Reichstag znowu w ogniu?

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Dlaczego Reichstag? Ano, tak mi się skojarzyło, tym razem to nie Reichstag spłonął, oczywiscie, niech sobie stoi i tysiąc lat, ale samochody TVN. Czasem tak sie zdarza, że coś się spali, wybuchnie, nieznani, nikczemni sprawcy coś zniszczą, a potem władza wychodzi naprzeciw słusznym obawom narodu i w trybie nagłym wprowadza specjane ustawodawstwo ograniczające swobody zgromadzeń, zaostrzające kary za zgromadzenia, szkalowanie legalnej władzy itp. Oczywiście ustawy są przeważnie napisane dużo wcześniej, ot, po prostu dalekowzroczność.

Zresztą nie tylko ustawy, ot, polscy bandyci napadną na niemiecką radiostację w przygranicznym mieście, na przykład w Gliwicach, po czym oburzone masy żołnierskie z Wehrmachtu zaczynają odpowiadać ogniem. No, wiadomo, kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, jak to właśnie zauważył Seweryn Blumsztajn, komentując burdy wzniecone przez sprowadzonych lewackich bandytów- najemników. To znaczy, tak naprawdę, to on nie skomentował burd tych lewackich bandytów, którzy zaczęli zamieszki, atakując polskich chłopaków z grupy rekonstrukcyjnej, bijąc ich i plując na ich mundury, po czym uciekając do siedziby „Krytyki Politycznej”, bezwiednie pokazując, gdzie szukać centrali.

Właściwie, to on nawet o nich jakoś tak zapomniał, podobnie, jak cała Wyborcza, która napisała , nie obcyndalając się zbytnio, bo i po co, że „Marsz Niepodległości” spowodował burdy, zamieszki i zniszczenia. Tak napisali- Marsz spowodował zamieszki i zniszczenia. No, w pewnym sensie tak- podobnie, jak istnienie Polski, pokracznego bękarta Traktatu Wersalskiego spowodowało drugą wojnę światową i niezliczone cierpienia milionów ludzi, według tej blumsztajnowej logiki. Albo podobnie, Powstańcy Warszawscy spowodowali zniszczenie Warszawy. Niemcy i Rosjanie nie mają tu żadnej winy, ta bowiem leży po stronie Powstańców.

”Szliśmy na spotkanie wszystkich grup rekonstrukcyjnych przed paradą historyczną. Wcześniej wskazano nam miejsce w okolicach Starego Miasta. Trasa miała prowadzić od kościoła Wizytek na Krakowskim Przedmieściu przez Nowy Świat do Muzeum Wojska Polskiego. Jechaliśmy autokarem z Wojskowej Akademii Technicznej. Nie było możliwości dojechania na Plac Teatralny więc poszliśmy na piechotę przez Nowy Świat. Gdy szliśmy,idąc w zwartym szyku, w kolumnie, mijaliśmy grupę około 20 lewaków z Niemiec.

Gdy ich mijaliśmy jeden z nich napluł na kolegę, który szedł w polskim mundurze z okresu napoleońskiego, z roku 1812. Celowo zaczął pluć na mundur! W tym momencie kolega odpowiedział, żeby się uspokoili. Oni coś zaczęli do nas krzyczeć po niemiecku. Doszło do szarpaniny. Wyzywali nas po niemiecku. Pojawiła się policja, poprosiła nas o rozejście się. Posłuchaliśmy, dla dobra sprawy”.

Dwie sprawy są tu oczywiste- po pierwsze, incydent został celowo sprowokowany przez niemieckich lewackich bandytów. Został sprowokowany w sposób jak najbardzej oburzający, tak, by wieść się rozeszła i wzburzyła krew wszystkich. Niemiec pluje na polski mundur- na polskiej ulicy, w polskie święto narodowe. Chowający się za ich plecami tchórzliwi łajdacy z Nowego Światu i Czerskiej dokładnie wiedzieli, co robią.

