Globalizacja czyli fizyka obłędu

Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
Idee
 

 

 
Globalizacja to kolejny historyczny  fenomenem lękowy „szansy” Żadnej globalizacji oczywiście nie ma i być nie może ponieważ rzeczywistość jest fizyczna i ma charakter różnicowy.
 
Fizyka jako obiektywność jest układem dynamicznym  otwartym czyli takim którego jedność jest wartością nieokreśloną będąc dokładnie  tym wszystkim w czym siedzimy po uszy od atomu wodoru po skomplikowane struktury białkowe.
 
Rzeczywistość czy komuś się to podoba czy nie, stanowi wartość nieistniejącego istnienia w istniejącym nieistnieniu czyli jest osobliwością dynamiki  powstawania i rozpadu.
 
 W tym to fizyka jest fizyczna.  Innymi słowy to jest rzeczywiste co powstaje i rozpada się  i dlatego jest rzeczywiste że powstaje i rozpada się. I na tym polega jedność fizyki określona przez przed-fizyczne prawo fizyki
 
 
Jest ona istniejącym nieistnieniem w nieistniejącym istnieniu jako różnicowa wielkość dynamiczna otwarta i bez-metryczna o względnej wielkości metrycznej momentu czasu i przestrzeni .
 
 Fizyczna rzeczywistość powstawania i rozpadu  składa się z wielkości korpuskularnych modułów czyli związków zdarzeniowych które usiłują zaczepić się o wielkość zwaną  warunki brzegowe  czyli o zewnętrzne albo inaczej ramę  aby jak najdłużej postrzegać siebie samych jako wartość lustrzanego odbicia.
 
W sensie obiektywnym nie ma żadnego kota czy drzewa a nawet człowieka  ale tożsamość lustrzana wielkości metrycznej w zdarzeniu co można porównać do nieistniejącego ducha któremu wydaje się że jest tak długo jak się przegląda w lustrze.
 
Oczywiście nieistniejący duch najchętniej by wlazł do lustra i wyrwał z niego miarę na samego siebie  i po to zresztą przylazł w rzeczywistość metryczną czyli w obiektywność ale lustro na szczęście zamienia się w potwora śmierci  i nieistniejący duch jest ekspediowany tam gdzie jego miejsce czyli w bez metryczność nieistnienia.
 
Oczywiście będzie stale i uparcie wracał zgaga jedna jako wymiar ogólny procesu  bo tym właśnie jest rzeczywistość czyli relacją wnętrza do warunków brzegowych i odwrotnie  gdzie nikt i nic nie wie  kim jest i jak jest ani z perspektywy warunków brzegowych ani z perspektywy wnętrza ani z perspektywy  zdarzenia.
 
Rzeczywistość jest niewiadomą i cudowną zabawą opartą na regule niepewności. Szczegółowością w nieoznaczeniu
 
Wracając do globalizacji, otóż każdy moduł w zdarzeniu jako projekt lustrzany jest świrnięty na punkcie swoich warunków brzegowych czyli odbicia i w obłędzie usiłuje opisać i wyodrębnić uniwersalną wielkość X jedności sądząc że w ten sposób uda mu się zapanować nad wielkością  dynamiczną powstawania i rozpadu. Na szczęście  najwyżej może się ugryźć  w zadek.
 
W ten sposób powstają urojone autorytety „uniwersum” wartości rzeczowej, osobowej, zdarzeniowej czy fenomenalnej  jako oczekiwana wartość metryczna którą można dysponować i przez którą to ma się przekładać wszelka wartość powstawania i rozpadu czyli pierwsza  wartość dynamiczna.
 
 Najnowszym historycznym urojeniem współczesnego świata  jest globalizacja. Jak się już zglobalizujemy to nikt nam nie da rady.
 
Tymczasem  ubocznym produktem wizji  panowania nad powstaniem i rozpadem są  szpitale psychiatryczne.
 
Niestety wciąż ich za mało ponieważ mamy globalną pandemie  obłąkanego pędu za wielkością metryczną ostatecznej wartości  więc trzeba się zamykać w odosobnieniu ponieważ wariactwo jest szczególnie zaraźliwe.  
 
Debilizm ten jest  wielkością medialną czyli różnicą pomiędzy faktem a wielkością lustrzaną czyli pomiędzy kiełbasą a obrazkiem kiełbasy lub słowem kiełbasa które usiłuje sprawiać wrażenie  że nie jest to różnica ale podobieństwo a wręcz tożsamość.
 
Ten rodzaj zaburzenia rodzi wyobraźnie zdolności technicznej inteligo która popada w stan paranoiczno schizofreniczny i wydaje jej się że wisząc w przypływie lewitacji pomiędzy powstaniem a rozpadem jako inżynieryjny zarządca procedur   z samej tylko wielkości metryczno- opisowej wyprodukuje świnie       
 
W ten sposób usiłuje wypreparować metryczną wielkość wspólnego mianownika czyli uniwersalną wartość stałą X która koniecznie musi być oczywiste wielkością inżynieryjną.
 
