Trzeba im to przyznać – rozmach mają. We łbie oczywiście tylko swój własny, turański interes, a tu nagle ta przeklęta (проклятыйa), Polska, która już dawno powinna zostać zmiażdżona, zaorana, wyssana i wyrżnięta, bryka i wymachuje swoją lancą, jak ten Подлый Żółkiewskij w 1610.
I wot bieda. Nie ma już naszego Феликсa Эдмундовичa Дзержинскowo, żeby zmontował jakąś poważną akcję i znając swoich...