Wiadomości uświadamiająco - odkłamujące
przydatne do prostowania dusz błądzących o mózgach porażonych przez michnikoidy. Możliwe do wydrukowania w formie obustronnej ulotki w formacie A4.
Nie bądź lemingiem! Myśl! Czytaj Gazetę Polską!
Wierząc PO i Komorowskiemu pozostajecie „w głównym nurcie”, jak większość Polaków postrzegających świat przez medialne okulary.
Dobrze jest jednak pamiętać, że PO została założona przez służby specjalne jako partia postsolidarnościowa, europejska, liberalna tj. taka, z którą identyfikować się może większość normalnych ludzi.
Identyczny scenariusz został zastosowany na Litwie. Tam największą obecnie partię -Partię Pracy założył milioner- businessman Uspaskich, który niedawno pojawił się na Litwie i dostał obywatelstwo (nie znając języka). Po zdemaskowaniu go jako agenta KGB uciekł do Rosji, ale partia pozostała. Obecnie, gdy Litwa jest już zneutralizowana, Uspaskich jest …eurodeputowanym.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że głównym sposobem walki z Solidarnością nie były represje, pałowania czy polewania wodą, lecz zainstalowana w jej strukturach agentura. Wg prof. Wieczorkiewicza 80% przywódców Solidarności „pozostawało na kontakcie”. Z tymi ludźmi jako z tzw „konstruktywną opozycją” zawarto następnie „historyczne porozumienie” i „przekazano im władzę”.
Oto cytat z Kiszczaka znaleziony w KC PZPR:
„Spokojnie, towarzysze, scenariusz okrągłego stołu napisała partia, a jego realizacja przebiega niezmiennie na warunkach przez nas dyktowanych”
Jeszcze jeden cytat o planach pierestrojki:
Przygotowywanie fałszywej opozycji, podczas wprowadzania kontrolowanej demokratyzacji, która będzie wykorzystana do wytworzenia sprzyjających warunków dla ujednolicenia działań z socjaldemokratami, wolnymi związkami zawodowymi i katolikami”.
( wg.A.Golicyna- z wytycznych o nowej polityce KGB)
Podobnie jak fałszywi opozycjoniści, skuteczna jest fałszywie postsolidarnościowa partia o sympatycznym, europejskim wizerunku, lecz będąca w istocie agenturalną neotargowicą. Tej to partii powierzono historyczną rolę „pojednania z Rosją” (pojednanie pod przewodem SLD ludzie przyjęliby z nieufnością).
Komorowski –dobrze uwiarygodniony harcerz, hrabia, nauczyciel w Niepokalanowie o „pięknej karcie opozycyjnej” jest człowiekiem gen.Dukaczewskiego ( który studiował w akademii GRU w Moskwie już w „wolnej Polsce” po roku 90-tym). Komorowski „cierpiał za ojczyznę” zdobywając status pokrzywdzonego w luksusowym ośrodku wypoczynkowym w Jaworzu na terenie poligonu drawskiego, gdzie byli internowani przyszli politycy III RP ( Geremek, Mazowiecki, Niesiołowski, Czuma, Celiński, Małachowski i inni). Na temat naszego przyszłego prezydenta jest mało materiałów (pseudonim „Litwin” pojawia się sporadycznie). Wiadomo, że akta informacji wojskowej zostały „wyczyszczone” w 85%.
Dużo szczegółów n.t. Komorowskiego jest na Aleksander Ścios blog
„Na odcinku” świadomości społecznej jest znacznie gorzej niż za komuny „właściwej”:
1. Istnieje totalny monopol informacyjny jednej opcji politycznej – nawet nie potrzeba cenzury. Cała prasa przemawia jednym stugębnym Michnikiem. W PRL--u ludzie słuchali Wolnej Europy (przy okazji wylansowani zostali „słuszni opozycjoniści” Kuroń i Michnik). Jeden z nielicznych tytułów niezależnych - tygodnik Gazeta Polska jest prześladowana (procesy, zagrożenie przejęciem).
