Michałowi Wójcikowi do sztambucha

Obrazek użytkownika GosiaNowa
Idee

Początkowo miał to być tylko wpis dla Michała Stanisława Wójcika, bo właśnie dzisiaj ukazała się jego „Odpowiedź na apel Sgosi”

http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/Polityka-Polska/541897,Odpowiedz-na-apel-sgosi.html

Gdy jednak napisałam całość doszłam do wniosku, że zrobię z tego osobną notkę.

Pan Wójcik zarzuca mi używanie nic nieznaczących sloganów. Pomijam to, że nie ma racji co w niżej udowadniam, to najbardziej martwi mnie, że zrobił mi z tej notki mało przyjemny „prezent” świąteczny, bo w tym czasie pojednania i wyciszenia, jego odpowiedź była ostatnią rzeczą jaką chciałam przeczytać.

Gratuluję Panie Michale wyczucia czasu. Nie zawsze lepiej późno ( minęło 10 dni), niż wcale. Czasem warto się zastanowić nad tym co i kiedy się pisze.

Nie jak jedna używam skrótu myślowego typu "poglądy PiS" i upieram się przy tym, że jest coś takiego, bo wystarczy przeczytać program jakiejś partii, czy zapoznać się z oficjalnymi wystąpieniami w jakiejś sprawie, by wiedzieć jakie poglądy głosi dane ugrupowanie.

Oto przykłady, że nie tylko ja używam takiego sformowania:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6818429,_Tak__dla_in_vitro___nie__dla_gejow_i_aborcji__Oto.html

http://www.polskatimes.pl/tag/poglady-po.html

Nawet w Newsweeku Mariusz Cieślik też pisze: "osoba podejrzana o posiadanie PiS-owskich poglądów ma z definicji mniejsze prawa". Warto przeczytać cały ten artykuł, bo moa tam jest o tym o czym pisałam.

Zadziwia mnie też, czego nie rozumie Pan w stwierdzeniu - "jestem katoliczką i przyznaję się do tego i chcę żyć według dekalogu", pisząc, że "po takiej deklaracji naprawdę nie wiele wiem o Pani moralności, o tym w jaki sposób znajduje Pani rozwiązania codziennych problemów". Dekalog to nie "10 krótkich formułek" to właśnie wykładnik moralności. Zawiera się w nim miłości do Boga i miłości bliźniego. Prościej ujmuje to sformowane przez Jezusa przykazanie miłości –

"Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. (Mt 22,37-40).

Dekalog to tylko takie "przepisy szczegółowe". Czego zatem Pan nie rozumie? Pisze Pan - „Jestem katolikiem”, ma na myśli: „Akceptuję bez wyjątku, w całej rozciągłości nauczanie Kościoła Katolickiego, zgadzam się z orzeczeniami wszystkich dwudziestu jeden soborów powszechnych i dwoma papieskimi orzeczeniami ex cathedra”.

A czy jeśli, żyją zgodnie z prawem to znaczy, że znam dokładniej niż prawnicy wszystkie przepisy prawa? Albo, jeśli dobrze gotuję to znam wszystkie przepisy kulinarne? Pana słowa to demagogia, a moje określenie się to nie żadne slogany. Dobrze Pan wie jak traktuje się katolików choćby w czasie ostatnich "wojen krzyżowych" pod Pałacem Prezydenckim.

Wreszcie na moją deklarację, że jestem patriotką, dumną ze swojej polskości i symbole narodowe są dla mnie ważne, pisze Pan, że "Nie można mówić jednak takich rzeczy opisując w sposób wiążący swój światopogląd." A to dlaczego? Wg Pana nie można tak po prostu kochać Polski - całej, z górami i lasami, z miastami i wioskami, z partiami politycznymi i wszystkimi ludźmi w niej mieszkającymi. Jeśli człowiek kieruje się przykazaniem miłości to może kochać wszystkich ludzi, nawet takich jak Pan nazywających sloganami coś czego nie rozumie.

Zdaje się, że nie rozumie Pan też czym dla mnie jest duma narodowa. Biało-czerwona i Biały Orzeł w koronie są bardzo ważnymi symbolami Ojczyzny. Gdy słyszę hymn zawsze staję, wieszam flagę we wszystkie święta narodowe. Nie wstydzę się swoje polskości, chociaż czasem wstydzę się za Polaków, ale to już inna sprawa.

Na koniec powiem jeszcze jedno. Nie żalę się, tylko domagam w demokratycznym kraju równych praw dla wszystkich, więc i dla takich jak ja - zakochanych w swoim kraju, wyznawców Boga i wartości, sympatyków PiS, bo jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami Polski.

Biało-czerwona i Biały Orzeł w koronie są dla mnie bardzo ważnymi symbolami Ojczyzny.

Brak głosów

Komentarze

Tak sobie myśle, że pojawią się w naszych miastach wagony tramwajów z napisem "TYLKO DLA WYBORCÓW PO"

Vote up!
0
Vote down!
0

ess

#119010

Smutne to, ale niestety możliwe.

Vote up!
0
Vote down!
0

GosiaNowa

#119041

zabawne jak ten człowiek myśli definicjami. Zupełnie jak komandor-porucznik Data z serialu Star Trek. Ale w odwrotnym kierunku - czyli nie jak stać się człowiekiem ale jak stać się androidem .

Vote up!
0
Vote down!
0
#119087