Czym mi pachnie sprawa Misiewicza ?
Nie bądźmy dziećmi o pamięci złotej rybki, przypomnijmy sobie wydmuchaną za rządów Platformy pseudoaferę z posłem PIS Hofmanem i paroma jego kolegami. To było świadome uderzenie w młodych, w celu odstraszenia ich od PISu.
Postkomuna boi się jak diabeł święconej wody, i słusznie, radykalnego i zdecydowanie antykomunistycznego i bezkompromisowego młodego...