Błądząc w tunelu Millera
<p align="JUSTIFY">W komentarzach po opublikowaniu pseudoraportu Millera – zarówno w „NDz”, jak i w „GP”, skoncentrowano się na wielu sprawach, ale kilka kwestii spośród tych sygnalizowanych przez blogerów, nie zauważono w ogóle. Po pierwsze takiego słonia w menażerii, jakim jest salonka nr 3, która cudownie zmaterializowała się w przeddzień wylotu delegacji Tuska i z 8-osobowej stała się nagle 18-osobowa. Tymczasem nawet w pseudoraporcie jest jasno powiedziane, że takie „przekonfigurowanie” wnętrza samolotu było całkowicie niezgodne z zasadami użytkowania tego statku powietrznego. Było też sprzeczne z instrukcją HEAD i tymi ustaleniami rozmaitych „kancelarii”, które wykluczały umieszczanie tak wielu najwyższych rangą wojskowych oraz urzędników państwowych na pokładzie jednej maszyny. Tutaj zaś „przemeblowanie” tupolewa robiono by z pełną świadomością „upakowania” jak największej ilości osób w samolocie, a zatem z narażeniem ich bezpieczeństwa i życia. Sprawa salonki nr 3 powinna więc natychmiast zainteresować dziennikarzy, zwłaszcza niezależnych, a jak na razie nie zainteresowała, a przecież w ruskim „raporcie” pisano, jeśli mnie pamięć nie myli, że właśnie osoby z 3 salonki doznały największych obrażeń, ponieważ „nie były przypięte pasami” podczas „podchodzenia do lądowania”. </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Po drugie, zagadnienie monitoringu przelotu, łączności (a ściślej jej braku) z załogą tupolewa oraz informacji o dziwnych porach pojawiających się w pseudoraporcie oraz na konferencji „komisji Millera”. Godzina 9:12 (pol. czasu) jako chwila otrzymania przez szefa inspektoratu MON zawiadomienia o „zdarzeniu lotniczym pod Smoleńskiem” jak to ujął Benedict. Czemu akurat 9:12? Dobre pół godziny po „wypadku” ministerstwo dowiaduje się o tym, co się rzekomo stało z rządowym samolotem, skoro o 8.48 już miał wiedzieć o wszystkim Sikorski? Inna ciekawa wiadomość: o 7.45 z Okęciem ma kontaktować się ktoś z załogi jaka-40, informując o wylądowaniu jaka i o widoczności 2 km, no ale przecież jak miał na Siewiernym lądować o 7.15 – skąd więc taka zwłoka? Czy może jak-40 lądował... po ile-76, a więc gdzieś za kwadrans ósma? Ale widoczność 2 km, skoro ruskie szympansy miały nie widzieć iła-76? </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Po trzecie, sprawa lotu z 7 kwietnia i tego, jaka wtedy była załoga w wieży szympansów (czy ta wieża szympansów pracowała, czy zupełnie inna), jakie było wyposażenie lotniska, ile i jakie samoloty (z którego kierunku) lądowały, dlaczego nie ma telewizyjnych materiałów z tej wizyty. Ponadto, skoro lotnisko „po rozformowaniu pułku” było nieczynne, to jakim sposobem te wszystkie instytucje biorące udział w przygotowaniach do uroczystości (z kancelarią Prezydenta włącznie) mogły brać w ogóle pod uwagę to lotnisko jako docelowe dla prezydenckiej delegacji (już bez względu na ruskie uniemożliwianie rekonesansu lotniska)? Przecież w tej kwestii powinni być raz jeszcze przesłuchani urzędnicy kancelarii Prezydenta, z Sasinem na czele. Należało bowiem od razu planować docelowo Witebsk i tam szykować „delegację powitalną”. </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Po czwarte, kwestia polskich reakcji na „wypadek”. Jak wiemy z konferencji, pierwsza wyprawa wystartowała dopiero o 15.30 (10-go Kwietnia), choć nie zostało podane, o której „doleciała” i kiedy oraz w jakim zakresie rozpoczęła prace. Przez przez pół dnia zatem „strona rządowa” NIKOGO nie wysłała na „miejsce katastrofy”, tak jakby chodziło o wypadek samolotu transportowego, z którego wysypało się jakieś nieważne cargo, nie zaś o wielką tragedię z tyloma tak ważnymi osobistościami.