Druga sprawa- to byli chłopcy z WAT, polscy żołnierze, polscy oficerowie. Powinni roznieść to lewackie bydło na butach w pięć sekund po tym, jak pierwszy z nich napluł na polski mundur, ba, zanim pomyślał, by to zrobić. No, panowie, kiepsko, owszem, można chwalić, że się niby nie dali sprowokować, ale... cojones to wy nie macie, panowie. Sorry. Przyszli obrońcy ojczyzny. To już lepiej wynająć za te pieniądze jakąś agencję ochrony. Takich, co to im nikt nie napluje w twarz, no, może raz, bo okazji do drugiego razu nie będzie.

Ale to tylko przygrywka, incydent, które w rezultacie nie wyrzadził spodziewanej szkody. Falstart, można powiedzieć.

Mam inne pytanie, tym razem do Pana Komendanta Policji, żeby sobie popatrzył, jak jacyś bandyci w dżinsach, kapturach, po cywilnemu, cześć w kamizelkach z napisem „Policja”, część bez, bije, spryskuje gazem twarz przechodnia, kopie go wielokrotnie w twarz, rzuca na ziemię, ponownie kopie, juz leżącego, przytrzymywanego przez policję (?) w twarz, skuwa kajdankami. Policja ma pecha, bo się ta zagadkowa policyjna prowokacja nagrała i teraz jest kłopot. Twarze też widać, można rozpoznać w jednostce. Jak się chce, oczywiscie. Filmiki krążą po sieci, dzięki Nowemu Ekranowi, ale i tu wklejam, bo im ich więcej, tym lepiej.

1.Czy to jest naprawdę policja po cywilnemu, a jeśli tak, to czy ma prawo występować po cywilnemu i z twarzami zakrytymi kapturami? Pamiętamy, że taką taktykę stosowała SBcja w stanie wojennym, piękne tradycje, tylko pogratulować!

2.Czy wielokrotne kopanie zatrzymanego przechodnia w twarz jest standardową procedurą, która trenują Pańscy ludzie?

3. Czy funcjonariusz nie ma obowiązku poinformować zatrzymanego o tym, że jest policjantem, a nie bandytą dokonującym rabunku? Czy nie ma obowiązku wylegitymowania się? Jaka jest różnica w takim razie pomiędzy tak ubranym policjantem, a bandytą? Czy zaatakowany ma wobec tego prawo do obrony koniecznej?

4. Dlaczego zatrudnia Pan sadystycznych bandytów w polskiej policji?

Czytam, że ta dziwna grupa ludzi w dżinsach z policyjnymi kamizelkami, lub bez była widziana w różnych miejscach i w różnym charakterze, także, ATAKUJĄC policję, już bez kamizelek, za to w kominiarkach i prowokując zamieszki.

Czytam, że historia spalenia samochodu TVN jest bardzo zagadkowa, sa zdjęcia, na których policja otacza samochód, chroni go, po czym sobie gdzieś idzie, zostawiając go jakiejś zakapturzonej grupie, która go podpala.

Wyglada to tak, że komuś bardzo silnie zależało, by przebieg tego dnia był właśnie taki. W przyszłym tygodniu oburzony i zatroskany Pan Premier ma przedstawić Sejmowi nowe ustawodawstwo dotyczące zgromadzeń, tak, by zatrwożone społeczeństwo nie musiało już się obawiać faszystowskich zadym.

Panie Komendancie Policji, czy kto tam za to wszystko odpowiada, czy usłyszymy odpowiedzi na te pytania, czy doczekamy sie jakiejś chociażby próby wyjaśnienia, co to właściwie się wydarzyło, co właściwie oglądamy, bo nie jest to jasne, kim są ci dziwni ludzie na filmie? Policja, czy przebierańcy, którzy sobie kupili kamizelki na rynku? Jednym słowem, czy to Pańscy ludzie i czy w związku z tym wszczął już Pan postępowanie dyscyplinarne by wyrzucić z Policji przestępców, czy też to jednak nie Pańscy ludzie i czy w zwiazku z tym już ich Pan ściga?

