Raport EBOiR czyli świnto prawda, tyz prawda i GW prawda
Przytoczę tu kilka ciekawostek z niedawno opublikowanego badania EBOiR „Życie w transformacji” przeprowadzono w 29 krajach: głownie wschodnioeuropejskich, Turcji i krajach byłego ZSRR. Porównanie dotyczyło lat 2006 – 2010.
Mieszkańcy zielonej wyspy kryzys odczuli średnio słabo, najsłabiej Niemcy i Szwedzi, najsilniej Bułgarzy i Serbowie.
(Str 8)
W 2010 roku 81 % Polaków było usatysfakcjonowanych z poziomu usług edukacyjnych. W kontekście tego, że co czwarty licealista nie zdał matury w tym roku wynika, że albo te badania są bardzo optymistyczne albo Polakom bardzo niewiele do szczęścia potrzeba.
(str 36)
Największa zmiana, nieporównywalna z żadnym innym krajem nastąpiła w Gruzji w percepcji korupcji. Moim zdaniem osiągnięto to błyskawicznie liberalizując gospodarkę i organizując nową służbę antykorupcyjną, takie CBA.
Mamy bardzo niskie zaufanie do osób innych narodowości. Choć nie mamy obiekcji wobec zamieszkania w naszym sąsiedztwie osób innej religii. Najgorzej wyglądają tu kraje islamskie ale i wiele sąsiednich krajów wypada gorzej.
(Str 39)
Zaufanie do różnych instytucji różnica wobec Zachodniej Europy to znacznie niższe zaufanie do policji, sądów, parlamentu krajowego i regionalnych. Identycznie niskie do polityków. Zachód mniej ufa inwestorom zagranicznym, bankom i organizacjom religijnym niż wschód.
(str 44)
Zaufanie Polaków do rządu jest średnio wysokie, około 30%, przebija nas na poziomie 50% Gruzja, Estonia i Białoruś, to ostatnie już nieaktualne, 60% stabilna Szwecja, i bardzo szybko rozwijające się Turcja i Azerbejdżan, Kazachstan. Uzbekistan i Tadżykistan są na poziomie 80% ale tam to zaufanie chyba jest obowiązkowe.
W większości statystyk najlepiej wygląda Szwecja. My generalnie wypadamy średnio.
Wyborcza nadała artykułowi na temat badania EBOiR tytuł „Szczęśliwy jak Polak”, co sugerowałoby, podobnie jak treść wyjątkowość pod tym względem, myląc zadowolenie z życia z optymizmem, zresztą nieuzasadnionym. Francja, Niemcy i UK znacznie nas wyprzedzają, nie 56% a ok 75% usatysfakcjonowanych z życia, najbliżej nas w tym (Str 42 raportu) i wielu innych wykresach jest Mongolia. Czy nie właściwszym tytułem byłoby „ Szczęśliwy jak Polak i Mongoł”. No cóż „wyborczą czytasz, wyborcza wiesz”, też w wypadku omówień raportów:
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105405,9875570,Na_prezydencje_zamiast_namiotu.html
Albo Blumsztajn nie doczytał, albo świadomie dezinformuje, cytuję „Polacy są najbardziej zadowolonym z życia i najbardziej optymistycznym narodem Europy”
Tu już nieco bliżej prawdy: http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,9880952,Wiekszosc_Polakow_jest_zadowolona_ze_swojego_zycia.html
a tu cała prawda:
http://www.ebrd.com/downloads/research/surveys/LiTS2e_web.pdf
Fotografia EBOiR
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2164 odsłony
Komentarze
Poziom satysfakcji
4 Lipca, 2011 - 06:35
Badanie dotyczy :Szwajcaria, Polska i Sudan
Badanie dotyczy zaopatrzenia w wodę.
Szwajcar pozyskał wiedzę że woda której używa nie jest dostatecznie czyszczona po użyciu czyli zatruwa środowisko i ocenił poziom satysfakcji na 2
Sudańczyk pozyskał wiedzę że o ile bandy nie ukradną w drodze lub skorumpowany urzędnik nie sprzeda komuś innemu najdalej w ciągu miesiąca przybędzie do wsi cysterna z wodą i ocenił poziom satysfakcji na 3.
Polak pozyskał informacjię iż: do 2050 roku wymienią azbestowe rury na plastikowe, lada dzień skończą naprawę awarii sieci a woda na razie musi być zażelaziona i z piachem bo Kaczyński rozwalił gospodarkę i brak pieniędzy na filtry. Ocenił poziom satysfakcji na 4 bo najbardziej podobał mu się fragment o Kaczyńskim.
Podsumowanie badania:Polska krajem o najwyższej satysfakcji z zaopatrzenia w wodę, daleko w tyle pozostawia Szwajcarię.