Sejm Spółka Zoo, że hoho
Sejm Spółka Zoo, że hoho
Niedawno szefostwo zakładu pracy Sejm Sp. z o.o. przyznało sobie nagrody za wzorową pracę. Bardzo szybko skutkiem ogólnokrajowego wzburzenia „oddało” kasę, tzn. gdzieś przekazało. Nieważne gdzie i komu.
O wiele ważniejsze jest tło tej sprawy.
Czym zajmuje się zakład pracy Sejm? Jak wszędzie się głosi i pokazuje – pracuje, ciężko pracuje – bo cały czas poprawia po poprzednikach. Po kim? Po sobie.
W dniu 15.07.2010 r. upłynął termin transpozycji dyrektywy 2008/56/WE, tak zwanej Strategii Morskiej, która zobowiązała każde państwo członkowskie do jej wprowadzenia w systemie prawnym swojego kraju.
W Dzienniku Urzędowym UE 2012 C 200 z 07.07.2012 r. zamieszczono informację o finale Skargi wniesionej 16.05.2012 r. przez KE przeciw RP /sprawa C-245/12/ w związku z niedotrzymaniem tego terminu przez Polskę.
Na Rzeczpospolitą Polską nałożono okresową karę pieniężną o stawce dziennej 93.492 Eu naliczanej od dnia ogłoszenia wyroku czyli od 07.07.2012 r. trwającą do dnia przedstawienia dokumentu o zrealizowaniu wymagań.
Z dokumentu: Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/56/WE z 17.06.2008 ustanawiająca ramy działań Wspólnoty w dziedzinie polityki środowiska morskiego /dyrektywa ramowa w sprawie strategii morskiej/, którą ogłoszono w Dz.U UE L164 str. 19 z 25.06.2008 r., dowiadujemy się czego od nas żądano i na co się zgodziliśmy, bo to podpisaliśmy /my, czyli nasi reprezentanci, czyli rząd/.
W skrócie – żądano: podjęcia szeroko pojętych działań związanych z ochroną środowiska wodnego morskiego i przyległych terenów lądowych, także w ramach współpracy z innymi krajami rejonu morza Bałtyckiego.
Do 15.07.2010 r. mieliśmy wyznaczyć organ właściwy w sprawach dotyczących wdrożenia tej dyrektywy, do 15.01.2011 r. mieliśmy przekazać Komisji wykaz wyznaczonych właściwych organów z odpowiednimi informacjami, zaś do 15.07.2012 mieliśmy przedstawić wstępną ocenę obecnego stanu środowiska wód morskich, ustalić tzw. dobry stan środowiska dla tych wód i określić cele środowiskowe.
Wynika z tej decyzji taki wniosek - od 15.07.2010 r. do 16.05.2012 r. i od tej daty do 07.07.2012 r. nie zrobiliśmy tego co powinniśmy.
Który to „zakład pracy” działał w tym okresie?
Przypomnijmy sobie - to był czas piłkarskiej euforii i niezwykłych sukcesów zielonej wyspy. Po dwóch meczach spadły wszystkie kokosy. I proszę – zaraz po tym ukarano nas – to prawie 100 tys EUR dziennie, prawie 3,0 mln EUR w miesiąc.
Po przejrzeniu dostępnych dokumentów w Dziennikach Ustaw nigdzie nie widać uchwalonych przez Sejm ustaw czy rozporządzeń, które by regulowały zakwestionowane działanie, a raczej jego brak, naszego kochanego rządu. Nie widać też takich informacji w dezmediach. Unijne Dzienniki Ustaw też milczą.
Wychodzi na to, że działanie Sejmu Sp. z o.o. w tym kierunku było zerowe i nie podjęło żadnych kroków by nie narażać Polski na stratę ok. 100 tys. EUR – dzień, w dzień. Nasz wesoły „zakład pracy” zajmował się w tym czasie gorącymi pierdołami.
I jeśli nikt nie przedstawi mi dokumentów świadczących, że jest inaczej to będę uważał, że do końca stycznia 2013 roku dziurawy budżet naszego kraju w ciągu 208 dni został pozbawiony kwoty równej:
93.492x208 = 19.446.336 EUR, tj. prawie 20 mln EUR.
I będzie je tracić w dalszym ciągu – dzień, po dniu. Aha, jeszcze zostaliśmy obciążeni kosztami postępowania sądowego, lecz kwoty nie znalazłem w źródłach oficjalnych.
A zakład pracy przyznaje sobie nagrody za wzorową pracę...
Następnie zakład pracy Rząd Sp. z o.o. lamentuje, że łunia wstrzymała pieniądze.
