Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka leżała w pozycji ustalowej bocznej (zalecanej przez kolorowy dodatek do "Wiodącego Tytułu Prasowego" i spała. Sny miała częste, krótkie i pamiętała je przez kilka dni. Nie przejmowała się tym jednak. Za dnia wypowiedzi kolejnych autorytetów pozwalały jej odegnać chmury kolejnych trosk pojawiające się w umysłowym widnokręgu. Co do snów postąpiła tak samo. Przeczytała gdzieś, że sny...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

To dziadek Łukaszka rzucił hasło "Szachy".
- Próbowałem w to grać - skrzywił się Łukaszek. - Efekty fajne, ale w sumie nudne.
- Efekty??? - osłupiał dziadek.
Okazało się, że Łukaszkowi chodziło o grę komputerową "Massacre Chess", w której to zbijaniu pionków i figur towarzyszyły nad wyraz efektowne animacje.
- Giermek siecze mieczem i obcina łeb, biskup rzuca klątwę, królowa razi laserem... -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Dziwne - powiedział tata Łukaszka czytając pismo, które Hiobowscy otrzymali z policji. - Piszą, że przysyłali podobno do nas maila.
Łukaszek zaczął coś bąkać o filtrze antyspamowym.
- No, nic - westchnął tata Łukaszka. - Proszą nas, byśmy spisali swoje zeznania...
- Sami??? - zdumiała się babcia Łukaszka. - Przecież zawsze to policjant przesłuchiwał!
- Reforma! - skomentowała mama Łukaszka i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Jeżeli Łukaszek myślał, że kupowanie podręczników z mamą, tatą lub babcią było czymś dramatycznym, to musiał zmienić zdania po akcji z dziadkiem. Zaczęło się od tego, że dziadek stwierdził, że nieważne czy naród jest biedny, czy bogaty, naród ma pamiętać swoje dzieje. Wybrał się zatem z wnukiem do księgarni by mu kupić - oczywiście - podręcznik historii.
Dziadek wszedł i od tego momentu świat...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Zanosi się na coś bardzo, bardzo poważnego - wieszczył posępnie tata Łukaszka.
- Na całym świecie dzieją się straszne rzeczy - zauważyła babcia. - Spójrzcie tylko na dzienniki. Trzęsienia ziemi, tsunami, bankructwa...
- ...Sprawdziany z matmy - dopowiedział Łukaszek, zdenerwował babcią i został wyrzucony z pokoju.
- Na szczęście Polska jest oazą spokoju na morzu niepewności, Appalachami...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka zabrała syna i kilku jego kolegów do wielkiego centrum handlowego. Tam, przy sklepie firmy "Great Night" był kącik zabaw dla dzieci. Kącik można było wynająć i zorganizować tam jakąś imprezę i tak właśnie zrobiła mama Łukaszka.

Dotarła tam wraz z grupką dziatwy (w składzie byli między innymi Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik z trzeciej ławki), powitała ją pani z personelu...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W szkole Łukaszka doszło na dużej przerwie do bardzo dziwnego zdarzenia. Nagle na korytarzu pojawił się jakiś duży, zamaskowany facet ubrany cały w moro. Miał też kask i kamizelkę kuloodporną. Wmieszał się między zdziwionych uczniów. pokrążył tak parę minut, a potem wyjął z kieszeni zapałki. Wtedy pojawił się pan woźny, który powalił go i obezwładnił.
- Proszę do klas, nie ma na co patrzeć -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Czas Hiobowskim mijał szybko i przyjemnie. Tu rocznica, tam weekend i mijał dzień za dniem. Aż nagle zrobił się maj, a na twarzy Łukaszka zagościła rozpacz. Wkrótce wszystko się wyjaśniło po wizycie rodziców Łukaszka w szkole.
- Jest zagrożony z angielskiego - rzekł załamany tata Łukaszka i osunął się ciężko na fotel.
- To wszystko przez ten faszyzm pętający edukację - rzekł z mocą mama Łukaszka...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Nie wiadomo jak to się stało, ale po zakupy wybrał się duet mieszany. Duet mieszany pod prawie każdym względem. Wiekowym, płciowym i światopoglądowym. Tworzyli go mama Łukaszka i dziadek Łukaszka. Chodząc po markecie zapędzili się do stoiska z kosmetykami. Stał tam zgorzkniały facet z koszykiem w ręku. Wziął z półki olejek różany i odłożył z obrzydzeniem.
- To on - dziadek tchnął do ucha mamie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dorośli nawet nie zauważyli regularnych nieobecności Łukaszka w domu. I tak większość czasu spędzał przed blokiem. Ale w końcu ktoś zobaczył, że któregoś wieczora, na początku września, Łukaszek dokładnie czyści tornister.
- No tak, szkoła! - Hiobowscy się ocknęli i zarzucili najmłodszego członka rodziny gradem pytań.
- Nie... Nic się nie zmieniło... No tak, nie trzecia klasa tylko czwarta...
-...

0
Brak głosów

Strony