Koniec IPN bliski
Mędrzec Europejski powiedział kiedyś: „Stłucz pan termometr, gorączki nie będzie”. Mędrzec to rzeczywiście niepospolity. Bądźmy z niego dumni. Przewidział, że za jego wskazaniami pójdzie dzisiejsza władza, która zapewne w obawie przed dalszym ujawnianiem prawdy o niechlubnej współpracy wielu osobistości III RP gotowa zaakceptować wielomilionowe straty, jakie w związku z likwidacją siedziby IPN ponosi budżet państwa.
„Siedziba IPN-u sprzedana. Koniec lustracji” – donosi w tytule Gazeta Polska Codziennie.
Nie tylko lustracji. To pierwszy wyrazisty krok w kierunku likwidacji Instytutu, będącego jedyną wartą podkreślenia nowością po 1989 r. Bo po co nam instytucja, która niepotrzebnie rozkopuje cmentarze, jątrzy i produkuje szkodliwe raporty i opracowania, fałszujące naszą przeszłość.
Wraz z Platformą Obywatelską triumfują apologeci polskiego komunizmu i funkcjonariusze postkomunistycznej rzeczywistości, jaką nam zgotowali ludzie zasiadający teraz u boku prezydenta RP oraz ich magdalenkowi współbiesiadnicy.
Quo vadis Polonia?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1096 odsłon
Komentarze
HAŃBA
23 Sierpnia, 2012 - 19:21
Hańba.
Cóż można powiedzieć... Ktoś ma jeszcze złudzenia co do intencji PO??