Dlatego cały dyskurs publiczny (niezależne dziennikarstwo) wyniósł się do internetu. W rzekomo „pisowskiej” telewizji publicznej zostali tylko Ziemkiewicz, Wildsztajn i Pośpieszalski (ciągle jeszcze) w audycjach nadawanych około północy.
2. Kiedyś mieliśmy oparcie w Kościele. Obecnie mamy prymasa- „Cappino”, który przez 20 lat jako nuncjusz apostolski (ambasador Watykanu) wypromował ok.100 „właściwych” biskupów Kościół jest unieszkodliwiony i deklaruje „apolityczność”.
3. W PRL wielu ludzi miało świadomość, że mamy swoistą formę sowieckiej okupacji. Dziś wierzymy, że Polska jest wolna, mimo pozostawania pod całkowitą kontrolą promoskiewskich „europejczyków”.
4. Kiedyś na świecie byli antykomuniści i było poczucie zagrożenia ze strony komunizmu. Ponieważ teraz nie ma komunizmu, a Rosja jest „demokratyczna” nikt nie widzi potrzeby obrony.
Wszystkie te czynniki zachęciły premiera Putina do mało subtelnego wariantu „polityki kadrowej”.
Zdumiewające jest zaufanie Polaków do KGB, który prowadzi kuriozalne śledztwo we własnej sprawie (niejaka Anodina to żona byłego szefa KGB Primakowa). Zupełnie niepotrzebnie zresztą, bo POLSKI minister spraw zagranicznych już 3 tygodnie temu poinformował świat w CNN o błędzie pilota. Dlatego nie ma co pasjonować się śledztwem i nagraniami z czarnych skrzynek. Długo pracowali nad nimi najlepsi radzieccy specjaliści.
Niechęć do Kaczyńskiego, co to „dzieli Polaków” jest głęboko wprogramowana, choć nie jest to już taki „obciach” jak kiedyś. W Poznaniu do jego komitetu weszło 130 naukowców. Podobnie jest w Gdańsku.
Teraz elektorat Kaczyńskiego jest przedziwny – obok chłopstwa rzeszowskiego, górali i „moherowych beretów” także świadoma część reszty społeczeństwa.
Aby nie dać się zwieść syreniemu śpiewowi wzbudzających zaufanie gąb z telewizji warto czasem poczytać blogi. Niezależnych portali jest wiele. Najważniejsze to: Salon24.pl Iskra.pl abcnet.com.pl Niezależna.pl Wolnemedia.net Niepoprawni.pl
Przekonanie kogokolwiek jest niemożliwe. Każdy sam musi dojść do prawdy po zapoznaniu się z faktami. Jeśli głosowanie na zohydzonego medialnie Kaczyńskiego budzi opory, głosujcie na Napierniczaka, Pawlaka, byle nie na tego, któremu powierzono historyczną rolę pozbawienia nas resztek suwerenności i zapędzenia z powrotem do klatki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4524 odsłony
Komentarze
Re: Wiadomości uświadamiająco - odkłamujące
9 Czerwca, 2010 - 18:30
www.blogspot.com ??? proszę poprawić - to tylko platforma blogowa jak np. blox.pl
pozdrawiam
Ach, jaki ten PiS idealny...
9 Czerwca, 2010 - 18:41
Autor chyba sam nie wierzy w to, co pisze.
Jeśli Jarosław i PiS są takim ideałem, to 3/4 tekstu (o manipulacjach, internowaniach, dobrze przemyślanych strategicznych rozgrywkach etc.) to ściema.
Albo odwrotnie.
Tertium non datur.
Re: Ach, jaki ten PiS idealny...
9 Czerwca, 2010 - 20:09
Mufti - rzeczywiście odwrotnie
J.Kaczyńskiemu i PiS-owi do ideału bliżej niż komukolwiek innemu. Jest to autentyczna opozycja. Inni to "odmiany alotropowe" (jak by powiedział chemik) tego samego.
Swoją drogą które fakty są "ściemą". Mogłem się gdzieś pomylić i chętnie sprostuję.
