Cycki Anodiny

Obrazek użytkownika jasieńko
Kraj

sorry – Andżeliny, a może i Cicioliny. Łatwo się pomylić i łatwo przejęzyczyć. Wygodnie użyć do... kolejnej „przykrywki” osłaniania jakiejś ważnej strategicznej „operacji” lub następnego etapu „urabiania” mózgów. Zamiast Madzi. 

A może to tylko potrzeba uatrakcyjnienia programu TV? 
Na dobrą sprawę jest to celowy kierunek działania telewizji – dążenie do zwiększenia oglądalności, przyciągnięcia tych, którzy się jeszcze wahają czy językiem erotycznym – falują, jak po każdym cyklu wdech-wydech. Wprowadzony monoteizm serialowy czy napastliwy Stefan już nie są atrakcją - więc trzeba znaleźć inną medialną wiagrę. 
Ponadto, kolejna okazja by poważną sprawę spłycić i „sprowadzić do parteru”, a potem medialnie obrócić do góry nogami. 
Wiadomo, że faceci dadzą się łatwiej złapać na cycki, bo jak śpiewa jeden – facet to świnia. Tym razem złapano też kobiety – i to jest sukces.  
Tylko dlaczego płacić abonament za reklamy i taką „wiagrę”?
Jednak wróćmy do wielu spraw „przesłoniętych”, o których można by poinformować swoich obywateli.
Jak donoszą inni:  
http://dnevnik.hr/vijesti/gospodarstvo/nikad-visa-stopa-nezaposlenosti-u-eurozoni---284554.html
bezrobotnych w łunii jest obecnie 19,2 mln osób, tj 12,1% osób w wieku produkcyjnym /czyli wzrost w porównaniu do informacji z okresu poprzedniego/. 
Wygodniej przemilczeć. 
http://dnevnik.hr/vijesti/svijet/eurozona-17-zemalja-clanica-u-padu-sesti-kvartal-za-redom---286650.html
17 krajów strefy euro „zalicza” szósty raz z rzędu kwartalną recesję.
Prawda, że to budujący fakt w świetle upartych dążeń polskojęzycznego rządu do „akcesji” w strefę euro?. 
Wygodniej przemilczeć.
http://dnevnik.hr/vijesti/svijet/nova-nuklearna-prijetnja-u-japanu-pod-reaktorom-velika-pukotina---286584.html
Jeden z dwóch reaktorów japońskiej elektrowni jądrowej w Tsuruga /zachód Japonii/ został wyłączony z ruchu gdyż stwierdzono pod reaktorem szczelinę skalną wywołaną aktywnością geologiczną tego rejonu. Ponadto reaktor ma formalne problemy z uzyskaniem certyfikatu bezpieczeństwa. 
Z 50-ciu reaktorów atomowych Japonii czynne są tylko 2!! Pozostałe czekają na zatwierdzenie zaostrzonych przepisów bezpieczeństwa, których opracowanie ma być ukończone w lipcu, by móc zostać uruchomionymi. 
I znowu – wygodniej przemilczeć.
Jak donoszą „niszowi” dostaniemy ok. 40 mld zł na dokończenie tego, co mieliśmy dokończyć na czerwiec 2012 r. czyli... autostrad. 
http://wiernipolsce.wordpress.com/2013/05/13/plan-budowy-drog-i-autostrad-w-polsce-co-powstanie-do-2020-roku/
 
