Strzelanie w kolano, pieredyszka i inne takie
Po ostatnim wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego, tym w Gazecie Polskiej, rozpoczęła się dyskusja, której z jednej strony mówi się, że Prezes strzelił sobie w oba kolana, a z drugiej strony - że ma pełne prawo do formułowania ostrych ocen.
Ci, którzy mówią o strzelaniu w kolana żałują, że “złagodniały wizerunek” Prezesa został zamieniony na znowu ten twardy, pisowski w rozumieniu propagandy wrogów PiSu. Że była jakaś szansa na porozumienie, albo przynajmniej przyciągnięcie mniej radykalnych wyborców,
Ja tam w tym wywiadzie nie widzę żadnego strzelania w kolana, ale wreszcie jasne opowiedzenie jak było z podróżą do Smoleńska i co Prezes uważa na temat odpowiedzialności za Smoleńsk.
W tym kontekście układam sobie w głowie ostatni, mocny tekst Łażącego Łazarza - mocny poprzez jasne i dokładne określenia dotyczące podejrzeń popełnienia zdrady stanu przez najważniejsze osoby w państwie. W dodatku postawione w formie publicznego doniesienia do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Znając polskie realia, realia państwa, którego ustrój to nie demokracja parlamentarna, lecz oligarchia, z tego dochodzenia nic nie będzie - prokuratura pomimo ustawowego obowiązku nawet się nie dotknie do tego tematu, chyba, ze ktoś ją pogoni kolejnym doniesieniem o zaniedbaniu ustawowego obowiązku i dopiero pod grozą odpowiedzialności karnej jakiś prokurator zabierze się do badania sprawy, oczywiście w kierunku umorzenia. Ciekaw jestem jak Łażący Łazarz zarządzi tą kwestią, czy będzie sprawę dalej drążył, czy odpuści. Ale sadząc po tekście jego wq… jest maksymalne.
Tak samo jak moje. Wczoraj napisałem, że jestem talibem, specjalnie dając tytuł prowokujący, żeby dłużej powisiał na SG, a nie zleciał do piwnicy jak większość moich ostatnich tekstów. Jestem wq… bo mimo, żem Czarnowidz, miałem jednak trochę nadziei, że po Smoleńsku niektóre przynajmniej sprawy w Polsce pójdą lepiej niż do tej pory. Że na przykład wygramy wybory. Jednak się nie udało, i teraz po tych przegranych wyborach spełniają się moje czarne przepowiednie, że nastąpi zaostrzenie kursu i tak naprawdę koniec pieredyszki. Bo, że to była pieredyszka, to nie ulega wątpliwości. Trochę przydługa jak na system, ale cóż, towarzysze też musieli trochę pieredychnąć i teraz, jak już drugie pokolenie towarzyszy zaczyna się mościć wygodnie w tzw. wolnym rynku, a paputczycy lub agenci wpływu zajmują ważne i rozmaite stanowiska, więc towarzysze są pewni, że “raz zdobytej władzy nie oddadzą nigdy”, że zacytuję niedocenionego przez potomnych towarzysza Wiesława - więc już można skończyć z pieredyszką i zabrać się za rządzenie naprawdę, a nie na niby, jak było do tej pory.
Rządzenie naprawdę polega - w ujęciu komunistów - na przebudowie społecznej, tak, żeby mafia rządząca miała maksimum profitów z rządzenia, a społeczeństwo niewolników było trzymane krótko za mordę i nie wierzgało. Nawet wtedy, gdy rządzili pierwsi komuniści, czyli w latach 1944-1989 i właściwie wszyscy wiedzieli o co chodzi, uprawiano i pielęgnowano kłamstwa na temat systemu, ponieważ niewolnik trzymany w nieświadomości mniej wierzga. Prawda jest zabójcza dla nich, bo, po pierwsze, niewolnicy wierzgają i trzeba więcej wysiłku na utrzymanie się u władzy, a, po drugie, ten wzmożony wysiłek nie pozwala na spokojne konsumowanie profitów jakie daje władza.
Dlatego uważam, że to, że Prezes Kaczyński wreszcie nazwał w swoim wywiadzie sprawy po imieniu (a że powiedział prawdę widać po reakcjach ciemniaków i pianie jakiej dostali po tym wywiadzie), to że sprawy zostały nazwane po imieniu jest dobre i jak najbardziej słuszne. Bo tylko mówienie prawdy o tym co się stało i co dzieje się w Polsce jest skutecznym przeciwdziałaniem na realizowany w Polsce plan, który jeśli się powiedzie będzie radykalnym końcem polskiej cywilizacji.
