Czy Islam jest wrogiem Żydów?
Członek społeczności żydowskiej w Turcji – Mario Levi, mówiąc o krwawym ataku komandosów izraelskich na Flotyllę Wolności oświadczył, że: „Żydzi z Istambułu, których reprezentuję, manifestuję swoją solidarność z mieszkańcami Gazy”. Dodał także, że wystąpienie premiera Erdogana bezpośrednio po wydarzeniach było nadzwyczajne i wyważone.
„Należy przyznać, że jego partia (Erdogana) pracowała dużo lepiej niż socjaldemokraci i nacjonaliści. Nie zauważam przejawów antysemityzmu w Turcji. Osobiście jestem sympatykiem Izraela, lecz uważam premiera Netanyahu za szowinistę, ministra spraw zagranicznych (Libermana) za faszystę a izraelskiego ministra obrony za głupca”.
Levi podkreślił trzy punkty:
1.Społeczność żydowska nie jest w opozycji do rządzącej partii Sprawiedliwość i Rozwój (AKP) i uważa rządy tej partii za lepsze niż socjaldemokratów czy nacjonalistów.
2.W przeciwieństwie do rozpowszechnianych przez izraelskich syjonistów opinii, Levi nie zauważa antysemityzmu w Turcji.
3.Levi uczciwie deklaruje sympatie do Izraela, lecz uważa polityków obecnego rządu za szowinistów, faszystów i głupców.
W Turcji obserwuje się ogromna wściekłość w stosunku do Izraela. Lecz nie chodzi tu o „nienawiść” w stosunku do narodu izraelskiego. Termin „naród” jest w tym przypadku dość nieprecyzyjny. Oficjalnie nic takiego bowiem nie istnieje, należy więc tu przyjęć społeczeństwo zbudowane na tożsamości religijnej – judaizmie. Jeśli chce się szukać oznak antysemityzmu w Turcji to należałoby przyjrzeć się poziomowi wrogości w stosunku do Żydów i Judaizmu. Poza bardzo nielicznymi i rzadkimi przypadkami muzułmanie nie przejawiają nienawiści w stosunku do Żydów.
Tyle Mario Levi.
Turecki pisarz i dziennikarz, Ali Bulac uważa natomiast, że sama wiara w Islam chroni ich wyznawców przed antysemityzmem. Pisze, że Chrześcijanie uważają Żydów za „zabójców Boga”.
Muzułmanie ze swej strony uważają, że Prorok Jezus (jak Go określają) nie został ani ukrzyżowany ani zamordowany, co oznacza, że usiłowanie zabicia Go przez Żydów nie powiodło się.
Koran nie krytykuje Żydów czy Chrześcijan za fakt wiary w Torę czy Ewangelię, lecz za fakt nie przestrzegania dyspozycji i norm przewidzianych przez te święte księgi oraz relatywizowanie boskich objawień. Jednocześnie Karan podkreśla, że „nie wszystkie Ludy Księgi ( Ahl al-Kitab)
należy postrzegać w jednakowy sposób lecz, że „są dobrzy ludzie także wśród nich”.
Tak więc sama religia Islamu chroni przed „antysemityzmem”. Innymi słowy, to nie Islamu i Muzułmanów powinni obawiać się Żydzi lecz laickich grup, których inspiracja filozoficzna i polityczna oparta jest na wzorcach zachodnich. I to jest prawdopodobnie prawdziwy powód, dla którego Mario Levi uważa rząd o korzeniach islamskich (AKP) za bardziej korzystny z punktu widzenia Żydów.
Z tego też powodu, podczas gdy premier Netanyahu odznaczał medalami komandosów izraelskich za „wzorową akcję” przeciwko Flotylli Wolności to premier Erdogan w swoim oświadczeniu podkreślił, że „nic nie stanie się naszym obywatelom Żydom.
W Europie Żydzi chronieni są przez prawo. Lecz prawo stanowione jest przez ludzi i przez ludzi może być modyfikowane. Koran natomiast, jest objawieniem bożym i jak twierdzą Muzułmanie, nikt nie ośmieli się go modyfikować.
Inny aspekt, który należy wziąć pod rozwagę to wieki w ciągu których Islam zawsze oferował protekcję i pokojowe współżycie z Żydami. Te historyczne doświadczenia uprawniają do twierdzenia, że obecna wrogość między Muzułmanami a Żydami może zostać wyeliminowana jeśli tylko Izrael zaakceptuje zasady równości i wzajemnego poszanowania praw.
Animozje między Zachodem a Żydami mają źródło w faktorach historycznych i religijnych.
Jeśli przywódcy izraelscy byliby mądrzy to pierwszą rzeczą, którą by zrobili byłby zwrot zagarniętych Palestyńczykom ziem i ustanowienie poprawnych stosunków z Muzułmanami.
Islam i Muzułmanie gwarantują prawo Żydów do istnienia. Fakt, że Żydzi mogą jeszcze spokojnie żyć w Turcji, Iranie, Maroku i innych krajach muzułmańskich, pomimo kwestii palestyńskiej, jest konkretnym tego dowodem.
Tyle Ali Bulac o stosunku Islamu do Żydów.
W tym miejscu zastanowić by się należało, jakie praktyczne znaczenie i skuteczność mają przepisy kodeksów karnych w krajach zachodnich dla ochrony Żydów. I czy sami Żydzi wychodzą na tej „ochronie” dobrze. Czy nie jest przypadkiem tak, że im więcej restrykcji i uzurpatorskich praw, tym więcej przejawów niechęci czy wręcz wrogości?
Tu i ówdzie słyszy się opinie, że „antysemityzm” to objaw paranoi a paranoja to przecież choroba. Czyżbyśmy mieli oczekiwać traktowania wszystkich protestujących przeciwko zbrodniczej polityce Izraela jako ludzi „chorych”? Wszak to „antysemici”. Chorych jak wiadomo powinno się leczyć, niektórych nawet w zakładach zamkniętych. Już jeden system przerabiał ten temat. Możemy mieć tylko nadzieje, że nikt nie wpadnie na pomysł odbudowy „psychuszek”. Choć na tym dziwnym świecie nie ma już rzeczy niemożliwych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 883 odsłony