jojczenie
Blogi o ile mnie wyobraźnia nie myli służą do celów konstruktywnych. Mają zbudować pewien rodzaj społeczności twórczej ,rzucającej się w różne kierunku poszukiwań idei pomysłów , dynamicznej raz w jedną a raz w druga stronę. razem przez dynamizm a nie przez treści.
Zawsze niepoprawni i niemożliwi do scharakteryzowania . W wiecznym pościgu. Polityka sztuka ,kultura ekonomia czy idee. Chodzi o ferment . Najważniejsze by budować odważne hipotezy stawiać ryzykowne koncepcje innym słowy burza mózgów. Każdy ma swój pogląd po to by go stracić i ostatecznie to co ma zostać samo się przefiltruje.
Chyba że chodzi o jojczenie . O te jest bogiem wszechczasów. Można jeszcze labidzić lamencić, rwać włosy z głowy zamartwiać się drzeć szaty, oczekiwać końca świata, a przede wszystkim trwać na posterunku jojczenia.
Skąd bierze się jojczenie , ano stąd że każdy w życiu coś stracił , traci lub straci i to niestety boli. tak więc jojczenie ma przynieś ulgę. Wyróżniamy jojczenie zapobiegawcze , doraźne i przyszłościowe. Gnój z powodu jojczenia jest ewidentny bowiem człowiek po to traci aby się wczytać w bolesność istnienia. W nieustanny brak. Uzyskać coś ze względu na wrażliwość i przenikliwość. W innym przypadku najlepiej jest wyrwać sobie wszystkie nerwy i zalać się cementem. Chodzi tu jednocześnie o chłód i żar wobec straty. Tymczasem jojczenie wypełnia wszystko rodzajem galaretowatego gęgania w intencji wszystkich cierpiących.
Nie ma nic gorszego niż współczucie wobec cierpienia. Nie zmierza ono do niczego pozbawia ,honoru i godności. Tworzy szlam cieplej borowiny w przeświadczeniu własnego bezpieczeństwa. Sto razy lepiej jest cierpieć z powodu braku współczucia wobec cierpienia niż nurzać się w gnoju tkliwości przez która ani nie można kochać ani nienawidzić.
A co więcej owe współczucie - gotowe przychylić nieba jest zasadniczo wszystkim co można w tej kwestii zrobić bo reszta już wymaga kosztów. Dlatego najlepiej sobie pojojczyć. Jak ono wygląda? A to już każdy wie od swojej strony. Może są gdzieś filtry antyjojczeniowe Tak to się nazywa koniec pieśni
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1722 odsłony
Komentarze
replikowanie.
25 Lutego, 2010 - 12:11
Nie ważne jest slowo, ktorym nazywamy wyżej wymienione zachowania, chodzi o to, że nie wnosi ono nic nowego. Jest powtarzalne i replikowane wielości temu podobnych "jojczeń"
Malo w tych blogowaniach jest, wlasnych przemysleń i rewolucyjnych rozwiązań. Z przykroscia otym informuję.
jojczysz, Bogdan! :):):)
25 Lutego, 2010 - 12:29
Nad jojczeniam.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: jojczenie
25 Lutego, 2010 - 15:31
to poezja? bo sporo chaosu
Jojczenie?
25 Lutego, 2010 - 15:43
może czasem, ale raczej mówi się tu wprost o rzeczach niewygodnych. No cóż, sieć, nie jest najdoskonalszym przekaźnikiem, czymś co ludzi łączy też w realu. Bo niestety są to dwa odrębne światy, ale dobrze, ze są. jak inaczej można by się komunikować z przyjaciółmi np. zza wielkiej wody?
Więc, czy to jojczenie?
Pozdrawiam.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
definicja budowy cepa na ten przykład
25 Lutego, 2010 - 16:02
Zdarza się że czyjąś replikę nazwiemy dla porządku "jojczeniem" , tylko czy wolno komukolwiek odmawiać przyjemności bycia "jojczonym",,no z małymi może wyjątkami ale o tym poniżej .
A kto taki ma patent na prawdę absolutną ..spośród żyjących tu i teraz ..?
Co nie oznacza że nie ma możliwości odsiania niewątpliwie gównianego "jojczenia" w stylu golbi od krystalicznie przedstawionej definicji budowy cepa na ten przykład .
;-)
pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
No to "zajojczyles"
25 Lutego, 2010 - 16:14
No to "zajojczyles" Bogdan!!! Tym razem kula w plot. Bezsensowne jojczenie, gorsze niz sredia blogownia. W tym miejscu to duza pomylka. O ile generalnie moze masz racje, to tu Twoja diagnoza rodzi usmiech na twarzy...
Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Albo to
25 Lutego, 2010 - 17:48
zbyt głębokie, jak dla mnie... albo bez sensu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb