MAŁA POLKA....Lekcja Patriotyzmu

Obrazek użytkownika poeta
Historia

"Mała Polka"...Lekcja Patriotyzmu

Rzecz zdarzyła się gdzieś w jakiejś szkole.
Na dalekich, Naszych Polskich Kresach.
Już, gdy kresy pod ruskim zaborem.
Gdzieś, gdzie dziś - Biała Rusia......

Gdzieś, gdzie dziś reżym taty Łukaszenki.
Gdzie się tępi dziś Polskości Ślady.
Gdzie opluwa się Co Polskie tam Piękne.
Dla Polaków tam dziś czas pogardy.....

Jakaś szkoła gdzieś tam - Może w Grodnie ?
Małe dzieci - duża przerwa pewnie była.
dwie dziewczynki - przyjaciółki zgodne.
Przyjaźń trwała je szkolna łączyła......

Może grały sobie wtedy w klasy ?
Może w berka się goniły po boisku ?
I skończyły boiskowe hasy.
Pogawędkę zaczęły - po rosyjsku.....

Bo tam wszędzie teraz ruski język.
Wszędzie w szkołach i wszędzie na ulicach.
Łukaszenka to ruski jest mużyk,
Więc panuje tam swoista "Targowica".

Z tych dziewczynek jedna Polką była z domu.
Druga miała z domu inne wychowanie.
Ale przecież nie wadziło to nikomu.
Przyjaźń łączy, więc jest wszystko dla niej.

Zagadnęła jedna drugą na tej przerwie.
Może kłucie miała w oko od czegoś ?
Polski akcent ? Może broszką Orzeł w Herbie ?
Nie podobie przyjaciółce się coś.....

- Jaka Polka z ciebie jest ? Agnieszko.
- Tu Białoruś - po rosyjsku tu wszyscy mówimy.
- Ty tu mieszkasz - Polska tam - daleko.....
- Tyś jest ruska ! Jak inne dziewczyny.....

- A ja Polka jestem ! Mówi ona.
- Nie obchodzi mnie, że tutaj Białoruś.
-Tu mój dom ! Moja babcia, mama doma.
- Ja Agnieszka - Mamy Polskiej córuś.....

A ja słuchałem tych słów i patrzyłem.
Mama z zaśpiewem mówiła o swej córce.
Ja słuchałem, łzy się w oczach kręciły.....
Słuchałem opowieści O Dumnej Małej Polce.....

A S, Maj 09. 2013

Brak głosów