Kapitał zna właściciela

Obrazek użytkownika Leopold
Blog

Według raportu GFI Polska zajmując 18 miejsce, znalazła się w gronie
20 państw świata na 150 analizowanych, z których w latach 2002-
2011 „wyeksportowano” najwięcej nielegalnego kapitału.
Z państw europejskich obok nas są to jeszcze Rosja, Białoruś, Turcja i Serbia.
W ciągu ostatniej dekady średnio rocznie wypływało z Polski blisko 5 mld dol.
Skumulowana wartość tego kapitału wynosi 49,39 mld dol. W 2011 r. było
to 9,14 mld., w 2010r. 10,62 mld. mimo, że w ostatnich latach widać nieznaczną poprawę.
Początek poprzedniej dekady był znacznie lepszy. Między 2002
a 2005 rokiem odpływy wynosiły od 0,4 do maksymalnie 1,9 mld dol.
W 2011 r dochody netto cudzoziemców z tytułu zainwestowanego w Polsce
kapitału wyniosły 23,5 mld dolarów, z czego szacuje się, że około 65 proc.
dochodów tj. 15,3 mld dolarów „wywieziono” z kraju. Łącznie (nielegalnie
i legalnie) wytransferowano w 2011 roku 24,4 mld dolarów ( ok. 78 mld zł).
Kapitał można także wycofać stosując kreatywną księgowość głównie
w zakresie tworzenia kosztów pomiędzy rozsianymi na świecie spółkami-
córkami np. wliczając w koszty firmy-córki fikcyjne pozycje, poprzez
zawyżanie wartości usług, zawyżanie kosztów zakupu surowców, wprowadzając opłaty za korzystanie z logo firmy zagranicznej (np. Orange).
Nie znana jest wielkość tak wytransferowanego dochodu. Istotnym problemem jest także
funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych, w których stosuje się cały
system ulg i zwolnień podatkowych. Firma zagraniczna prowadzi działalność
tylko w okresie korzystania z przywilejów, doprowadzając w tym czasie
niekiedy do upadku polskie firmy działające poza strefą na gorszych warunkach.
Odpływ kapitału zmniejsza oszczędności krajowe na inwestycje, co prowadzi
do spadku dochodu narodowego i powoduje wzrost bezrobocia.
Liczby:
· Deficyt w obrotach bieżących w trzecim kwartale 2013 roku wyniósł

2 mld 72 mln euro wobec 486 mln euro nadwyżki w drugim kwartale
2013 roku a zadłużenie zagraniczne wzrosło do 278 mld 888 mln euro
z 274 mld 106 mln euro - podał NBP.
· państwowy dług publiczny (PDP) w trzecim kwartale tego roku wzrósł

o 0,2 proc. do 890 mld 579,6 mln zł. Od końca 2012 r. dług publiczny wzrósł
o 53 mld 309,5 mln zł, tj. o 6 proc.
· udział długu zagranicznego na koniec III kwartału wyniósł 30,5 proc.,

co oznacza spadek z 31,4 proc. na koniec grudnia 2012 r,
· w 2013 roku sądy wydały postanowienia o upadłości 883 przedsiębiorstw, czyli o 1 proc. więcej niż w 2012 r. - wynika z raportu Coface,
· zaległości firm wobec sektora publicznego wyniosły na koniec 2012 r. ponad 50 mld zł, co stanowiło 3,14 proc. PKB - wynika z przyjętej przez rząd
tzw. zbiorczej informacji o zaległościach we wpłatach świadczeń należnych
na rzecz sektora finansów publicznych; według Centrum Informacyjnego
Rządu, zaległości przedsiębiorstw wobec organów skarbowych stanowiły
48,06 proc. ogółu zaległości, wobec ZUS - 37,13 proc., jednostek samorządu
terytorialnego - 8,2 proc., a organów celnych - 5,66 proc. Andrzej Kaźmierczak,
Kapitał nie zna granic, Nasz Dziennik , 4-6 stycznia 2014. Newsletterwnp.pl
Węgry
Viktor Orban w 2010 r objął władzę w kraju o radykalnie gorszej
sytuacji gospodarczej i ustrojowej w porównaniu z innymi państwami
Europy Środkowej i Wschodniej. Węgry są jedną z najbardziej otwartych
gospodarek naszego regionu, gdzie eksport stanowi aż 95% PKB (dla
porównania, w Czechach jest to 78% PKB, a w Polsce 47% PKB). Również
udział kapitału zagranicznego jest drugi najwyższy w Europie (po Irlandii).
Przedsiębiorstwa zagraniczne wytworzyły w 2010 r. 49% wartości dodanej
brutto Węgier w sektorach rynkowych (w samym przemyśle aż 63%),
podczas gdy dla porównania siła przedsiębiorstw zagranicznych w Polsce
jest znacznie mniejsza (34% wartości dodanej brutto we wszystkich
sektorach rynkowych gospodarki). Zasadniczym problemem Węgier
jest wyjątkowa słabość krajowego sektora gospodarki – przedsiębiorstw
znajdujących się w rękach kapitału węgierskiego. Na Węgrzech produktywność przedsiębiorstw krajowych jest o 2/3 niższa od produktywności przedsiębiorstw zagranicznych.
W Polsce dysproporcja ta wynosi 1/3. Wiąże się to między
innymi ze sztywnością węgierskiego rynku pracy, niską elastycznością płac i
niewielkim udziałem elastycznych form zatrudnienia. W efekcie, węgierskie
przedsiębiorstwa są mniej dochodowe, mniej także inwestują i wolniej się
rozwijają. Węgierski rząd podjął wiele działań, które mają na celu
wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, i które mogę przyczynić się do
zmniejszenia strukturalnych problemów. Wśród tych rozwiązań jest między
innymi przebudowanie systemu podatkowego, polegające na obniżeniu CIT
kosztem wyższego VAT. Pozytywny wpływ na dostęp do kredytu dla małych
i średnich przedsiębiorstw ma również program Funding for growth scheme
realizowany przez Narodowy Bank Węgier.
Leszek Skiba, Instytut Sobieskiego
Całość tekstu pochodzi z Informatora nr 14 Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej
Opr. dr inż. W. Bogajewski

Brak głosów