Mężowie z Narodu - i - pokurcze znikąd.

Obrazek użytkownika wilre
Blog

15 SIERPNIA.
Ś w i ę t o Ż o ł n i e r z a w II Rzeczypospolitej ustanowił Minister Spraw Wojskowych gen. broni Stanisław Szeptycki rozkazem z dnia 4 sierpnia 1923 roku. Podano w nim: „W dniu tym wojsko i społeczeństwo czci chwałę oręża polskiego, której uosobieniem i wyrazem jest żołnierz. W rocznicę wiekopomnego rozgromienia nawały bolszewickiej pod Warszawą święci się pamięć poległych w walkach z wiekowym wrogiem o całość i niepodległość Polski”.
***

Marszałek Józef Piłsudski spośród osób, dzięki którym wygraliśmy wojnę z bolszewikami, na pierwszy plan wysuwał płka Ignacego Matuszewskiego, szef Oddziału II SG, czyli służb wywiadowczych. Wskazywał, że to właśnie dzięki Matuszewskiemu, prowadziliśmy po raz pierwszy wojnę, w której wiedzieliśmy więcej o przeciwniku, niż on o nas.
Matuszewski jest jednym z wielu zapomnianych polskich Nadludzi. Peowiak, sanacyjny dyplomata i minister skarbu, wybitny publicysta i geopolityk. To on w 1939 r., w brawurowej akcji wywozi z kraju 75 ton złota NBP. Rząd Sikorskiego w nagrodę stawia go przed sądem, za "defraudację" polegającą na zakupie opakowania aspiryny z państwowych środków.
Matuszewski emigruje do USA i tam razem z innymi piłsudczykami oraz miejscową Polonią tworzy KNAPP, organizację prowadzącą olbrzymi lobbing na rzecz Polski w USA, w czasie drugiej wojny światowej. KNAPP jest solą w oku zarówno sowieckiech agentów działających w Waszyngtonie (Bolesław Gebert, Oskar Lange), jak i niestety bardzo licznych pożytecznych idiotów ze Wschodniego Wybrzeża, oraz rządów Sikorskiego i Mikołajczyka. Owocem działań KNAPP jest powołanie Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku, bardzo zasłużonej dla Polski instytucji badawczej.
Płk Ignacy Matuszewski umiera nagle, na zawał serca, 3 sierpnia 1946 r. Jak dotąd żaden polskojęzyczny dyplomata nie pofatygował się na jego grób...

Brak głosów