Kto następny? Padło na jasnowidza!
Czy oni całkowicie zawłaszczyli państwo? http://chlodnyzolw.salon24.pl/60049,czy-oni-calkowicie-zawlaszczyli-panstwo
Politycy uparcie twierdzą, że nie. Mimo, iż w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika ciąg zdumiewających wydarzeń systematycznie się wydłuża. http://chlodnyzolw.salon24.pl/115690,demokracja-wieszatieli
--------------------------------------------------------------------------------
Gdy już wydawało się, że w związku z żywszym przebiegiem śledztwa, do samobójstwa w celi przygotowuje się przyjaciel zamordowanego, Jacek Krupiński, sąd niespodziewanie zwolnił go z aresztu...
Media tym razem sugerowały, że Krupiński nie zawdzięcza wolności jakimś wyjątkowo wpływowym, niekoniecznie jawnym urzędnikom państwowym, ale... jasnowidzowi! Wyglądało to intrygująco:
"U podejrzanego znaleziono bowiem notatki, z których wynikało, że wiedział, co dzieje się z porwanym. Jednak obrońcy tłumaczyli, że zapiski Jacka Krupińskiego to wynik wizyty u jasnowidza, który miał mu podać szczegółowo, co dzieje się z Olewnikiem". http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jasnowidz-uratowal-podejrzanego-ws-Olewnika,wid,11391072,wiadomosc.html
Jeszcze ciekawsze były informacje o powodach dla których sąd uznał, iż podejrzanemu nie należy przedłużać aresztu.
- To prawda, przed aresztowaniem wyjeżdżał za granicę, ale zawsze wracał (...) - Sam fakt, że dany samochód - będący zresztą własnością Krzysztofa Olewnika, nie świadczy o obecności Krupińskiego w danym miejscu. Wiadomo, że tym samochodem jeździła też żona Krupińskiego (...) także zeznanie świadka Piotra S., że latem 2005 r. Krupiński był widziany na dworcu kolejowym w Warszawie z policjantem prowadzącym sprawę, podobnie jak wiadomości o rozmowach Krupińskiego z hersztem bandy porywaczy Wojciechem Franiewskim i jednym z zabójców - Sławomirem Kościukiem - nie są wystarczające do uznania, że Krupiński był z nimi w zmowie...- tłumaczyła pani sędzia.
--------------------------------------------------------------------------------
Z reakcji sądu wynika, że adwokaci Jacka Krupińskiego mają dużą siłę perswazji.
Zagrożony powinien czuć się feralny jasnowidz.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2296 odsłon
Komentarze
Re: Kto następny? Padło na jasnowidza!
11 Sierpnia, 2009 - 19:58
Cytuje: "Zagrożony powinien czuć się feralny jasnowidz" Świetne!
Pozdr.
....Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Kiepsko z nim, ale... możliwe, że chłopina
11 Sierpnia, 2009 - 21:02
przewidzi każdy kolejny ruch funkcjonariuszy demokratycznego państwa prawa. Pozdrawiam.
Na S24 dałem taką prześmiewczą notkę...
11 Sierpnia, 2009 - 22:01
... a tutaj napiszę wprost.
Po co drwić z prokuratorów i sędziów prowadzących tą sprawę? Przecież oni wszyscy boją się o swoje życie. Bo nie podejrzewam, żeby byli zamieszani w całą sprawę w zmowie z decydentami - mafia to raczej wąskie grono.
Mało jest ludzi na tyle odważnych, żeby z przystawioną do skroni lufą podejmować decyzje sprzeczne z interesami tego, kto trzyma palec na spuście. Nawet Michał Falzmann nie był na tyle odważny, po prostu za późno zorienotwał się w jak powazną sprawę wdepnął. Gdyby wiedział, co go czeka, zapewne nie zadawałby fatalnego zapytania do NBP.
I to jest sedno sprawy - wymiar sprawiedliwości jest sparaliżowany strachem przed śmiercią. Czytałem kiedyś na ten temat (dokładnie na temat FOZZ) takie opracowanie toruńskiego socjologa (nie pamiętam nazwiska). On bardzo dokładnie opisywał mechanizmy socjologiczne zastraszania, jakie stosuje ubecka mafia. Zapewniam, że funkcjonariusze naszych dawnych służb są dobrzy i ze znastwem budują wokół sprawy atmosferę bezpośredniego zagrożenia życia dla wszystkich, którzy się nią zajmują.
Przecież nikt z nas nie ma wątpliwości, że 3 bandytów i strażnika więzienia zamordowano z zimną krwią. A jednak oficjalnie popełnili oni samobóstwo. Każdy sędzia, prokurator czy policjant nie ma wątpliwości, że w razie czego on może być następny. I że to też będzie samobójstwo.
Dopoki nie zdejmie się z tych ludzi odium strachu przed śmiercią, póty w tej sprawie nic nie zostanie ustalone.
Prawie zupełna zgoda,
11 Sierpnia, 2009 - 22:56
prawie, bo jest pewna grupa konsumentów mediów, którzy prowadzeni za raczkę przez dziennikarzy są przekonani, że wszystkie wydarzenia wokół sprawy Olewnika, Dębskiego, czy Papały, to jedynie dziwny "nieszczesliwy zbieg okoliczności". Właśnie ze względu na ofiary medialnej propagandy warto przypominać o tego typu sprawach. Choćby po to, żeby kiedyś, w przyszłości morderstwa musiały być lepiej kamuflowane, maskowane, a na koniec wreszcie, aby politycy mieli przekonanie, że ochrona morderców i ich zleceniodawców nie pomoże im w karierze. Na razie trudno sobie taką sytuację wyobrazić, ale może za jakieś 10, 20, albo 50 lat...?
śmiały krok sądu
11 Sierpnia, 2009 - 22:47
Sąd musiał przerwać ten skandaliczny łańcuch samobójstw w więzieniach - zatem uchylił areszt - niech j.K. wiesza się na własną rękę i na wybranym przez siebie drzewie. Przynajmniej wewnętrznego śledztwa nie będzie i wszyscy zaoszczędzimy.
śmiałe i racjonalne
11 Sierpnia, 2009 - 23:05
Śmiałe i racjonalne uzasadnienie. Trzeba zaczekać, aż profesjonaliści załatwią sprawę miedzy sobą. Pozdrawiam.
w końcu sąd ...
11 Sierpnia, 2009 - 23:27
musi pozostać NIEZAWISŁY. Władza sądownicza niniejszym ogłasza rozdział od władzy wykonawczej i wszelkiej innej.
W ten sposób wszyscy wychodzimy obronną ręką. J.K. też lżej będzie przyjrzeć się głębiej swej winie w zadumie, z dala od kamer(y), i wymierzyć sobie autorski wyrok.