Leopold
Leopold
Wewnętrzna sprzeczność
9 Czerwca, 2010 - 20:38
Chodzi o to, że rysuje Pan dość realistyczny obraz postpeerelowskiej rzeczywistości, a potem w tym wszystkim bez mrugnięcia powieką umieszcza Jarosława nieskalanego, przeczystą dziewicę. To jest wewnętrznie sprzeczne. Bo niby czemu taki idealny ma być? Bo jest idealny? I już? On jeden, jedyny, i brat jego Lech? Od zawsze poza układem? Nie umoczeni? Rycerze światłości?
Przez sympatię do Pisiaków nie przytaczam linków do podważających tę wizję informacji. Zresztą to i owo w tym względzie można znaleźć nawet tu na niePOprawni.pl.
Proszę tylko mi wyjaśnić, jak Pan może nie widzieć sprzeczności między tym, co pisze o rzeczywistości i o PiS/Kaczyńskim? Przecież to osiągnięcie intelektualne na miarę POmroczności jasnej Kidawy-Błońskiej czy innego Wajdusia.
PROPAGANDA.
Synteticusie
10 Czerwca, 2010 - 20:32
metodologiem nauki nie jestem, tylko biologiem. Choć z reguły osoby uprawiające nauki przyrodnicze mają najwięcej do powiedzenia w zakresie metodologii nauki.
JKM... a jak mam z nim większą zgodność poglądów niż z jakimkolwiek innym kandydatem, to dlaczego mam tego człowieka nie poprzeć? W końcu głosuje się zgodnie z własnymi przekonaniami. Gdy odrzucić to kryterium, ja bardzo przepraszam, ale wtedy mógłbym uznać, że dlaczego by nie zagłosować na pana Ziętka z PPP?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Pytanie
9 Czerwca, 2010 - 20:31
A propos Gazety Polskiej, czy ktoś wie co sie stało z Paliwodą? Nie moge nic znależć na ten temat.
Z treścią sie w większości zgadzam.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Dzięki za inicjatywę
9 Czerwca, 2010 - 20:38
Pozwolę sobie jedynie na drobne sprostowanie odnośnie elektoratów.
Podział nie polega na tym kto zagospodarował chłopów czy naukowców.
Podział jest pomiedzy ZDEMORALIZOWANYMI euroentuzjastami a PRAGMATYCZNYMI POLAKAMI którzy nie chcą zapomnieć własnej tradycji i historii.Ci drudzy NIE WSTYDZĄ SIĘ SWOJEGO POCHODZENIA.
Pozdrawiam myślących
Re: Wiadomości uświadamiająco - odkłamujące
9 Czerwca, 2010 - 21:22
Jakby to wszystko rzeczywiście było takie proste, to dzisiaj rządziła by Unia Wolności.
Kościół to my, wierzący
10 Czerwca, 2010 - 11:09
Szanowny Leopoldzie, doskonale rozumiem i akceptuję wyrażoną w powyższym artykule opinię z jednym, wszakże, zastrzeżeniem: ad.2 - jestem człowiekiem wierzącym i nie uważam, by Kościół (czyli my, wspólnota wiernych - przypominam, bo jak widzę, nie wszyscy wiedzą) był unieszkodliwiony, deklarował apolityczność czy nie dawał wsparcia. Z tych słów wynika, że nie należy Pan do tej zacnej wspólnoty (obym się mylił), bo wiedziałby Pan, że kilku hierarchów to nie Kościół, a lektura ewangelii (do której gorąco namawiam) mówi też o "wilkach w Kościele". Jeśli tylko mój proboszcz (parafia Bożego Miłosierdzia) potrafi mówić o sumieniu i honorze, o godności i miłości, to czuję się wyjątkowo wyróżnionym przez Boga, ale jeśli mówi to większość duszpasterzy - to znaczy, że Pan nie "bywa" w Kościele, co nie daje Panu prawa do wypowiadania się w ten sposób. I jeszcze mała korekta: Jan Pospieszalski nie: Pośpieszalski
Są rzeczy, których nie ma...
Są rzeczy, których nie ma...