A już na sam koniec zacytuję, z komentarza, który mi wpadł w oko, co o takich, jak Pan Seweryn pisał Żeromski:

"...dr Julian Marchlewski, jego kolega Feliks Dzierżyński... i szanowny weteran socjalizmu Feliks Kohn - dali drapaka z Wyszkowa. Pozostał po nich tylko wielki swąd spalonej benzyny, trocha cukru.”
"Kto na ziemię ojczystą, chociażby grzeszną i złą, wroga odwiecznego naprowadził, zdeptał ją, splądrował, spalił, złupił rękoma cudzoziemskiego żołdactwa, ten się wyzuł z ojczyzny".

Na razie Pan triumfuje, zadanie zostało wykonane wzorowo, ale może kiedyś i Wy podążycie szlakiem Marchlewskiego i pozostawicie po sobie jedynie „swąd i trocha cukru”, jak w tym Wyszkowie. Różnie bywa.

P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.

http://freepl.info/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/

http://solidarni2010.pl/n,1583,13,seawolf-partia-zlych-ludzi.html
Zachęcam też do słuchania moich felietonów w wersji audio, na
http://niepoprawneradio.pl/

Brak głosów

Komentarze

mam wrażenie że to kręci ktoś kto pracuje w policji i nie mogę się tego wrażenia pozbyć.
Chyba że to wiadomo a ja wychodzę na głupka?

Przy okazji relacji medialnych zawsze zastanawia mnie różnica między tym co piszą/mówią a tym co możemy zobaczyć.
Bo jakoś nie mogę znaleźć filmów/zdjęć z początków tej zadymy.
I jak słucham pana policjanta gdy opowiada o tym jak w stronę policji leciały butelki i kostka brukowa i jak to policja dzielnie na początku nie reagowała, to zakładam że ta sytuacja trwała jakiś czas i że nie była to jedna butelka.
Zatem pytam.
Gdzie byli w tym czasie panowie z tego zdjęcia?

albo z tego?

chodzi o panów z aparatami.
Przy takim natężeniu sprzętu rejestrującego video-audio chyba nie powinno być problemu żeby pokazać te lecące butelki.
Jedna pani z UM Warszawa mówi że miasto ponosi koszty bo są zniszczone chodniki, przecież "jak widzieliśmy w mediach" latała kostka brukowa.
No kurna, ja nie widziałem.

Tu jest przykład:
www.se.pl/multimedia/galeria/50570/97076/obchody-swieta-niepodlegosci/

"wirujące w powietrzu butelki i kamienie"

Gdzie?
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#199667

[quote=Remo]
Przy takim natężeniu sprzętu rejestrującego video-audio chyba nie powinno być problemu żeby pokazać te lecące butelki.
Jedna pani z UM Warszawa mówi że miasto ponosi koszty bo są zniszczone chodniki, przecież "jak widzieliśmy w mediach" latała kostka brukowa.
No kurna, ja nie widziałem.
[/quote]

Byłem tam i mogę potwierdzić, że "latała". Staliśmy dość daleko, więc nie umiem powiedzieć kto tym rzucał ale widać było z jednej strony strumienie wody z armatek a z drugiej latające, czasami rzeczywiście wirujące, przedmioty. Zadyma odbywała sie wyłącznie w jednym miejscu, pod salonem Playa przy wylocie Pięknej na pl. Konstytucji. Mówię tu o początku Marszu, ok. 15:00, co było potem, nie wiem, bo kiedy wypchnięto nas z placu na Waryńskiego, po kilkunastu minutach pochód ruszył, w całkowitym spokoju i powadze,  w stronę Puławskiej, potem Spacerową i Belwederską. Tam nie było zadnej policji, żadnych bojówek i było wspaniale.

