Wyklęci nie zapomniani
Zabiegi propagandy tuskizmu-palikotyzmu są identyczne z tymi, które stosowała propaganda sowiecka w stosunku do żołnierzy podziemia antykomunistycznego w latach 40 i 50, i później, praktycznie do końca peerelu.
A więc, oprócz zohydzania i stygmatyzowania (co, jak już pisałem jest takie samo jak w propagandzie III Rzeszy) nieodłącznym elementem tej propagandy jest ustawienie przeciwnika na pozycji nieprzejednanego wroga zmian społecznych przeprowadzanych przez władzę, oraz – przypisywanie przeciwnikom cech kryminalistów (z których to kręgów sama ta władza się wywodziła).
Obok tego tuskizm-palikotyzm ma jeszcze jedną cechę wspólną z marksizmem-leninizmem, co, niestety, daje powód do dosyć ponurych przewidywań co do możliwości zwalczenia tego zabobonu przez Naród.
Ta cecha wspólna, to łatwe i schematyczne wytłumaczenie zjawisk społecznych występujących w świecie, wytłumaczenie proste dla prostych, powiem więcej – dla prymitywnych umysłów, nie przyzwyczajonych do posługiwania się rozumem.
Tuskizm-palikotyzm zatruwający umysły jest po prostu odmianą marksizmu, z tym, że jak wszystkie ideologie agresywne, a działające w otoczeniu formalnie demokratycznym, nie ujawnia swych prawdziwych celów, przykrywając je ogólnymi hasłami. W tym przypadku tymi hasłami jest wolność, liberalizm, miłość w końcu.
Cechy marksizmu, który leży u źródeł tuskizmu-palikotyzmu to przede wszystkim przekonanie, że konflikt jest twórczy, i że generowanie konfliktów jest nieodłączną częścią sprawowania władzy, że konflikt społeczny pozwala na przyspieszenie zmian i wyodrębnienie wrogów systemu, a w konsekwencji sprawne budowanie nowego człowieka, bez oporu przyjmującego to co nowe w nowym państwie.
Po rewolucji bolszewickiej w Rosji tymi nowymi ludźmi było pokolenie urodzone tuż przed rewolucją i nie znające innej rzeczywistości jak ta, którą wykreowała kompartia z jej wodzem Stalinem. Był to nowy gatunek człowieka, wychowany bez Boga, bez wartości tradycyjnych, ale za to z mocnym przekonaniem, że to pokolenie jest awangardą świata, że mogą wszystko, i że niszczą stary świat w imię świetlanej przyszłości. Takich sowieciarzy poznali Polacy w 1939 i 1944 roku.
Spójrzmy na dzisiejsze pokolenie lemingów, które głosowało na Komorowskiego, głosowało w wyborach na partię rządzącą, pokolenie lemingów, dla którego palikotyzm nie jest zdziczeniem, ale pożądaną normą. Pokolenie, dla którego zabici pod Smoleńskiem to jedynie kłopotliwy przedmiot operacji medialnej i których trzeba jak najszybciej zapomnieć, bo przeszkadzają w codziennym budowaniu nowego wspaniałego świata.
Tak jak „żołnierze wyklęci” zostali skazani przez sowiecką propagandę w peerelu na zapomnienie, ponieważ byli symbolem walki o Niepodległość do końca, symbolem suwerenności przekonań i pogardy dla zniewolonej tłuszczy, tak Smoleńszczycy są skazywani na zapomnienie przez współczesną propagandę tuskizmu-palikotyzmu, ponieważ są symbolem dążenia do suwerenności, troski o pamięć, a postać zabitego Prezydenta jest zaprzeczeniem tego czym stała się Polska pod rządami tuskizmu-palikotyzmu, jest zaprzeczeniem tego przaśnego chama, który rechocze nad grobami pomordowanych.
Dlatego został wywołany konflikt o Krzyż, bo jest to znak wartości, których to pokolenie wychowane i dojrzewające w II PRL, urodzone w połowie lat 80 nie rozumie, tak jak nie rozumieli i walczyli z tradycją młodzi stalinowcy urodzeni tuż przed rewolucją. Polskie lemingi nie znają innej rzeczywistości, jak ta z II PRL, gdzie fałsz i hipokryzja stały się obowiązującą normą, zbrodniczego dyktatora i jego kamarylę nazywa się ludźmi honoru, a propagandowe agitki nazywane są opiniotwórczymi mediami. Skoro polskie lemingi wychowały się w takim świecie, a do tego dochodzi w ciągu ostatnich pięciu lat tryumfująca ideologia tuskizmu-palikotyzmu – to mamy źródło wszystkich działań Partii i Rządu. Jest to mechanizm sprzężenia zwrotnego – lemingi są uzależnione od propagandy tuskizmu-palkiotyzmu, a Partia i Rząd od generujące tę propagandę – od lemingów.