Re: Kościół to my, wierzący
10 Czerwca, 2010 - 12:57
Często słyszę "bezpieczne" kazania o sercu Jezusa czy "naśladujmy Maryję". Odnoszę wrażenie, że honoru Kościoła broni tylko Isakiewicz-Zalewski. Brakuje mi wyraźnego stanowiska Kościoła - opowiedzenia sie po stronie prawdy. Leopold
Leopold
Re: Wiadomości uświadamiająco - odkłamujące
10 Czerwca, 2010 - 13:22
I prawie mnie ominął ciekawy tekst - ale odkopałem na szczęście.
Zgadzam się z Autorem praktycznie w całej rozciągłości.
Widzę też parę głosów, że ten PiS to nie taki idealny.
Ależ z pewnością idealny nie jest. NIE ma takiej partii, ani takiego kandydata, który zawsze byłby idealny w 100%.
Swoją drogą argument naszego nowego, posiadającego konto od 6 dni, kolegi - uważam za chybiony.
Czemu, mianowicie Jarosław nie może być dobrym kandydatem, JEŚLI Autor stwierdził wcześniej jak wyglądały tzw. elity opozycyjne za czasów PRL?
Czyżby nie było możliwe, że nie ma na koncie współpracy z określonymi służbami?
Brak mi tutaj logiki.
Bo - o pewnych osobach wiemy, że mają takie rzeczy na koncie. O Jarosławie cisza? A czemu? A przecież poddał się lustracji swojego czasu?
Jeśli komentator o orientalnie brzmiącym imieniu ma w swoim posiadaniu jakieś ciekawe materiały na ten temat, zapraszam do podzielenia się wiedzą. Nie, proszę się nie litować na pisiorami, to niepotrzebne.
I jeszcze jedno: nie mieszajmy partii politycznych z osobami kandydatów.
O PiS jako partii wiele można powiedzieć. Ale PiS to nie Jarosław, a Jarosław to nie PiS. Skrajne uproszczenia mają to do siebie, że często prowadzą do zafałszowania obrazu.
I nie jest to nowa konstatacja, ale pozwolę sobie powtórzyć: jakoś tak się stało po 10.04, że wszyscy, którym zależy na przyszłości skupili się wokół jednego kandydata.
Niektórzy deklarują poparcie w drugiej turze, większość w pierwszej.
Bo, realnie podchodząc, alternatywy nie ma. Albo może i jest, ale taka, o której wręcz boję się myśleć.
A kandydaci inni, poza głównymi dwoma, mogący liczyć na marginalne poparcie... Cóż, pewnie niektórzy z nich (tu proszę wstawić preferowane nazwisko, jeśli takie istnieje) mają jakieś dobre pomysły. Tylko, że jest absolutnie niemożliwe, aby wygrali. Sad but true.
To co, chcemy żyć w normalnym kraju, czy nie?
Re: Re: Wiadomości uświadamiająco - odkłamujące
10 Czerwca, 2010 - 15:04
Chcemy! Swoją drogą, podoba mi się określenie użyte przez tego faceta w turbanie: "Rycerze światłości". Ładnie ;-)
@Max
10 Czerwca, 2010 - 22:53
[quote]To co, chcemy żyć w normalnym kraju, czy nie?[/quote]
Chcemy. Inaczej po co bym tu siedział?
[quote]I prawie mnie ominął ciekawy tekst - ale odkopałem na szczęście.[/quote]
Mój komentarz dotyczył wcześniejszej wersji tekstu. Aktualna wersja już nie razi.
[quote]proszę się nie litować na pisiorami[/quote]
PiSałem o PiSiakach. PiSiaki są OK. Niektóre nawet potrafią posługiwać się wyszukiwarką.
[quote]argument naszego nowego, posiadającego konto od 6 dni, kolegi[/quote]
Przepraszam, faktycznie jestem tu nowy (przynajmniej w charakterze komentującego) i "nie łapię" wszystkich niuansów lokalnej netykiety. Po ilu dniach (tygodniach, miesiącach) od założenia konta będę mógł pisać tak, jak piszę, nie prowokując tego typu uwag?