Vote up!
0
Vote down!
0
#199676

widać jakby lekką krytykę Tuska i HGW a pochwałę dla Komorowskiego.
Może ujawnia się podział że Komorowski to wschód a Tusk to zachód?

Aha, materiały TVN (niektóre ujęcia) przypominają te z NE. Może źródło to samo.
Porównajcie ten pierwszy film z NE z filmem z TVN24 "Niemieckie wsparcie".
www.tvn24.pl/2479045,28377,0,1,1,niemieckie-wsparcie,wideo.html
To jest z tej samej kamery - nie ma byka.
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#199721

... istnieje, moim skromnym, od zawsze. Komóra to ruski agent, po prostu, a Tusk to co najmniej szkopski przydupas, a może dużo gorzej.

Rzecz w tym, że to może być letki konflikt między tymi siłami. Sprowokowany przez jeszcze jedną dominującą w tym nieszczęsnym kraju siłę - Starszych I Mądrzejszych z Gazownika.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#199762

Obejrzałem ich sporo, więc trudno mi powiedzieć teraz gdzie, ale najpierw policja zaczęła wzywać tłum do zachowania spokoju (było spokojnie, tzn. nikt się nie bił, bo hałas całkiem spory) i osoby z immunitetem i dziennikarzy do opuszczenia placu oraz ostrzegała o możliwości użycia środków przymusu (wymieniając je) i informowała SIC! o braku odpowiedzialności policji za szkody wynikłe z ich użycia! Dopiero to spowodowało atak i rzeczywiście w stronę policji poleciały race i kamienie. Ale, podkreślam, najpierw policja zapowiedziała atak, a potem została sama zaatakowana. Chyba powinni znać się na psychologii tłumu, żeby wiedzieć, że to czysta prowokacja!

Vote up!
0
Vote down!
0

M-)

#199712

tylko trzeba by zobaczyć kilka minut przed żeby ocenić czy policja bez powodu wzywała do rozejścia się.
Właśnie mi chodzi o to że te wszystkie filmy takie są cięte.
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#199715

Na początku filmu nie było rozróby, ale było wzywanie do spokoju i straszenie przez policję użyciem siły. Nie wierzę, że wcześniej rozróba się zaczęła i tylko na chwilę przycichła, bo na tym fragmencie filmu nie było żadnych śladów kamieni czy rac. Byli tylko ludzie z flagami stojący naprzeciw policji. Zresztą nie wierze, że raz rozkręcone nastroje mogły by przycichnąć. Jak już głowy się rozgrzały, to trudno takiemu tłumowi się wyciszyć. A tzw. "apele" policji służyły właśnie rozgrzewaniu atmosfery.

Vote up!
0
Vote down!
0

M-)

#199778

Dzięki za ten tekst. Niestety w tym roku nie mogłem przyjechać do Warszawy i wziąć udział w Marszu Niepodległości. Za rok będę na pewno i sądzę ,że będzie nas coraz więcej.
Zapamiętam jednak na pewno hańbę i nędzę tych tzw. niezależnych mediów ,które skompromitowały się tak samo jak policja , władze miasta i rząd POlszewików.
Niestety niemal symboliczny wymiar ma fakt ,że w roku 2011 niemieccy bandyci plują na polski mundur w centrum Warszawy i nie spotyka się to z żadną reakcją , opluwanych ŻOŁNIERZY.
Ludzie na Miłość Boską to w czasie okupacji tak się nie bano jak teraz boi się polski żołnierz byle niemieckiego oberwańca!!!!!!
Dlaczego ten niemiecki faszysta nie dostał w mordę!!???
Pozdrowienia Morski Wilku i jeszcze raz dzieki za ten tekst.

