Nikczemne , zbrodnicze kropki...

Jeszcze jedna refleksja po wizycie na Powązkach…. Już na sam koniec wizyty w Warszawie. Dochodzimy do pomnika poległych w Smoleńsku, istotnie, piękny nie jest, ale to nieważne. Obok groby tych wszystkich, których los, albo ktoś nam w jednej chwili zabrał, jakby odciął głowę naszemu Państwu i wstawił na jej miejsce pusty baniak z wąsami.

Ten bolesny dzień znowu wrócił, znowu wróciły łzy… Rzad grobów- Szczygło, Stasiak, Gosiewski, Szymanek- Deresz, załoga, BORowcy, Błasik, Gągor, młodziutkie stewardessy, młode, wesołe dziewczyny…. Gdy pytamy, jak zginęli, słyszymy, ze jesteśmy oszołomami, że jątrzymy, że jesteśmy wyznawcami teorii spiskowej…. Ja będę pytać, dopóki nie usłyszę prawdy. Na razie nie wiem nawet , o której zginęli. Nie wiem, jak zginęli, ale na pewno wiem, ze nie tak, jak to przedstawia Rosja i jej satelici w kraju , z Tuskiem na czele, bo to akurat już wiemy na pewno. Czy mataczą, bo kryją zbrodnię, czy mataczą, by ukryć tylko bałagan i chaos ,nie wiem. Ale wiem, ze kłamią.

O wykryciu sprawcy zamachu w Lockerbie zdecydował znaleziony kawałek zapalnika wielkości paznokcia. Jestem przekonany, że kiedyś ktoś znajdzie taki kawałek, który będzie rozwiązaniem tej tajemnicy, że ktoś kiedyś coś powie, lub napisze to jedno słowo za dużo.

Będę czekać i zadawać to pytanie, jak zginęli nasi Przywódcy, aż piekło wystygnie. I dlaczego, w jakim celu POszuści kłamali i mataczyli. Będą musieli odpowiedzieć. Nie wiem, czy przed sądem, ale odpowiedzieć na pytanie- na pewno.

I wiem, ze będą kłamać tak długo, jak tylko będą mogli. Bo odpowiedź na to pytanie będzie oznaczała ich koniec. Paradoksalnie, KAŻDA odpowiedź. Bo, jeśli nie współudział w zbrodni, to współudział w mataczeniu, zacieraniu śladów, to wspólna gra z obcym mocarstwem przeciwko głowie polskiego państwa, to użyczenie i wykorzystanie całego swojego autorytetu dla krycia fałszerstw. Za mniejsze rzeczy ci Powstańcy leżący dziś na Powązkach odczytali by z karteczki wyrok i wpakowali by kulę w łeb.

I mieliby rację!

P.S. Jak pisałem, notkę o Elitach i Protobułgarach wywaliła z salonu24 cenzura, a konto, bez jednego słowa wyjaśnienia , czy uprzedzenia zostało czasowo zamknięte. Nie sposób zatem zgadnąć, czy wrażliwą duszę cenzora uraziło słowo Protobułgarzy, czy rysunek z Orłem składającym dymisję, czy piosenka o Powstaniu, czy wspomnienie o Powstańcach, czy wreszcie słowo „szmata”.

Żeby było śmieszniej, jedyne słowa rzeczywiście obraźliwe wobec hucpiarza Poncyliusza były starannie wykropkowane. Co jest obraźliwego w kropkach? Czy są to kropki faszystowskie? Och, kropki , kropki moje nieszczęsne, kropki nikczemne i jątrzące, podłe i załgane, dzielące Polaków, czymże zasłużyłyście na bana!! Czy było tak, jak z Kaczyńskim- „no, owszem, nie powiedział, ale przecież mógł powiedzieć, a już na pewno pomyślał!”

Jak to dobrze, że mamy Niepoprawnych, gdzie, cóż za niesłychana ekstrawagancja i dziwactwo, teksty po prostu sobie wiszą, bez ingerencji, bez cenzury i każdy może je sobie po prostu przeczytać, o co, jak mi się naiwnie wydawało powinno chodzić w tych wszystkich blogach. To znaczy tych, które nie hołdują tezie o misji powstrzymania hord internetowej hołoty, lecz misji wolnego słowa i dyskusji.

Niepoprawni rulez!

Poprzednie notki nadal ( ale juz chyba niedługo) do przeczytania na :

http://seawolf.salon24.pl/