Telewizor przez parę dni zakoduje swoją wersję, sugerowaną przez rządzących.
Po pierwsze – zastanowić się nad tym „wstrzymano”. Nie mamy już swoich by dokończyć? To co z naszymi pieniędzmi? Zabrakło?
Po drugie – proszę przeczytać dokument /może komuś się zechce/: Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030 przedstawiona przez rząd w dniu 20.01.2012 w sejmie, zawierająca Krajową Strategię Rozwoju Regionalnego 2020.
Tam rząd przedstawił świetlaną przyszłość do roku 2030 i nie tylko w zakresie dróg. Tam nie porusza się takich przyziemnych spraw jak brak pieniędzy – tam ich nie brakuje. Czyżby coś się zaczynało zacinać? Jakiś piasek w trybach?
Po trzecie - Panie Vincent, dlaczego nie uspokoił nas pan swą ciepłą uśmiechniętą wypowiedzią? Gdzie pan teraz wypoczywa?
Przy okazji... Dlaczego gminy nie wypłacają firmom pieniędzy za wykonaną pracę w grudniu zeszłego roku? Mamy już koniec stycznia nowego roku.
Wróćmy jednak do głównego wątku...
Szefostwo zakładu pracy Sejm Sp. z o.o. przyznało sobie nagrody za wzorową i z pewnością ciężką pracę - dla dobra swoich wyborców. Rozumiem, że za rok 2012.
Pytanie - co robiła w rządzie Julia? I co robi po jej odejściu Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych?
No tak – to nie Instytucja Publiczna – to zwykły zakład produkcyjny.
Pytanie i odpowiedź:
Co robią w sejmie?
Plują i łapią!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2253 odsłony
Komentarze
Re: Sejm Spółka Zoo, że hoho
1 Lutego, 2013 - 21:43
Wreszcie konkrety których chyba wszystkim brakuje.
Mam pytanie, które mam nadzieje zadawać często na Niepoprawnych, czy mogę fragmenty zacytować, z oczywiście podaniem autora i źródła, na malej raczkującej stronie klodzkonaprawo?
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Re: Re: Sejm Spółka Zoo, że hoho
2 Lutego, 2013 - 09:15
Mozliwość cytatu w przedstawionej przez Ciebie formie daje prawo ale jak elegancko wygląda taka prośba :)
Pozdrawiam
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Re: Re: Sejm Spółka Zoo, że hoho
2 Lutego, 2013 - 15:36
Wiem, że mam takie prawo, ale moim zdaniem dobrze jak Autor wie gdzie jest cytowany.
Mam też pozwolenie na opublikowanie w całości artykułów od dwóch naszych blogerów (za co im jeszcze raz dziękuję w tym miejscu)tylko czekam na odpowiedni moment.
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Naturalnie
2 Lutego, 2013 - 10:00
wskazane
wyrzuć telewizor!
wyrzuć telewizor
Jasieńko
2 Lutego, 2013 - 15:38
dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Wszystko się zgadza tylko ta nazwa zakładu pracy gdzie
1 Lutego, 2013 - 21:46
kerownikuje kerownik Kopacz powinna chyba brzmieć - Sejm Sp. b. o. (bez odpowiedzialności). To jest największy nasz (w rozumieniu interesu Narodowego) ból albo bul (jak kto woli) - bezkarność i hołubienie nieodpowiedzialności. Jeżeli nowa władza, która przyjdzie mam nadzieję już wkrótce, nie wsadzi do więzienia (przywrócenie kary śmierci też byłoby ni od rzeczy) obecnie rządzących, parlamentujących, 3/4 wymiaru sprawiedliwości oraz nie wygna z kraju międzynarodowych band i lichwiarzy to możemy już sobie zacząć kopać groby. Bo uciekać stąd nie będzie dokąd.
Pozdrawiam
HdeS
HdeS
Borsuk z senatu jeszcze bardziej pazerny niz Kopacz
1 Lutego, 2013 - 22:15
Tam widocznie jeszcze więcej nie pracują bo premie były większe,ikona Solidarności ale z ubecją,niech te czerwone pijawki z sejmu i senatu zaraza wydusi pozdrawiam
Swietny artykul
1 Lutego, 2013 - 22:45
porazajace informacje.
Dziekuje i pozdrawiam
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Czyżby to był Zakład Specjalny?
2 Lutego, 2013 - 18:42
Chroniący kieszenie bandy ,przekręt totalny?
Znowu media zaspały, brak prykazu
Może szukają już sobie włazu?
Do drugiego świata ,gdzie wylądują
Jak bandyci już całkowicie zbankrutują
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"