Vote up!
0
Vote down!
0
#199665

Na reakcję komendanta neo-ZOMO raczej bym nie liczył, wyczuł bezbłędnie "powagę etapu". Natomiast ciekaw jestem, czy doczekamy się jakiejś interpelacji PiSu, który jak dotąd chyba starał się (skutecznie) trzymać od Marszu tak daleko, jak tylko to było możliwe. Na razie Prezes potepił głównie Niemców, poza tym konferencja prasowa to jeszcze nie jest realna w sensie prawnym interwencja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#199672

"...Druga sprawa- to byli chłopcy z WAT, polscy żołnierze, polscy oficerowie. Powinni roznieść to lewackie bydło na butach w pięć sekund po tym, jak pierwszy z nich napluł na polski mundur, ba, zanim pomyślał, by to zrobić. No, panowie, kiepsko, owszem, można chwalić, że się niby nie dali sprowokować, ale... cojones to wy nie macie, panowie..." Racja! Święta racja! Panowie byli w historycznych mundurach z 1812r tak? Pewnie też takową musztrę ćwiczą? Trzeba było krzyknąć komendę, sformować migiem czworokąt albo i dwuszereg, i błysnąć temu teutońskiemu bydłu chłodną stalą bagnetów. Była okazja poćwiczyć walkę wręcz, albo tak kolbami ... ech!

Vote up!
0
Vote down!
0
#199687

ale nie przed premierą teatralna, ale przed zrywem narodowym, którego się spodziewają w przyszłym roku, gdy wdrożą środki oszczędnościowe w związku z kryzysem. Będą musieli stawić czoła niezadowoleniu społecznemu, jakiego do tej pory nie zaznali. A zatem, wypróbowali siły policyjne, czy są w stanie sobie poradzić na czas prawdziwych niepokojów.

To by też tłumaczyło, dlaczego zezwolono niemieckim pachołkom na wjazd i aktywność: bez ich obecności nie było pewne, czy może dojść do zamieszek. A to trzeba było mieć zagwarantowane, żeby ćwiczenia się powiodły, tj. żeby istotnie wystąpiły wydarzenia zmuszające do sprawdzenia sprawności aparatu wymuszania posłuszeństwa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#199688

po co robić takie sceny?

jak można naprawdę sobie poćwiczyć.
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#199693

Witam

Plan wprowadzenia całkowitego ograniczenia swobód obywatelskich i europejski eksperyment wprowadzenia w Warszawie do rzeczywistego użytku elektroakustycznych urządzeń LRAD (Long Range Acoustic Device - opracowane w Stanach Zjednoczonych jako non-lethal riot weapon, czyli broń do walki z tłumami w miarę możności nie powodującą zgonów) właśnie się materializuje. Do tego potrzebny był pretekst, właśnie jaki wspomniany przez Pana Reichstag... Oczywiście wprowadzona zostanie pełna inwigilacja dla dobra naszego własnego... W zapisach TL i dyrektyw komisji europejskich tez jest coś o przyszłym (obecmnym?) zakazie zgromadzeń podwazających Unię Europejską.

G. Orwell w czystej a nawet twórczej postaci. Zapewne najlepiej będzie nas uchronić zamykając nas w więzieniech lub gettach... dla naszego dobra...

Prosty mechanizm: poprzez prowokacje (przed, w trakcie i po marszu)spowodować niepokoje, strach, panikę, bójki a nawet może śmierć (nie było gwarancji jej braku...), przemoc, by potem - dla ustrzeżenia nas prze ową przemocą - zastosować jeszcze większą przemoc i ograniczyć wolność...

Historia kołem sie toczy i wraca do czasów totalitarnych... Każdy totalitaryzm jednak zawsze upadał...

Pozdrawiam

Identyczny mechanizm jak chyba w przypadku WTC

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#199691

http://niepoprawni.pl/blog/5472/ja-bydlo-profesjonalizm-policji-trzymac-lezacego-aby-go-kopano-po-twarzy

Vote up!
0
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#199730

ale: gdy wracałem z Marszu Niepodległości przez Plac Konstytucji, widziałem wiele kostek brukowych, a także rozbite cegły takie jak w bruku (mówię o północno-wschodniej części Placu). Nie widziałem natomiast, skąd je wyrwano. Nie widziałem w tym miejscu ubytków w bruku. Przeszło mi przez głowę że zostały tam przywiezione lub przyniesione z innego miejsca. Niestety, zbyt późno wpadłem na pomysł aby to dokładnie obejrzeć. Pełen (dobrych) wrażeń chciałem znaleźć się jak najszybciej w domu. teraz trochę żałuję.

