Odbyłem dziś bardzo ostrą i pozyteczną dla mnie dyskusję, bo mogłem się zorientować co do sposobu rozumowania adwersarzy. Na wstępie postawiłem roboczy, roboczy zaznaczam, postulat, iż szereg osób należałoby powiesić.
Powiesić ??? Jak to ??? Za co ???
Okazuje się, że w w.XXI taki postulat brzmi jakby z innego świata. Mamy tabu.
Za co ? Za złamanie konstytucji. Kto złamał...