Bruksela, Rada mędrców-czy kobiecość
Najpierw miałam pisać o Brukseli, potem o nominancie do rady mędrców, p. L. Wałęsie, aż doszłam do wniosku, że właściwie po co?
Skoro i tak na to nie mam żadnego wpływu.
A i owa rada, kojarzy mi się raczej z „chórem starców”(tu jęki i zawodzenie) w wykonaniu tych panów.
Ktoś mi za to zadał pytanie, czym różni się kobieta prawdziwa, od tej nieprawdziwej(oczywiście są to tylko moje obserwację i mój punkt widzenia), nigdy nie wypowiadam się za nikogo, a tym bardziej za inne kobiety.
Teraz do sedna, czyli jaka jest moim zdaniem kobieta prawdziwa.
Bo to bardzo złożona istota i naprawdę definicja kobiecości jest bardzo trudna.
Moim zdaniem, a to część praktyczna, to, to, byśmy zawsze umiały wybrnąć z naprawdę trudnych sytuacji i to z uśmiechem na ustach, mars na czole nie jest tu wskazany, czy wybuchy niekontrolowanej złości.
Na kobietę (wszędzie) patrzy się dwa razy uważniej i jej potknięcia, są bardziej widoczne.
O strojach, makijażach pisać nie będę, bo ja np. maluję się bardzo dyskretnie, ale to nie oznacza, że makijaż odważniejszy jest czymś złym, to samo z ubraniem, każda dobiera sobie strój do własnego gust.
Jasne, że można też odgrywać „mdlejącą księżniczkę”, ale nie za długo, bo to nie ma nic wspólnego z kobiecością, raczej z infantylizmem, a kobieta prawdziwa ów infantylizm może mieć, ale sterowany…
Prawdziwe kobiety lubią też kokietować (to jakby równoważnik z męskim macho), tylko że kobiecie jest potrzebne li tylko zainteresowanie, nic poza tym.
I ja tu bynajmniej nie mówię, że kobiety powinny być tylko damami domu, bo te czasy niestety minęły bezpowrotnie, ale takie prawdziwe potrafią, mimo zajęć (praca, dom, dzieci i sto innych zajęć) zawsze swą kobiecość eksponować.
Tak, dla mnie tak wygląda kobieta prawdziwa, a nieprawdziwe….no ta reszta, o której tego powiedzieć nie można.
Pozdrawiam serdecznie.:D
PS. Oczywiście nie jestem ekspertem, ale taką definicję wysnułam z własnych doświadczeń.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 979 odsłon
Komentarze
Iwona, n/t kobiet nie wypowiadam się, ja,je po prostu...lubię*
16 Października, 2008 - 23:07
* jest to słowo tak pojemne i wieloznaczne, że powinno...wystarczyć!!!
co do rady tzw mędrców, to ktoś w komentarzu do wczorajszego mojego tekstu/ niezalezneforum.pl-gaelic04/ napisał, że bolka to raczej do rady głupców, i chyba o to chodzi!
pozdr
p.s.
na kilka dni znikam, zawieszam moje komentarze/ chyba ,że znajdę odrobinę czasu i ochoty to kliknę/, gdyż wybieram się na Islandię. Może uda mi się poszaleć z dwa dni na nartach, chyba , że trasy, szlaki narciarskie zajął już komornik!
antysalon
Antysalnie, ja też kobiety lubię, ba jestem jedną z nich
16 Października, 2008 - 23:17
a ta RD, widzę bardzo przereklamowana, nasz Bolko niczym się szczególnym wyróżniać nie będzie.:D
Pozdro.:D
Ps. O, zazdroszczę, może nie nartowania, bo nie umiem, ale kilku dni wypoczynku.
3m się ciepło, w takim razie.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwona
16 Października, 2008 - 23:34
A ja Ci odpowiem obrazkowo.
Pozdrawiam.;)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz piękne
16 Października, 2008 - 23:37
przed chwileczką właśnie się smiałam z Twojego obrazka.
To juz wiem, czemu Tusiu miał caly czas tak swaszoną minę, stracił stówe.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
@Iwony
16 Października, 2008 - 23:40
Cieszę się, że Ci poprawiłem humorek. A obrazek genialny.
Pozdro ;).
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz
16 Października, 2008 - 23:49
faky, genialny i naprawdę poprawiłeś mi humor.
Pozdro.:D
Ps. Zauważyłeś, że p.Prezydent uważany przez wszystkich jako ziejący z nienawiści jest uśmiechnięty, w odróżnieniu od Tusia-papy miłości.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".