Vote up!
0
Vote down!
0
#199738

i dlatego ubytków nie widać bo są gdzie indziej.
Nie żebym twierdził że tam nic nie leciało a wszystko jest wymysłem policji, bez przesady, chodzi mi tylko o to że jakoś ubogo jest jeśli chodzi o jakieś źródła tej informacji.
Kostki zostały rzucone :)

Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#199747

Kopanie po głowie zasłaniającego się i leżącego to nowa forma interwencji, akceptowana przez władze, bowiem skoro od rana krąży ten filmik a niejaki Miller wieczorem w TFUvN wręcz chwali pracę policji, to standardy BOR-owskie ze Smoleńska obowiązują na stałe.
Nowy wzór zatrzymania demonstranta-faszysty, który nawet jak nie jest agresywny, to napewno był lub będzie. Na dodatek pewnie chciał bezczelnie uczcić jakiś 11 listopada, zamiast do końca swych dni czcić wspólczesne kondominium szkopsko-sowieckie.
W tym wzorze zatrzymania, szczególnie należy pamiętać aby kopać na wydechu, bo kolki się dostanie. Jednak mentalność i duch ZOMO trwa nada. Kaczyński miał rację: oni są tam gdzie jest ZOMO.
Oczywiście główne mendia telewizyjne i netowe cichuteńko na ten temat. Dosłownie PRL Urbana w pełnej krasie. Rzygać się chce, jak człowiek pomyśli jacy są współrodacy otumanieni i ograniczeni. A o tych to nic nie powiem, bo stajnia Augiasza w porównaniu do nich to wzorcowa klinika medyczna.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andt

#199787

a mowilem ze najwiekszym wrogiem Polaka jest Zyd , a rzad polski to same zydostwo i zdrajcy szabes-goje.

POLAK MA PRAWO WYBORU ALBO KOCHAC POLSKE NAD WŁASNE ŻYCIE , ALBO ZOSTAC SKURWIŁĄ SPRZEDAJNĄ ŁACHUDRĄ

Vote up!
0
Vote down!
0
#199794

"Doszliśmy do Rozdroża, czyli do planowanego końca marszu, przed nami stał kordon policji, ZA KTÓRYM zauważyłem, że PŁONIE SAMOCHÓD, jak się okazało TVN-u." czyli jeszcze marsz nie doszedł na miejsce, a samochód już płonął"

Vote up!
0
Vote down!
0

 
I feel a hand holding my hand It's not a hand you can see But on the road to the Promised Land This hand will shepherd me

#199827

Szanowny Panie! Filmiki z 11.11.2011r. krążące w sieci (szczególnie ten z bijącym przechodnia "policjantem" ubranym po cywilnemu) a omawiane m.in na niepoprawni.pl nie są autorstwa NE!
Dla niezorientowanych:prawie wszystkie filmy umieszczone przez w/w w sieci okraszone są WULGARNYMI komentarzami m.in. nagrywającej/osoby towarzyszącej.
PS
Powoływanie się w jakiejkolwiek formie na "WSI-reaktywacja" jakim jest bez wątpienia NE, w szczególności na Pańskim blogu, jest rzeczą obrzydliwą!

Vote up!
0
Vote down!
0
#199994

Bo mnie to niezmiernie frapuje.
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#200106

Odpowiedź Pan znajdzie w Internecie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#200575

3.09 - Czy to nie Michał Sutowski ??? (obok antyfaszyści ) !

Vote up!
0
Vote down!
0
#200018