Donald, teraz to ja jestem premierką!

Obrazek użytkownika maciej1965
Kraj

Donald odlatuje do Brukseli. Na jego miejsce mamy premierę Kopacz. Z taką dumą chwaliła się w ekspoze Tuskowi swoją funkcją, jakby chciała wytknąć mu, że kiedyś jej nie docenił i wręcz powiedział, że tak wysoko, to ona nie zajdzie. Czy tak powiedział, nie wiem. Nie znam kelnerów, którzy by coś takiego nagrali. Ale tak to zabrzmiało.

Nie wiem, czy pani Kopacz zdaje sobie sprawę, że premierem została dlatego, że ktoś musi zapłacić rachunki za jej poprzednika. W sumie jej rząd może spełniać rolę ariergardy PO. Ma osłaniać tyły wycofujących się sił głównych. Zadanie o tyle zaszczytne, co ryzykowne. Kosztem ariergardy inni próbują się ratować, a jej członkowie są raczej spisani na straty. Ale czego się nie robi dla tytułu...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (18 głosów)

Komentarze

Ilustracja tak wiernie oddaje sytuację, że nawet chyba wstęp w postaci tekstu jest niekonieczny.

A do czego łopata?

Do odgarniania wody od lądu  czy do ....wiosłowania?

 

 

Pozdrawiam.

 

Vote up!
7
Vote down!
-6

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1443609

No, a niby czym Kopacz ma kopać na metr w dół? A na serio, korzystam z bazy już gotowych rysunków i jakiś rok temu ten rekwizyt był niezbędny, bo Donald z Kaczorem kojarzy się bez wątpliwości, ale jak zaznaczyć, że ta osóbka to pani Ewa Kopacz? Nie powinno się żartować z nazwisk, ale już starzy mistrzowie malarscy (nie, żebym się uważał za mistrza) dodawali swoim postaciom atrybuty określające ich tożsamość.

Vote up!
7
Vote down!
-2

M-)

#1443617

to trzeba jej dać do dyspozycji sprzęt dla płetwonurków.

 

:)

Vote up!
5
Vote down!
-6

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1443618

Gdzie ta woda co tak się czepiłeś?, wod to można mieć w  ....., tylko wtedy potrzebny kaftan z długimi rękawami do zawiązania ;))

Vote up!
5
Vote down!
-1

To ya.

#1443636

Czy ona nie stoi na odrywającej się części stałego lądu?

Tylko, że donek powinien się ewakuować z tratwy albo jakiegoś kajaku.

Ale taki "cudotwórca" to nawet na lustrze wody czuje się pewnie.

 

Vote up!
5
Vote down!
-6

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1443639

A ja widzę błękit nieba, pewnie każdy widzi to co chce zobaczyć

Vote up!
6
Vote down!
-2

To ya.

#1443641

:)

Vote up!
6
Vote down!
-4

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1443642

to niebieskie miało być niebem. A ziemia (twarda) jest znacznie niżej i dlatego niewidoczna. Nie jestem tak łaskawy, żeby zapewnić jej wodowanie :-)

Vote up!
4
Vote down!
0

M-)

#1443650

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika bursztyn nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

...a dlaczego donkowi umożliwiłeś ewakuację?

Czy te odłamki brązowe, to kamienie...????

Jeśli tak, to jest to  obrazkowy  rebus powiedzenia współczesnego klasyka?

ch.....

d...

i kamieni ...kilka

 

 

 

Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
-5

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1443652

Nie jestem jak Donald códotwórcą. Ja tylko staram się opisać rzeczywistość, a nie ją kreować...

Vote up!
4
Vote down!
-1

M-)

#1443656