Koniec IPN bliski

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Kraj

Mędrzec Europejski powiedział kiedyś: „Stłucz pan termometr, gorączki nie będzie”. Mędrzec to rzeczywiście niepospolity. Bądźmy z niego dumni. Przewidział, że za jego wskazaniami pójdzie dzisiejsza władza, która zapewne w obawie przed dalszym ujawnianiem prawdy o niechlubnej współpracy wielu osobistości III RP gotowa zaakceptować wielomilionowe straty, jakie w związku z likwidacją siedziby IPN ponosi budżet państwa.

„Siedziba IPN-u sprzedana. Koniec lustracji” – donosi w tytule Gazeta Polska Codziennie.

Nie tylko lustracji. To pierwszy wyrazisty krok w kierunku likwidacji Instytutu, będącego jedyną wartą podkreślenia nowością po 1989 r. Bo po co nam instytucja, która niepotrzebnie rozkopuje cmentarze, jątrzy i produkuje szkodliwe raporty i opracowania, fałszujące naszą przeszłość.

Wraz z Platformą Obywatelską triumfują apologeci polskiego komunizmu i funkcjonariusze postkomunistycznej rzeczywistości, jaką nam zgotowali ludzie zasiadający teraz u boku prezydenta RP oraz ich magdalenkowi współbiesiadnicy.

Quo vadis Polonia?

Brak głosów

Komentarze

Hańba.
Cóż można powiedzieć... Ktoś ma jeszcze złudzenia co do intencji PO??

Vote up!
0
Vote down!
0
#284822