Jest tylko jeden element nie do opanowania, który tuskizm-palikotyzm nie jest w stanie stłumić. Piałem już o tym, lecz nigdy dość przypominania, bo tylko w nim jest nadzieja na wyzwolenie.
To sumienie. I to właśnie wyrzuty sumienia u niektórych ludzi powodują, że czasem przyjdzie chwila zastanowienia, czy droga, którą podążają ślepo za Partią i Rządem jest drogą właściwą? Czy obiecywana nagroda rzeczywiście istnieje? Czy …
Smoleńsk, i wszystko co symbolizuje, jest tym wyrzutem sumienia. Nawet najbardziej zatwardziali palikotyści będą niepokojeni przez sumienie. I właśnie w ten sposób, choćby propaganda całkowicie zamilczała pamięć o wydarzeniach 10 Kwietnia i późniejszych – to właśnie sumienie nie pozowli zapomnieć tym którzy najbardziej będą chcieli zapomnieć. I ci co przyłożyli ręki, i ci co później uprawiali wrogą propagandę, i ci co teraz rechoczą nad grobami.
Ofiary Smoleńska mogą być wyklęte, lecz nie zapomniane.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2268 odsłon
Komentarze
No coż
24 Lipca, 2010 - 21:18
Pewnego w sumie najlepszego krętacza nazwano Lucyferem, czyli niosącym światło. Łatwo można do tego dopisać, niosącego postęp, oświecenie, wolność, liberalizm. Czyli nic nowego pod słońcem. Nie ma więc co wpadać w taki wisielczy humor, i tak już przegrali.
Re wyklęci nie zapomniani
24 Lipca, 2010 - 23:00
To co wyznają symptycy tej sekty,to jest religia zwierząt.Te jak wiadomo duszy nie mają.
I pewnie dlatego żyją tu i teraz. Bo później nieba nie ma.
Jest gnicie pod trawnikiem -jak padłych zwierząt. Tylko po nich, pewnie nawet robaki będą rzygać.
Pozdrawiam myślących.
LEMINGI = DEBILE
25 Lipca, 2010 - 11:24
CIEKAWE KIEDY ONI SIE OBUDZA??? I CZY TO JEST W OGOLE MOZLIWE?? SLUCHAJAC NA ULICY CZY W PRACY BEZDENNIE GLUPICH LUDZI ZASTANAWIAM SIE CZY ONI MAJA MOZGI I CZY SA W STANIE SAMODZIELNIE MYSLEC...... CZY TYLKO POTRAFIA POWTAZAC JAK NAKRECENI ZAPROGRAMOWANY WCZESNIEJ PRZEZ WSI 24 TEKST,TEKST WYRWANY Z KONTEKSTU ALE JEDNOZNACZNIE POTEPIAJACY CZY TO PATRIOTYZM CZY PIS CZY TEZ SAMEGO JAROSLWA A OSTATNIO NAWET KRZYZ... MYSLE ZE OCKNA SIE DOPIERO WTEDY JAK PARTIA POmyj DOPROWADZI SWYMI NIERZADAMI POLSKE DO BANKRUCTWA I ZWYCZAJNIE NIE BEDZIE CO DO GARA WLOZYC A I WTEDY WINNY DLA TYCH DEBILI BEDZIE PIS I JAROSLAW....TAK ZE Z TYM ODRUCHEM SUMIENIA BYM POLEMIZOWAL.....
Re: LEMINGI = DEBILE
25 Lipca, 2010 - 11:30
Nie równaj w dół z wyzwiskami. Nie daj się zaślepić. Czyż nie są to Twoi siostry i bracia? Współobywatele? Rodacy? http://niepoprawni.pl/blog/1554/pies-i-tesciowa
Pozdrawiam ortodoksyjnie.
Szanowny Czarnowidzu,czy się obudzą....?
25 Lipca, 2010 - 12:09
.......A POco,wszak
to dzieci i wnukowie "Tamtych"
z lat stalinizmu..........
koryto i żłób
a wszystko inne.......jest przeszkodą
w uzywaniu życia......
ot "Rozowy Salon"ale ........bez parkietu :)
gość z drogi