</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Po piąte: skoro „zgrywanie rozmów” z wieży szympansów ludzie Millera rozpoczęli dopiero 17-go kwietnia, to czy te zapisy można uznać za materiał nadający się do faktograficznego i procesowego wykorzystania? Czy te zapisy były poddawane analizie fonoskopijnej, czy je po prostu wzięto z dobrodziejstwem inwentarza, nie bawiąc się w niepotrzebne, czasochłonne sprawdzanie, ile one są warte? I po szóste (co też zgłaszali blogerzy) – jak to się stało, że mając zgodę dyplomatyczną na wylot jaka-40 o nr-ze bocznym 044 zapakowano zrazu na Okęciu dziennikarzy do zupełnie innego jaka-40, który nie miał takiej zgody na lot do Smoleńska? Kto to wymyślił, kto tym dyrygował? Kto dokonywał roszad na Okęciu? </p>
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2029 odsłon
Komentarze
Rząd uników
3 Sierpnia, 2011 - 17:35
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Potwierdza się to ,że najwartościowsze pytania to te ,które zadaje normalny człowiek nie zarażony propagandą czyli mówiąc w skrócie biorący sprawy na ''Chłopski rozum''.Odpowiedź na takie pytania jest tylko jedna i za razem prawdziwa.Może też chodzi o to by ciągle gonić króliczka?.Pozdrawiam.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Free Your Mind
3 Sierpnia, 2011 - 20:27
W ogóle Okęcie nadal jest białą plamą, prawdziwą terra incognita w kwestii wczesnego ranka 10 kwietnia 2010 r., a mogłaby sporo wyjaśnić np. kto pierwszy miał dostęp do wnętrza samolotu przed wsiadaniem pasażerów. Przecież jest jakiś porządek czynności i nadzór nad podstawianiem samolotu na stanowisko do wsiadania pasażerów. Itd.
"Po czwarte (...) Przez przez pół dnia zatem „strona rządowa” NIKOGO nie wysłała na „miejsce katastrofy”, tak jakby chodziło o wypadek samolotu transportowego, z którego wysypało się jakieś nieważne cargo, nie zaś o wielką tragedię z tyloma tak ważnymi osobistościami."
Przez pół dnia to trwała krzątanina i plądrowanie by przejąć kancelarię Prezydenta i wszystko co się da, gabinet Szczygły itd. Nikt nie miał głowy do takich bzdur jak formowanie i wysyłanie ekipy do wstępnej eksploracji miejsca zdarzenia. W końcu nikt ważny nie zginął - phi, jakiś kartofel, nic się nie stało wg słów np. maturzysty Bydłoszewskiego...
Warto by porównać - podobnie do pkt.3 w Twej nocie - (w obliczu tego, że Arabski i np. Janicki twierdzą, że swe obowiązki wykonali perfekcyjnie i nie mają sobie nic do zarzucenia) wszystko co zostało wykonane przez kancelarię premiera - i podległe jej lub współpracujące z nią w przypadkach wizyt zagranicznych premiera i prezydenta, włącznie z czynnościami BOR - przed wizytą Tuska 7 kwietnia i wizytą Prezydenta Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010. Napewno różnice w czynnościach, w przepływie i zawartości dokumentów są. Wg mnie obaj - i Arabski, i Janicki zachowują się tak jakby wiedzieli z góry, że samolot z Prezydentem na pokładzie miał w Smoleńsku NIE WYLADOWAC !
Jakie haki i na kogo ma Janicki, że go awansują zamiast zdegradować? Jakie haki i na kogo ma Arabski, że czuje się bezczelnie nietykalny ?
Ruskich nie ruszymy ale porządek u siebie, w Warszawie jesteśmy w stanie zrobić i postawić w stan oskarżenia.
Opinia publiczna powinna naciskać wszelkimi sposobami by odbyły się ekshumacje. Nie tylko śp.Wassermana czy śp.Gosiewskiego - ich musi się odbyć jak najwięcej. Niech NPW z gen.Parulskim na czele i prokurator generalny RP przestaną robić uniki w tej sprawie i przestaną przeciągać sprawę w czasie. A tak właściwie to... czy prokurator generalny RP, Andrzej Seremet żyje ? Myszy go zjadły, jak Popiela ? Dlaczego był nieobecny na prezentacji tzw.raportu Millera ? Przecież przez niego przepływała dokumentacja do jego sporządzenia ?
