie od przynależności i poglądów został zakorzeniomy strach. To przez tych dekowników i tchórzy cierpi nasz naród.
Urodzili się niewolnikami i niewolnikami umrą.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika markiza nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@Tańczący z widłami24 Lutego, 2014 - 21:57
Też pozdrawiam.
markiza
"O wojne powszechna"
24 Lutego, 2014 - 17:40
Jasne! Najlepiej nuklearna. Szybko skoncza sie wszelkie udreki.
5 pomimo niefortunnej modlitwy.
Lotna
Trzęsienie ziemi to totalny absurd
24 Lutego, 2014 - 18:16
Panie kokos zapomniał pan napisać ,że P.Gliński brał udział w tworzeniu partii Zielonych , do której jednak nie przystąpił.
Jak to jest że prześwietla się na wskroś opozycje i spekuluje co to będzie jak wygra , a na obecny rząd otwiera się parasol ochronny w podstacji oni to mogą wszystko , oni już tak mają.
Gdzie byli ludzie tacy jak p.kokos kiedy wybierali Tuska i platformę ,dlaczego nie pisali takich artykułów jak obecny.
Życzyłabym Polsce mniej kokosów , a więcej takich ludzi jak J.Kaczyński , P.Gliński, i mam nadzieje że się doczekam.
" Kropla drąży skałę " Kropelka jest bardzo mała i tak na prawdę jedna nie ma żadnego wpływu na twarda skale. Ale gdyby tak na jedno miejsce cały czas skrapla sie woda mogłaby wydrążyć skale. -moim zdaniem nawet mając male możliwości można dojść do celu ale musi być motywacja i wiara w tym co sie robi .
Nie możemy naprawić całego zła, ale możemy znaleźć ludzi, którzy pomogą nam tego dokonać.
Żłosne
24 Lutego, 2014 - 19:17
Krople to są dobre do oczu, żeby lepiej widzieć otaczający nas świat. Dla wielu "drążowników wodych" bardzo wskazane.
Tu potrzeba diamentowego wiertła i pneumatycznego młota na tę komuszą zastygłą skałę a nie kropelek wody.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
:)))
24 Lutego, 2014 - 19:21
Tylko diament na komuszy granit!
:)))))
Lotna
Wiosna Ludów
24 Lutego, 2014 - 19:32
Tak naprawdę, to zwykły piaskowiec udający granit Wystarczy parę razy walnąć młotem w tę komuszą "opokę" , a rozpadnie się w pył .
A jej ojcowie założyciele, będą spieprzać na koniec świata jak Janukowycz, żeby nie skończyć jak Ceausescu.
Czas na wiosnę..............Wiosnę Ludów :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
do tanczącego
24 Lutego, 2014 - 20:21
Odpowiada pan jak dziecko , jak polecimy pana tokiem myślenia " Widły to rekwizyt diabła , albo rolnika do rozrzucania gnoju "
Nie możemy naprawić całego zła, ale możemy znaleźć ludzi, którzy pomogą nam tego dokonać.
Pyra
24 Lutego, 2014 - 20:32
Szanowna Pani zapomniała o Posejdonie i Triariusie...............oraz o gablach "pyrnych " :))
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Wszechmogący Boże uczyń nam Syna Królem
24 Lutego, 2014 - 19:36
By Naród Polski nie był tak dręczony bólem
By zdrajca i sprzedawczyk odeszli w pokorze
By Polska słynęła z Miłości daj nam Boże
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Kolejny podszyty strachem dekownik katolicki ?24 Lutego, 2014 - 19:45
Bzdury Pan piszesz.......tym razem
Ja uważam, że :
Naród Polski ma być dręczony po to, żeby sie przebudzić.
Zdrajca nigdy nie odejdzie w pokorze. Proszę nie prosić Boga o rzeczy niemożliwe.
Polska niech najpierw zasłynie z mądrości, a dopiero potem miłości. Bo nie ma miłości bez mądrości.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący z widłami
24 Lutego, 2014 - 20:18
Jesteś człowiekiem małej wiary
To dla złego sedno ofiary
Wiernym jest być to Wierzyć w Boga
Wtedy się kończy złego droga
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Jacek Mruk
24 Lutego, 2014 - 20:27
Zło samo się nie zwycięży
Szatan w zanadrzu ma całą garść węży
Które o miłości wiecznie biadolą
i Bogu..... .....choć Szatana wolą
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Nic nie zmieni ,od próżnego gadania
25 Lutego, 2014 - 19:54
Ani dla głupoty krwi odawania
Trzeba przede wszystkim myśleć realnie
By zdrajcy nie żyli zbyt teatralnie
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
J.M.25 Lutego, 2014 - 20:15
Któż wie co jest gorsze, czy próżne gadanie
Czy wieczna bierność i tchórzliwe czekanie
Czekanie. Na co ? Aż Bóg Was zbawi ?
Patrzenie w ciszy jak naród z wolna krwawi
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący z widłami
25 Lutego, 2014 - 20:45
Pojmowanie rzeczywistości to ważna sprawa
Trzeba ludziom uświadomić, czym jest mowa trawa
Świadomi nie będą walić głową w mur
Nie dadzą zakneblować ust jak ryj knur
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"