Moonwalker w zonie Koli
<p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p>
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1272 odsłony
Komentarze
.
21 Marca, 2011 - 22:14
nie widzę tego co podobno widać
22 Marca, 2011 - 00:07
Nie słyszałem tego co podobno słychać.
O białych fartuchach zeznawał Maciej Wierzchowski. Konkretnie o trzech postaciach w białych fartuchach narzuconych na granitury które to osoby, JAKO JEDYNE, zastał na miejscu pobojowiska gdy juz tam dobiegł.
To co widać na 1:24 to nie jakaś twarz kobiety na pixelach ale postaci które nadchodza od strony lasu. To widac na pewno.
Zatem 1:24 powstał raczej po przybyciu Wierzchowskiego.
Postaci wychodzące z lasu sa na czarno.
.
22 Marca, 2011 - 08:34
Przepraszam, ale gdy ktos nie słyszy na filmie Wiśniewskiego "załoga zyje..halo..." wypowiedzienae przez strażaka-pomocnika, to albo jest głuchy albo kłamie.
Raczej kłamie, bo gdy niemalże w tym sammym momencie, ktoś najprewniej z FSO)z lewej, gdzieś od strony wozu strażackiego krzyczy do Wisniewskiego po rusku by ten nie filmował, to juz to wszyscy słyszą, chociaz jest to słabsze niż "załoga zyje...halo..."
I tak jest ze wszystkim, takze z "To co widać na 1:24 to nie jakaś twarz kobiety na pixelach ale postaci które nadchodza od strony lasu."
Mieszasz wszystko co da sie wymieszać, bo przeciez ranna kobieta a osoby nadchodzące od strony lotniska, to dwie rozne sprawy.
FYM
22 Marca, 2011 - 09:25
Ja tam zupełnie nie wiem o co chodzi... Już się pogubiłem.
************************** BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
nie widzę kobiety, nie slyszę tego co podobno słychać
22 Marca, 2011 - 16:06
zwiędłą natką zwisa mi opinia kogos tam, że na takie dictum jestem kłamcą.
Na tych pixelach widać tyle że może to być samobieżny toster badź Telesfor. A moze nawet chińska drapaczka do pleców.
Hej, własnie zobaczyłem. To Ty tam jesteś, machasz ręką. A po chwili pokazujesz wszystkim środkowy palec.
Nieładnie, nieładnie....