Jak sobie Forum Żydów Polskich red. Ziemkiewiczem gębę wyciera

Przed przeczytaniem tej notki proszę o zapoznanie się z wpisem FŻP na ichnim blogu Salonu24.
http://fzp.salon24.pl/181506,zydochamowa

Bliżej niesprecyzowany autor (nie mają bowiem w zwyczaju podpisywać się) wysmażył radosny pamflet na red. Ziemkiewicza w związku z chuligańskim wybrykiem kibiców w Rzeszowie.

Według autora (ja się domyślam kto to, znam ich wszystkich jak złe szelągi) Ziemkiewicz swoim wyjątkowo słusznym, prawdziwym i rzetelnym artykułem niejako przygotowuje grunt pod takie zachowania.

Artykuł jest już stary jak świat ale widocznie komuś termin „Żydochamówa” (który odnosił się notabene do jednej z czołowych, żydowskich „historyczek”) tak uwierał, że jakiś żydowski cyngiel wykorzystując okazję napisał bełkotliwy, pełen głupich insynuacji wpis na blogu Salonowym.

Osobiście zawsze broniłem wielu uczestników FŻP, zwłaszcza moderatora ale ten popis sprowadza mnie jednak na ziemię.
Gdybym ja, SL, napisał w takim tonie coś na necie i próbowałbym to przemycić na jakiś Salon to dostałbym natychmiastowego kopa. Jak nie przymierzając Janke z Tok Fm. A tu proszę, atakuje się jednego z najbardziej rzetelnych dziennikarzy jakich mamy w kraju i Janke, sam wykopany, nawet nie zareaguje. Pewnie dlatego, ze Ziemkiewicz Michnika ma w głębokim poszanowaniu a Janke jeszcze nie...

Wpuszczajmy więcej takich wpisów na „salony” to w niedalekiej przyszłości możemy się spodziewać „wysypu” tego rodzaju incydentów jak w Rzeszowie. Grunt właśnie przygotowują „publicyści” pokroju Jana Maliniaka z FŻP. A taki „antysemicki incydent” zauważony w samym New Yorku to cymesik. A jak można aj waj postękać i ile więcej geldu w przyszłości wyrwać...