Jak to szło???!!!

Obrazek użytkownika Dixi
Blog

Leciała wrona i darła się „Kra-kra-kra"... Nagle przywaliła łbem w słup... Podniosła się chwiejnie z ziemi, otrzepała pióra, pokręciła głową... „Hau-hau... miau-miau... kwa- kwa... Kurwa, jak to szło???!!!"

Donio nie tylko jest twardy jak granit, ale na dodatek skłonny do ustępstw.

„Dwa w jednym", czyli bułka z miodem i z kiełbasą pod spodem.

Wczoraj było, że przypomnę: " (...)spalibmy się ze wstydu", gdybym tak jak poprzednicy - ugiął się przed protestującymi, tylko dlatego, że jest ich dwa tysiące, a nie tysiąc. Ale nie chcę nikomu imponować, że nie ulegam takiej przemocy ulicznej, czy to są kibole, czy blokujący przejście graniczne, czy demonstranci łamiący przepisy", dziś jest... porozumienie PO-PSL-SLD i ZNP ( http://wiadomosci.onet.pl/1874509,11,item.html )

STREFY

 A kiedy Winicjusz Dreptak kolejny swój utwór ułożył, 

Jęknęli chórem w zaświatach orżnięci kompozytorzy

I na niejednym żyjącym koszula zrobiła się mokra,

Bo Dreptak muzyczne kawałki na chama wszystkim był pokradł.

Jak królik po grządce kapusty - on po twórczości ich kicał.

Na "A" obrobił Alabiewa, Aleksandrowa i Albeniza,

Na "B" Beniamina Brittena, który aż zadrżał ze strachu,

Jak również Beethovena, Bartoka i pięciu Bachów,

Tudzież Albana Berga, Berlioza i Bizeta.

A wreszcie Bacewiczównę, choć wstyd, bo to przecież kobieta.

Na "C" - Cimarosę, Czyża i Czajkowskiego też,

Tylko Chopina opuścił, bo myślał że Chopin przez "Sz".

Na "D" Donizattiego, Dunajewskiego i Debussy'ego.

Aż trafił na Depcikółkę, a ten w krzyk: - Ty tu czego?

Bo Depcikółko tak samo kompozytorstwem się trudnił,

Ułożył nawet suitę "Członkowie spółdzielni u studni" Hymn na cześć dyrektora, dwa bardzo ładne twisty I prześlicznego walczyka "Striptis seminarzysty".

Jak złapał więc tego Dreptaka, jak nim nie potelepie:

- W naszej twórczości grasujesz jak szczur w spółdzielczym sklepie?

Nas chcesz ograbić z arcydzieł? Nasze kawałki byś grywał?

(tu objął Chaczaturiana, choć tamten się wyrywał)

- Mój stary - rzekł chłodno Dreptak - nie strzęp no paszczy na próżno,

Sam żeś - jak wszyscy wiedzą - kawałek Moniuszki urżnął,

Podobnie źle się obszedłeś z Griegiem, Mascagnim i z Lisztem,

A Verdiemu wyciąłeś pół "requiem" jak jaką ślepą kiszkę!

Więc nie krzycz i nie rozrabiaj, bo i tak nie ma tremy...

Drepcikółko westchnął z rezygnacją:

- No klawo... to się dzielemy...

I jęli dzielić dobytek siedząc wygodnie na sofie I mówiąc

- Dla ciebie Szpilman, to dla mnie powiedzmy Prokofiew.

I dzielili się jak opłatkiem, bez żadnych nerwowych zrywów...

 Dobrze jest w każdej dziedzinie ustalić strefy wpływów!!!

Andrzej Waligórski

Brak głosów

Komentarze

Merytoryczny i silnie oddziałujący na wyobraźnie oraz co ważne EMOCJE przekaz. Kawał dobrej białej propagandy:D

Pozdro Dixon!

P.S.: Widzę, że nadal masz czasu na internet surfing w bród - u mnie to samo;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#8669

Prawdę mówiąc nie mam czasu, ale odreagowuję sobie w krótkich przerwach :):):)

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#8691

hehe napisałem to ironicznie, u mnie jest tak samo. W pracy od rana do wieczora z małymi przerwami na cokolwiek innego;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#8698