Bogdan Lichy
Alleluja
Gwiazdy co tak pięknie wołacie o wiersze
przez odległą cisze, gdzie niczego nie ma
w talii horoskopu te z was najjaśniejsze
nad którymi wisi mroku anatema
Dziewczyny malowane miodną akwarelą
Muślinem konwalii wypełnione ciała
tym się kształty blaskiem złotem do nóg ścielą
które czeka ławka i starość zgrzybiała.
Dni co bez pamięci pławią się w rozkoszy
...