To co można wyczytać z dokumentów unijnych - łunijne programy dotyczące młodych, ich szans na pracę i rozwój oraz działania zmierzające do „polepszenia” bytu ludzi starszych i emerytów – to tylko programy. Na dobrą sprawę realizowany jest jedynie program „Mobilność kapitału ludzkiego” czyli przerzucanie ludzi /głównie młodych/ po całej Europie w celu znalezienia im pracy. Raz tu, raz tam... 
Źródło: 2013_ce131_ce13120130508pl00350046
I wreszcie rewelacja!
Łunia dała w końcu oficjalną wykładnię pojęć zastosowanych w akcie prawnym, a konkretnie: musieć, powinien, może
Zawarła to na str. 10 w akcie: Zalecenie Komisji z dnia 9 kwietnia 2013 r. w sprawie stosowania wspólnych metod pomiaru efektywności środowiskowej w cyklu życia produktów i organizacji oraz informowania o niej /2013/179/UE/ ogłoszonym w Dz.Urz. UE L121 z 04.05.2013 r.
Co prawda nie jest to akt o charakterze ustawodawczym, ale historia „łunijnej tfurczości” pokazuje, że często takie akty nieustawodawcze stają się po jakimś czasie właśnie ustawodawczymi. 
Do tego dochodzi jeszcze kwestia interpretacji, która to znajduje się w gestii Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.  
 
Pozostaje określić /bardzo trudne i czasochłonne zadanie!/ czy tę wykładnię można zastosować do innych aktów, bo wtedy... wiele decyzji wydanych w kraju na podstawie obowiązujących ustaw i rozporządzeń zaczyna być dyskusyjne i możliwe do podważenia, bo przecie teraz prawo unijne nad naszym... jest. 
 
Sytuacja jest więc taka – jest tyle ważnych informacji, które trzeba ukryć przed społeczeństwem, że codziennie trzeba podsunąć gawiedzi jakiś temat podnoszący ciśnienie ze standardu 120/80 na wysoki poziom. Ci co podwyższone już mają, można powiedzieć fizjologicznie, poszybują ku granicy bezpieczeństwa określanej wysokimi dawkami tabletek. Nie ważne co, byle mocniej i dłużej trzymało, a najlepiej coś mało istotnego. Wtedy inne sprawy, choć dużo istotniejsze, schodzą na dalszy plan. Dlatego też nie ma się czemu dziwić i niepotrzebnie podniecać – ten typ /informacji publicznej/ tak ma. 
 
Pocieszam się jednym – wszystko na tym świecie ma swój początek, szczyt, zmierzch i koniec. Całe to zalewające nas zewsząd gówno również. 
Jeśli nie już, to trochę później. Może nasze dzieci, może wnuki tego doczekają, a może dopiero praprapra... 
A czyszczenie zasranego świata odbędzie się w tym samym cyklu: skromny początek, burzliwy rozwój /oby efektywny!/, zmierzch /oby powolny/ i koniec – daj Boże - zadowolony ze swego całego życia. 
Cycki Anodiny?... zupełnie niezły tytuł na portalu internetowym, a ilu kliknie... 
Cycki – same w sobie są czymś naprawdę wyjątkowym i często pięknym elementem świata, szczególnie w promieniach słońca lub mroku nocy rozświetlonej blaskiem księżyca. I pomyśleć, że zostały użyte do tak prostackiego celu... dźwigni handlowej. 
Znowu schodzisz Świecie na psy. 
 
PS. 
Drodzy Niepoprawni, sądzę, że czas poświęcony na wertowanie /choćby pobieżnie/ wszystkich aktów opuszczających Brukselę jest lepszym źródłem informacji niż telewizor ze swoim abonamentem. Naprawdę, otworzycie oczy ze zdumienia, a czasem się uśmiejecie, niejednokrotnie podniesie się ciśnienie lecz poznacie brutalną prawdę, której „oszczędza się” Wam w telewizorze. 
Przy okazji - nikt nie będzie Was „walić z grubej rury”. To czasem lepsze niż mydlenie oczu. 
Żal tylko jednego – będzie brak cycków )))
 
PS. 2
Rozporządzenie Rady /UE/ nr 216/2013 z 07.03.2013 r. w sprawie elektronicznej publikacji Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej. 
Zgodnie z rozporządzeniem Rady /UE/ nr 216/2013 z dnia 7 marca 2013 r. w sprawie elektronicznej publikacji Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej /Dz. U. L 69 z 13.03. 2013, s.1/ od dnia 1 lipca 2013 r. jedynie elektroniczne wydanie Dziennika Urzędowego traktowane jest jako autentyczne i wywołuje skutki prawne. 
 
Brak głosów