Arogancja „agenta” Tomka?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 Ach jakiż ten „agent” Tomek wyniosły i arogancki słyszymy i
czytamy coraz częściej w mediach i na blogach. Jak można tak się zachowywać
wobec „wiodących” w III RP telewizyjnych stacji i gazet, słychać głosy oburzenia?
Jak można lekceważyć podtykany mikrofon ze wspaniałym logo TVN24?

Otóż trzeba tym wszystkim zniesmaczonym zachowaniem „agenta”
Tomka coś przypomnieć lub poinformować o czymś, o czym zdaje się nie mają
pojęcia.

Otóż zanim pan Tomek nadepnął na wszystkie możliwe odciski
establishmentowi III RP, czyli zdemaskował cyniczną łapówkarkę w partii
rządzącej oraz wszedł w zakłamany światek tak zwanych celebrytów goniących jak
opętani za popularnością i nie zawsze uczciwie zarabianym groszem, pracował on w policji, jako agent po przykryciem.

Przenikał do groźnych grup przestępczych narażając swoje
zdrowie i życie. Przyczynił się między innymi również do zdemaskowania i
ujawnienia tak zwanej afery starachowickiej wchodząc w struktury tego mafijnego
tworu, przez co zyskał kolejnego wroga, czyli postkomunistów z SLD.

Nienawiść do niego osiągnęła takie rozmiary, że właśnie
salonowe media narażając jego bezpieczeństwo, a nawet życie, ujawniły nie tylko
jego dane, ale i wizerunek, co w poważnych i rzeczywiście demokratycznych
krajach jest nie do pojęcia.

Myślę, że to nie zarzucana mu arogancja i zarozumialstwo
jest powodem jego zachowania wobec salonowych mediów.

Ja sądzę, że jest to jak najbardziej uzasadniona pogarda dla
dziennikarskich hien i cyngli, którzy są zdolni do każdego świństwa zrobionego
na zlecenie lub w celu podlizania się grupie rządzącej.   

Brak głosów

Komentarze

ja rozniosę jak "stonka na ziemniakach - Polskich ziemniakach! Choćby Lizut powiedział - kartofel- to nie jest Lizutem tyllko lizusem...:)

Vote up!
0
Vote down!
0

extremo99

#195854

Na przyklad agenta Tomka
wlasnie, no i Jana Tomaszewskiego ostatnio.
Oni obaj otwieraja nam oczy na to jak sie w POlsce kreci lody.. "Salon" im tego nie zapomnie, to pewne.
Panter74

Vote up!
0
Vote down!
0

Panter74

#195856

Nie mogę wyjść z podziwu że cyngle jak i przedstawiciele prawa są aż tak cyniczni w ogłupianiu lemingów. Łapówkara Marczuk jest prawnikiem i prawnicy którzy śledztwo w jej sprawie umorzyli udają że nie znają prawa które nakazuje płatności pomiędzy firmami dokonywać przelewami bankowymi a nie w torebce papierowej pod kawiarnianym stolikiem. Marczuk głupio się tłumaczyła że traktowała tę forsę jako zaliczkę za jej usługi. Pewnie biedaczka ciągle ma w pamięci zapłatę którą otrzymywała gotówką gdy po wygibasach na rurze szła z klientem na inne wygibasy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#195865