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Free Your Mind
4 Sierpnia, 2011 - 11:26
Wyobraź sobie Contesso (jeżeli potrafisz - bo ja nie) jaka straszna musi być prawda dla PełO, że pozwalają Rosjanom pluć sobie w twarz i mówią, że deszcz pada.
Naród, Putin, niejako, przy okazji, opluwa ale to już przecież nie sprawa Donka.
Pozdrowienia.
Wolny wybór
4 Sierpnia, 2011 - 23:21
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Co do haków Janickiego i Arabskiego to moim zdaniem niech pan wybiera do woli;rezun,agent,prowadzący,animator marionetek,delegat,przekaźnik z kremlowski,i.t.d.osobiście stawiam na rezunów i prowadzących zarazem.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Popieram Pana,
3 Sierpnia, 2011 - 20:47
Sledze tok wydarzen i czytam wiele wypowiedzi blogerow od samego poczatku po katastrofie. Pana wersja wyjasnien i watpliwosci jest dla mnie najbardziej przekonujaca. Ciagle przesladuje mnie mysl, ze oni nie wszyscy zgineli i ze ciagle ktos jest w niewoli. Przeciez na 100% nie mozna tego wykluczyc.
Pozdrawiam i zycze wiele wytrwalosci.
Re: Popieram Pana,
3 Sierpnia, 2011 - 23:04
_To może jeden dowód że wersja FYMa jest słuszna??? ktoś POda ???
O fymie pisałem na swoim blogu , można tam przeczytać także opinie innych blogowiczów np;
"
Chyba już tylko do jakichś naiwnych Martynek i Laleczek nie dociera, że FYM służy ruskiej dezinformacji. Zadanie FYM-a jest jest jedno: ośmieszyć Polaków, skompromitować racjonalne teorie blogerów-śledczych, doprowadzić je do absurdu, żeby odwrócić naszą uwagę od sedna sprawy.
Nie, Polacy nie twierdzą że FYM to ruski agent. Widać, że to zwykły użyteczny idiota, nagrany na ruską szpulę dezinformacji.
POLACY
"
efekt był taki że mój blog na salonie ocenzurowano a blog FYMa który sieje jawną dezinformacje jest wręcz promowany
każdy może to przeczytać wystarczy wejść;
http://faktysmolensk.salon24.pl/283566,2-ksiezyce-czyli-fyma-2-miejsca-tragedii-cd
później trzeba kliknąć ; rozwiń
następnie trzeba kliknąć ; odblokuj
Taka wolność słowa na salon24[oni stoją tam gdzie zomo] i w Polsce
Pozdrawiam
________________________________________________________
Dlaczego niezależna.pl cenzuruje link do zdjęcia - Fotel z kokpitu ????????
http://niepoprawni.pl/blog/4870/dlaczego-niezaleznapl-cenzuruje-link-do-zdjecia-fotel-z-kokpitu
--------------------------------------------- ]]>http://www.youtube.com/watch?v=QwzbHQt9_rY]]>
Re: Faktysmoleńsk
4 Sierpnia, 2011 - 13:01
--------------------------------------------- ]]>http://www.youtube.com/watch?v=QwzbHQt9_rY]]>
To jest dowód
4 Sierpnia, 2011 - 23:29
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Zgadzam się z panem ,że to są zawiesia i równie dobrze mogły służyć do przekładania,podrzucania jak i wynoszenia elementów samolotu.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Re: To jest dowód
5 Sierpnia, 2011 - 00:29
Oczywiście uciekło mi że mogły służyć także do wynoszenia elementów na których widniały np. ślady wybuchu,mam tu na myśli kadłub
Pozdrawiam
Pytanie o zawiesia powinno paść jako pierwsze! a nie pada ! dlaczego ???
dlaczego ???
dlaczego ???
Moim zdaniem gdyby padło to tym samym mamy głośne potwierdzenie zamachu ! i to jest ten powód [dlaczego nie pada]
--------------------------------------------- ]]>http://www.youtube.com/watch?v=QwzbHQt9_rY]]>