Im dłużej trwa to panopticum świata który zwariował, w którym normalne zachowania nazywane są zacofaniem, zboczenia i dewiacje - normalnością, im dłużej to trwa tym bardziej utwierdzam się w swoim przekonaniu, że nie ma, absolutnie nie ma żadnej możliwości kompromisu pomiędzy tym światem, a wartościami, które są dla mnie drogie.
Jestem talibem, niech tak będzie. Talibowie, jak zapewne wszyscy...