Bez białoczerwonej
Wczoraj zastanawiałem się, czy wywiesić flagę. Oczywiście nie chodziło o 3 Maja. Bardziej bałem się wieszania jej w Dniu Flagi, czyli 2 maja. Nie chciałem zostać skojarzony z akcją "Orzeł Może". Wieczorem flagę wywiesiłem już bez obaw. Po obejrzeniu relacji z tejże akcji już byłem spokojny. Nasza biało-czerwona nie miała z nią nic wspólnego. Po prostu się tam nie pojawiła. Dzień Flagi w Warszawie obchodzono bez flagi. No, może pod różowymi flagami. Ale to nie moja flaga.
Dodatkowo znalazłem różnicę między patriotyzmem tradycyjnym a "radosnym". Ten pierwszy płynie z potrzeby serca i jako taki sam z siebie jest radosny. Za to ten nowoczesny, "radosny" płynie z... troski o swoje miejsce pracy - jak do bulu szczerze przyznali uczestnicy marszu, przyznając, że przyszli bo pracują w "Trójce'.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1474 odsłony
Komentarze
Drogi Macieju1965
3 Maja, 2013 - 13:44
Zupełnie jak na 1 Maja drzewiej bywało, czyli udział w pochodzie ze strachu. :)
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
PS. Po tej wczorajszej akcji, na pewno Trujce przybędzie słuchaczy, a GWnianej podskoczy czytalność.