Kiszczak musi uważać do 2017!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jak czytam, po 30 latach od swej zbrodni i po 22 od obalenia komunizmu Czesław Kiszczak, Człowiek Honoru został wreszcie skazany. Strasznie surowo go potraktowano. Dostał 2 lata w zawiasach na pięć. No, zdaje się, że za kradzież roweru można dostać pięć lat, więc wysoki sąd dość ulgowo wycenił kilkuset zamordowanych- zastrzelonych, utopionych, zatłuczonych, powieszonych, rozjechanych samochodami, wyrzuconych z samochodów, oblanych kwasem, torturowanych, „znikniętych” bez śladu, zabitych dożylnym zastrzykiem ze spirytusu, ludzi. Plus miliony stłamszonych, zastraszonych, upokorzonych, upodlonych. Plus milion wypchniętych na poniewierkę z biletem w jedną stronę. I to wszystko warte mniej, niż jeden rower. No, ale może rower z fajna przerzutką, więc można to zrozumieć.

No, ale to szczegół, cudem jest, że w ogóle ten proces się rozpoczął, a jeszcze większym, że się skończył. Obaj tchórze w polskich mundurach- Kiszczak i Jaruzelski dostali bowiem tajemniczej choroby, powstała nawet nowa jednostka chorobowa- kiszczakoza- w dni procesów zapadali na ciężkie przypadki niedowładu kończyn i wszystkiego innego, które to objawy ustępowały jednak w dni umówionych wywiadów telewizyjnych, o, na nie , to maszerowali sprężystym krokiem. Nie wszystkich, głównie do tych zaprzyjaźnionych telewizji, które sami dalekowzrocznie założyli przez podstawione słupy w ostatnich dniach swej oficjalnej władzy.

No i teraz ma Kiszczak kłopot, bo musi uważać. Wyrok w zawiasach to nie żarty, jeśli Kiszczak znowu wprowadzi stan wojenny, zacznie zabijać ludzi na ulicach i fabrykach, zacznie topić ludzi w rowach melioracyjnych i wyrywać księżom języki, znajdzie się w poważnych kłopotach. Sąd może nawet rozważyć odwieszenie wyroku i dołożenie kilku miesięcy! A może i grzywny?

Podobnie surowo potraktowano swego czasu generała Bułę, tego, co zmikrofilmował wszystkie akta SB z nazwiskami , ze wszystkim, w trzech kompletach, jeden przekazał Sowietom, jeden ( chyba) Niemcom, a jeden został w kraju, jak mniemam, jako polisa na życie i niezmącony spokój Kiszczaka właśnie. Otóż ten Buła, też dostał wyrok w zawiasach. I też musiał uważać, żeby nie przekazać Rosji żadnych mikrofilmów przez kilka lat. No, ale się przedawniło i teraz chyba znowu może.

Ciekawe, jak na ten akt prawackiego barbarzyństwa zareaguje Gazeta Wyborcza, w końcu ofiarą tej antykomunistycznej histerii i polowania na czarownice padł Człowiek Honoru i kolega naczelnego. W redakcji panuje zapewne przygnębienie i gotowość do strajku protestacyjnego. Trwa zrzutka, bo przecież bohater ma zapłacić całe 300 złotych kary. Stasiński obmyśla tytuł- „Dziś on, jutro wy!” Może Antifę wezwać? Albo niech Blumsztajn chociaż antyfaszystowskie gwizdki rozda, te, których dwa wagony zostały po obchodach faszystowskiej rocznicy11 listopada?

Ech, jaka szkoda, ze Geremka nie ma już na posterunku, wstawiłby się za kolegą, w końcu Kiszczak zrobił dokładnie to, co Geremek sugerował za pośrednictwem Cioska. Więc czego tu się czepiać?

No dobrze, zanim się chłopaki z Polrewkomu z Czerskiej zdecydują, co zrobić, policzmy, pięć lat zawieszenia plus 2012, no to, do 2017 nic nam ze strony Kiszczaka nie grozi. Do tego czasu możemy się przygotować, zadołować trochę powielaczy, jakieś pieniądze, prowiant. I czekać.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w GPC (dzisiaj tez jest) i Freepl.info

http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/

Brak głosów

Komentarze

Jest już  w "GW" komentarz : "Pomysł by sąd sądził historię - tak samo jak sądzi się np. kieszonkowców - jest mocno dyskusyjny".

