Media nie zauważyły kilkudziesięciu tysięcy manifestantów
Medialne i polityczne ważniaki potrafią oddzielić ziarno od plew.
Potrafią się skoncentrować na tym co ważne.
Wygląda to np. tak:
– Do końca nie było wiadomo, jak ludziom się spodoba nasz pomysł i okazało się, że się bardzo podoba. Aż jestem przerażona, że trzeba będzie prawdopodobnie kontynuować akcję i w przyszłym roku zrobić ją z jeszcze większym rozmachem– przestraszyła się rozmachu akcji "Orzeł może" szefowa radiowej Trójki.
Rozmach rzeczywiście był "przerażający". Uczestnikami akcji byli dziennikarze, celebryci, ochroniarze, kilku cukierników... Łącznie grubo ponad dwustu uczestników! Medialna bomba!
Jednocześnie, jeśli tylko na manifestacji zgromadzi się kilkadziesiąt tysięcy ludzi, mediów to zupełnie nie eksajtuje...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2676 odsłon
Komentarze
Proste wyjaśnienie
20 Maja, 2013 - 18:56
Mendia relacjonują tylko te zdarzenia, w których biorą udział ICH wyznawcy.
A tu była tylko ICH policja.
Policję relacjonowali z Marszu Niepodległości, i wszyscy wiemy, jak się to skończyło.
O, gdyby jakiś różowy rysio, albo inne rozenki,
to ho ho...
My nie milczymy, my rośniemy, zmieniamy w siłę gorzki gniew - i płynie w żyłach moc tej ziemi jak sok w konarach starych drzew. Autor-Yuhma
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
A czego się spodziewałeś Żółwiu po "mendiach"???
20 Maja, 2013 - 22:02
Te "mendia" postrzegają rzeczywistość "wybiórczo". Mam wrażenie, że "redachtorka" Trójki obrazki z akcji "Orzeł może" obłożyła... Gazetą Wyborczą. Ona wszystko wyolbrzymia. Ale na obrazki z wczorajszej majówki na pl. Zamkowym już spoglądnęła przez... lornetkę, ale z odwrotnej strony.
I to miało być około tysiąca osób???
Pozdrawiam, Satyr
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)