Mistrz powiedział: "i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli." [J 8:32]
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3267 odsłon
Komentarze
@czarnowidz
15 Lipca, 2010 - 13:07
Jestem przekonany, że gdyby tego wywiadu nie opublikowała GP, to nigdy nie nastąpiłoby podjęcie tematu przez telewizornie. Dlatego uważnie musimy pilnować, czy nie będzie prób zniszczenia Gazety Polskiej.
Szechter nie znosi konkurencji. A już tym bardziej tej inteligentniejszej od niego.
Pozdrawiam myślących.
A wszystkim się zdawało...
15 Lipca, 2010 - 14:31
Że to Michnik gra jeszcze,a to echo grało!
Proszę nie przeceniać wpływów Michnika bo jest on w odwrocie
i bardzo dobrze!
Nic tak żydów nie ubodzie jak spadek dochodów i jeśli tak dalej pójdzie to Adaś zacznie popierać PiS[może bez niektórych działaczy]
A Prezes powinien powiedzieć więcej i ostrzej n/t zachowań PO po katastrofie i o odczuciach Narodu !
kazikh
Nie wiem tak zwyczajnie czy
15 Lipca, 2010 - 17:34
Nie wiem tak zwyczajnie czy "zmiana" tonu J.K. wyjdzie PiS na dobre czy też nie. Wiem natomiast że kiedyś trzeba było zacząć mówić to co tak w uczciwość PO jak widzimy trafia. Delirka wiernopoddańczych mediów WSI jest najlepszym certyfikatem Prawdy o którą J.K. pyta. Tylko pyta. I już amok nienawiści. Ciekawe...
Pan Jarosław
15 Lipca, 2010 - 18:08
Długo zastanawiałem się jakie rozwiązanie jest lepsze, samemu stanąć na pierwszej linii jak to zrobił Prezes, czy wysłać bulteriery, a samemu tylko wydawać polecenia. Wiem jedno, Jarosław Kaczyński jest wybitnym strategiem i każdy ruch jest dobrze przemyślany.
musimy kupować GP a broń Boże GW
15 Lipca, 2010 - 18:14
Nawet żeby ogłoszenia o pracę poszukać nie kupowałem GWnianej. Przez przekręty Szechter ma już tyle kasy że nie wyda tego do śmierci ale nie pomnażajmy majątku innym akcjonariuszom tej gadzinówki.
Dlatego uważam
15 Lipca, 2010 - 21:03
że należałoby kupować Gazetę Polską,a nie Rzepę która niestety schodzi coraz bardziej na psy.Vide artykuł red. Lisieckiego i jeszcze kilku innych mądralińskich których miejsce jest GWnie.
dziadekj
15 Lipca, 2010 - 21:16
Ja bym jednak ich do GW nie zsyłał. Trzeba jednak zachowac proporcje.
Czarnowidz Były Jasnowidz
Precz z komuną! Chodżcie z nami!
Czarnowidz Były Jasnowidz
Precz z komuną! Chodżcie z nami!
@rospin
15 Lipca, 2010 - 22:01
Gazetę Polską próbują zniszczyć odkąd naczelnym został Tomasz Sakiewicz.
Jak na razie skutkiem jest wzrost nakładu ,co na "tzw." tygodnik niszowy nie ma i nie miało precedensu w tym 20-nim badziewiu.Przyglądać się należy,to fakt.
Wracając do meritum ,milczenie Jarosława też by było wściekłą nienawiścią.
Ta cała plejada umazanych w komunizm ma totalnego stracha i tu jest problem.Zaszczuty(domaganiem się prawdy) wilkołak skoczy do gardła i w tej reality może mu tu ujść na sucho.
Pozdr.
@imprimatur
15 Lipca, 2010 - 22:33
Niech skoczy. Ja też na ten skok czekam. Tylko moja empatia pozostała w 1989. A strachy- całe życie ktoś usiłuje mnie nastraszyć. Nawykłem.Już i sądem polowym mi grozili. Lepszy na wolności kąsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki.
Pozdrawiam myślących.