Nieźle chłopaki to wypunktowały, prawda?

Vote up!
0
Vote down!
0
#214925

Tym razem gowniana sie nie wysilila,
cienki ten ich komentarz...

Ta ich zazwyczaj obrzezana elokwencja "sposcila sie " do
rzeki historii..

cyt:"Pomysl by sad sadzil historie..."

To juz prawie filozoficznie...,
kieszonkowa ta ich filozofia,
ale jednak :-))))

Chyba dostali lekkiej czkawki ;-)

Musi byc zabawne...

Jakala w czkawce z filozoficzna zaduma.

pzdr.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#214969

Osobiście tego nie wyjąkał, kazał umyślnemu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#214981

I TY  też przeciwko człowiekowi honoru ???

Resort

Vote up!
0
Vote down!
0

Resort

#214998

Honor,
to mu wycieli przy okazji...

Musi jakis nowicjusz bral sie wowczas do roboty no i...spapral.

A Naczelny tak sie tym przejal,
ze az...sie zapowietrzyl
i tak mu do dzisiaj zostalo.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215005

No pewnie :-)

Osobiscie
to on z pasja od czasu do czasu "wypowiada sie "
przed innym audytorium :-))))

Gowniana,
to on ma jako narzedzie pracy.

On to taki zakonspirowany narcyz...
niby nie chce,
lecz...
czasami ukaze sie na jakims kanale :-)))
lubi ten szklany ekran...i ludzi...

Troche to zazwyczaj trwa :-)))),
i...trzeba sie wsluchac w ten jego...belkot :-)))
ale za kazdym razem jest niezla szopka :-)))

Te jego madrosci polityczno-spoleczne
sa w kazdym razie hitem naszego kraju...

Ale w koncu nic dziwnego,
jednym obrzezaja zgodnie z ich tradycja,
u niego zrobili wyjatek,
podcieli mu troche mozgu.

Musi pomylka,
nozyk sie "osunal"
albo cos takiego :-)))))

A moze on akrobata jaki ????
i to od...malego...

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215001

O Jezu, a co Ci się stało Resorcie? Dlaczego brzydkich słów używasz?

Vote up!
0
Vote down!
0
#215002

Bo mi się internet ślimaczy, a jak tu się w tak nader ważnej sprawie dla PRL-bis nie wypowiedzieć.

Pozdr.

Resort

Vote up!
0
Vote down!
0

Resort

#215014

Tak czy inaczej,
tekst wysmienity
lekkie "pioro"
dobrze sie czyta...
dziekuje
pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215008

GazWyb. każdą inną karę dla tych, biednych schorowanych starców honoru nazwałby - DOŻYWOCIEM !!!

Przyjmę każdy zakład.

Pozdr.

Resort

Vote up!
0
Vote down!
0

Resort

#215011

Kiedyś byłem z córką w izbie przyjęć Kliniki Kardiologicznej w Aninie. Nagle telefon przerwał czynności rejestratorce, okazało się że trzeba pilnie "przyjąć" na oddział Kiszczaka bo nagle zachorował. Wszystkie dane podawał jakiś dyrektor szpitala bo tak do niego zwracała się rejestratorka. Po zakończeniu "wirtualnego" przyjęcia i odłożeniu słuchawki przyznała wnerwiona że to już nie pierwszy raz "przyjmują" go na oddział bo za dwa dni ma wyznaczoną rozprawę i potrzebne mu zaświadczenie. Sama przyznała że na oddziale nawet nikt oprócz ordynatora nie wie że mają takiego ważnego pacjenta.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215240

Oooo,
ze tez nie zaistniala wowczas jakas "pomylka",
bo rzeciez "czasami" sie zdarzaja w szpitalach roznej masci takowe...anomalia.

A to zdrowa noge wycieli,
a to nozyczek po operacji zapomnieli i latami ...rdzewialy...
gdzies we wnetrznosciach...

Ze tez jakis chirurg nie przejechal sie skalpelkiem po...
tym "waznym pacjencie"

Byloby tanio, szybko i ...humanitarnie :-)))

I wszelakie sady nie musialy by sie gimnastykowac...

Slowem ustalaby w koncu ta rodzima czkawka historii,
to zafajdaczone jakanie sie tego "naszego" wymiaru sprawiedliwosci.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215251