Ostatnio debilizm ten  zajął się produkcją cyborgów przerabiając gatunek ludzki na jamochłony z programem kolonii bakteryjnej, której zadaniem jest przetworzenie masy organicznej i nieorganicznej planety ziemia na gówno     
 
Ma on bowiem genialny projekt polegający na stałym pobudzeniu napięcia lękowego utraty aby niczym skarabeusz zakopać się w gównie tym razem swoim własnym i w ten sposób zamknąć cykl Krebsa aby uzyskać gówno postaci duchowej wiecznego cyklu perpetuum mobile.
 
Gratulacje ale uprzedzam że to się nie powiedzie.  Tak że Panowie i Panie z globalizacji niestety nici.
 
Najlepiej zamknąć się do pustego szpitala wariatów i przeczekać globalizacje a także przyjście mesjaszy oraz tajemniczej planety zapowiedzianej przez Majów i Czerwców tylko trzeba zgromadzić sobie trochę „kartoflów”  i drzewa opałowego bo jak mówią przepowiednie „ ostania noc będzie bardzo ciężka a potem ukarze się krzyż na niebie i   numery   totolotka najbliższego losowania.
 
A po zatem wszystko w porządku mamy globalizacje. Tylko co nam z niej przyjdzie? Nam pewnie nic ale planeta ziemia będzie miała swoja nową szczegółowość uporządkowania ostatecznie ma ona trochę czasu na ewolucje form gatunkowych zanim jej słońce nie zamieni się w białego karła.
Brak głosów

Komentarze

Fajnie to wylozyles, ale globalizacja jest zjawiskiem spolecznym, a nie naukowym.
Wynika ona przede wszyskim z latwosci komunikacyjnej pomiedzy poszczegolnymi czesciami swiata - zarowno tej w sensie przemieszczania sie ( oraz towarow) , jak i porozumiewania ( English as a Second Language jest dzis najwiekszym jezykiem na swiecie!).

Te zmiany umiala dostrzec i nauczyla sie wykorzystywac dla siebie grupa najbogatszych ludzi na swiecie i wielkie korporacje. Teraz kolej na nas, tzw. zwyklych ludzi. Oczywiscie, mozemy chowac glowy pod kolderka i w trwodze krzyczec: Tego nie ma! Tego nie ma!;)

Jest.

Kaska

Vote up!
0
Vote down!
0

Kaska

#42917

 

 
 
 
 
Ja osobiście nie mam nic przeciwko globalizacji  gdyż mój protest  jest tyle warty co obroty masy umarłej galaktyki wokół czarnej dziury, ale lubię wiedzieć jak wkładam głowę pod gilotynę jak jest jej prędkość spadania w metrach na sekundę do kwadratu. Jedynym pocieszeniem życia człowieka jest jego wiedza bezużyteczna. Masz racje że jest to zjawisko społeczne ale o tym napisze następny komentarz bowiem społeczność jest zjawiskiem masy fizycznej względem wielkości ciążenia a tych wielkości ciążenia są trzy. urojona, obiektywna i szczegółowa, Ciążenie urojone -stanowi o niej masa projektu i z tym mamy  do czynienia  w fenomenie dążenia jako  liniowej funkcji urojonej na przykład kiedy wszyscy chcą mieć pieniądze i być bogaci. Ciążenie obiektywne będąca funkcją infinityzymalną  rozpadu połówkowego  kiedy masa zmierza do maksymalnego zacieśnienia się czyli do eliminacji przestrzeni aby przyjąć postać  stosunku wrażliwości do przenikliwość i wskoczyć nijako w funkcje wartościową  i  ciążenie szczegółowe które jest wielkością ucieczki różnicowej  od wymiaru ogólnego w samodzielność kiedy każdy chce być kimś. I tu właśnie powstaje socjologia kosmologiczna której my sami jesteśmy pochodną
 
Kosmologia teoretyczna dostarcza olbrzymiej wiedzy i satysfakcji. Przymierzam się do napisania artykułu  o stosunku wielkości liczbowej do fizycznej ale to trudne zdanie ze względu na terminologie oraz wielkość skokową funkcji w przestrzeni jednorodnej czyli o tym jak liczba staje masą          
 
Pozdrawiam i dziękuje za komentarz
Vote up!
0
Vote down!
0
#42962

Wszystko zrozumialam!;););)

Kaska

Vote up!
0
Vote down!
0

Kaska

#43011

Jako ułamek osobliwości dynamiki powstawania i rozpadu :), prosiłabym o więcej informacji na temat warunków brzegowych , czy one pozwalają na utożsamienie się korpuskularno - falowych modułów z czymś co rejestruje nasz wzrok ?Jak tłumaczysz ewolucję fal-cząstek w osobliwości rzeczywistości --proces dochodzenia do ich świadomości samych siebie ?

To najdłużej przeze mnie czytany post na Niepoprawnych , co drugi akapit prawdziwa perełka - sentencja , gratulacje .

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Aleksandra

#43017