KRRiT rżnie głupa

Postępowanie KRRiT budzi moje zdumienie. Czy System nie rozumie, że wbija sobie nóż w plecy? Czy w KRRiT naprawdę zasiadają sami debile? Wykluczenie TV Trwam z multipleksu po prostu jest kretynizmem na skalę niespotykaną. Nawet jak na standardy PO.

Podstawowym warunkiem stawianym potencjalnym nadawcom w momencie składania wniosków na MUX-1 było posiadania koncesji na nadawanie przez satelitę i doświadczenia w nadawaniu cyfrowym. TV Trwam nadaje satelitarnie 9 lat i jej wniosek został odrzucony. Tymczasem TRZECH z czterech nadawców, którzy dostali miejsca na MUX-1 w momencie składania wniosku NIE NADAWAŁO CYFROWO, a koncesje satelitarne dostali dosłownie w ostatniej chwili. Zakrawa na kpiny, że w takiej sytuacji wygrali z TV Trwam o DZIEWIĘCIOLETNIM doświadczeniu.

Co więcej TV Trwam i jeszcze trzy inne podmioty złożyły odwołania od decyzji KRRiT. Pomimo blisko pół roku od tamtej pory KRRiT ma odwołania w dupie. Nie było na nie najmniejszej reakcji. Mało tego, pomimo odwołań UKE udostępniło rzeczonym czterem nadawcom częstotliwości. W efekcie sytuacja będzie taka, że firmy nawet jeśli odwołania wywalczą, KRRiT bezczelnie roześmieje im się w twarz: „Pocałujcie nas w dupę, frajerzy! Częstotliwości zostały udostępnione komu innemu! Spierdalajcie z waszymi odwołaniami, gówno nam już teraz zrobicie, bo NIE MAMY DLA WAS CZĘSTOTLIWOŚCI!”
Jak widać KRRiT i UKE mają gdzieś prawo i Konstytucję. I nawet nie udają, że jest inaczej.

Ciekawie jest też z merytoryką samej decyzji w sensie stricte. KRRiT mianowicie pozytywnie oceniła tak propozycję programową, jak i przygotowanie Fundacji Lux Veritatis do nadawania cyfrowego. Negatywnie oceniono finanse. Pominę już fakt, że Fundacja od wielu lat nadaje przez satelitę i z czegoś, urwał nać, te koncesje opłaca najwidoczniej skoro nadaje dalej. Ale DWIE FIRMY KTÓRE DOSTAŁY KONCESJĘ NA MULTIPLEKS MAJĄ ROSNĄCE DŁUGI. Konkretnie chodzi o spółki Eskę i Lemon. I jakimś cudem długi oznaczają pozytywną sytuację ekonomiczną, zaś wypracowywany zysk przez Lux Veritatis pozytywnej sytuacji finansowej nie oznacza. Jakaś ekonomia na nowym, dotąd nieznanym nikomu poziomie. Może „Huragan Vincent” Rostowski coś o tym wie, on jest biegły w Magii Księgowości. Może wymyślił magiczne zaklęcie zmieniające długi wymienionych dwóch spółek w zyski i stąd pozytywna opinia KRRiT? Po stwierdzeniu Pawła Grasia, że gówno komu potrzebna prawda na temat Smoleńska skoro ofiar ona i tak nie wskrzesi żadna bezczelność ekipy rządzącej nie może już dziwić.

Ktoś powie, że TV Trwam nadaje przez satelitę. A kto mi zaręczy, że Tusk nie powie jutro szefom kablówek: „wypierdalacie skurwiela Rydzyka z oferty albo wam dowalę takie podatki że się nie pozbieracie”? Z Presspubliką się udało i Mecom posłusznie zrobił co Tusk kazał. Kto mi zaręczy że jutro platformerscy tyrani jak na przykład warszawska Bufetowa nie dopieprzą kosmicznej opłaty za talerze satelitarne na blokach „bo psują estetykę naszego ukochanego miasta”? Paranoja? Nie, drodzy państwo. Bezczelność tego rządu w zamykaniu ust krytyce w mediach nie ma żadnych granic. Tylko opozycyjnych dziennikarzy jeszcze nie mordują w biały dzień jak Władimir Putin.

W czasach gdy przeciętny Kowalski nie płaci abonamentu, bo nikt normalny nie będzie płacił za chłam jaki dają w TV. W czasach gdy ludzie coraz częściej wypinają się na telewizję i sami szukają informacji i filmów w internecie. W takich czasach KRRiT po chamsku daje znak społeczeństwu: „nie cofniemy się przed niczym by was okłamywać bezkarnie przez następne lata”. Jak zareaguje społeczeństwo?
Ano całkiem zwyczajnie. Wielu z tych, którzy płacili jeszcze abonament, teraz przestanie go płacić.  W efekcie opłaty za koncesje na multipleks pójdą w górę, będzie jeszcze więcej reklam w prorządowych szczekaczkach i jeszcze więcej ludzi stwierdzi, że po cholewę oglądać film w TV i co pięć minut się wkurzać reklamami jak mogą włączyć kompa, ściągnąć z torrentów za friko i obejrzeć kiedy chcą i to bez reklam.

I znowu będzie wielkie załamywanie rąk, jacy to z podłych Polaków złodzieje, bo biorą sami na lewo to, z czego rząd i koncerny ich okradają w majestacie prawa. Ano biorą i będą brali. I żadne prawo nic tutaj nie zmieni. I nie tylko filmy, ale i informację też będą brać z internetu coraz częściej. Bo w takiej sytuacji idiota by się domyślił, po co systemowi potrzebne jest na multipleksie stado szczekaczek powtarzających wiernie taką samą melodię, podczas gdy bez trudu znalazłoby się miejsce na taką TV Trwam choćby tylko dla zasady żeby była jakaś polemika.