Czy to już fin de siècle Niepoprawnych?

Po pierwsze nie pisz do mnie sloganów w typie " zanim postanowimy zmieniać Nasz Kraj, zajrzyjmy w swoje serca i nauczmy się ze sobą rozmawiać", bo to nic nie znaczy w sytuacji gdy czterech czy pięciu panów postanowiło urządzić sobie igrzyska kosztem Niepoprawnych, których efektem będzie prędzej czy później - lecz jak wszystko wskazuje prędzej-  rozwalenie portalu. Po akcjach, które w minionych latach podejmowaliśmy wspólnie /szacunek dla Ciebie za to/ przychodzi gostek i poucza od pierwszego dnia jak TU ma być. To Cię nie zastanawia? Czy mamy rozumieć, że przez te wszystkie lata robiliśmy z portalu rzadkie g... i dopiero przybył Odnowiciel i nam pokaże co i jak? Z kim mamy się nauczyć rozmawiać? Z tym panem?  A może to on zacząłby od próby nauczenia się rozmawiania z nami, bo przyszedł tu parę dni temu? Ty arbiter elegantiarum tego nie rozumiesz i zarzucasz Dixiemu  a więc nam wszystkim którzy podzielamy jego zdanie złe podejście do portalu? Ja mam się uczyć patriotyzmu od kogoś kto nie ruszył czterech liter w najtrudniejszych  chwilach tylko udzielał "mundrych" rad? W chwilach, które budowały wielkość, brand tego portalu.

Po drugie, nie nasłuchałam się żadnych pierdoł o kaszce krakowskiej tylko bacznie obserwuję co się od kilkunastu dni tu dzieje, a ściślej co się dzieje od opublikowania bardzo mocno nieświeżego tekstu Twego kolegi z Gdyni, Twoją niejednoznaczną reakcję na kpiny urządzane z nas przez, jak zrozumiałam, Twoich kolegów i stąd skojarzenie z Timurem, Nie stwierdziłam tego lecz tylko zapytałam. Miałam Cię za Brata. Chyba błądziłam. A swoją drogą jako rzeczony arbiter elegantiarum mógłbyś ważyć słowa gdy piszesz do kobiety.

A co do owego feralnego tekstu, to gdybym kiedykolwiek przyniosła naczelnemu tekst który był publikowany przed laty gdzieś tam i nie powiedziała o tym, to wywaliłby mnie na zbitą facjatę bez uzasadnienia i miałby rację, bo istnieje coś takiego jak rzetelność nie tylko dziennikarska, pisarska ale też blogerska i "archeologii"  nie sprzedaje się jako nowalijki. Teraz to towarzystwo każdy swój tekścik opatruje drwiącą notką "autoplagiat". I to ma być śmieszne? Dla nich na pewno jest, bo Twój kolega każdy komentarz opatruje jakże zabawnym salonowym tytułem "he, he, he". Jest żałosne, bo pokazuje ich poziom, ich niedostatki przyzwoitości i prawdziwe intencje czyli przyspieszenie rozwalenia portalu na którym wielu ludzi odnalazło swój patriotyzm, znalazło przyjaciół i daje dowody zafrasowania losem Polski. Chyba zapominasz, że dla wielu ten portal jest drugim domem i pytam jakie moralne prawo ma ktokolwiek rozwalać to? Bo się Dixi nie podoba, bo Hela wulgarna gdyż gnojka nazwała gnojkiem a nie sukinsynem?

Po trzecie,  jaki Dixi jest wiem lepiej niż ktokolwiek, bo pozwoliliśmy sobie kiedyś na ostry konflikt na NP,  lecz nie zaprzeczysz, że jest może jedynym tutaj, który potrafi w sposób bezkompromisowy walczyć o pryncypia, a nie tylko rozmydlać tematy, jak wielu, przerzucać się miałkimi uogólnieniami lub tasiemcowymi wyłuszczeniami swych przemyśleń. Jest jedynym, który potrafi znosić razy i nie dziwię się, że i je rozdaje, bo  tylko święty wytrzymałby drwiny tego towarzystwa.  Nie podoba się niektórym to, że jest wrażliwy na "obce ciała"? Mnie to nie przeszkadza, bo takim ciałem nie jestem, nie gram na kilka frontów, nie jestem "kluzikiem". A komu i dlaczego przeszkadza odpowiedz sobie sam

Tzw przez cztery dni cytował moją jedyną, jaka mi się zdarzyła od 3,5 roku brzydką uwagę, ale nie zgłosił mnie. Dlaczego? Bo taki wpis był mu potrzebny, jak powietrze, by uwiarygodnić rzekome nękanie tego towarzystwa wzajemnej adoracji, by znaleźć pretekst do usunięcia nas, by uzasadnić w jakikolwiek sposób rozwalenie tego wszystkiego i może coś potem zbudować. Tylko na gruzach czyichś emocji niczego już nikt nie zbuduje. A portal ten zasadzony jest na emocjach. Patriotycznych emocjach, jakkolwiek ktoś sobie ten patriotyzm definiuje.

Gdybyś chciał być obiektywny, to przeczytałbyś może to, co tzw pisał o mnie po tym jak nazwałam go gnojkiem. Może też przeczytałbyś co pisali wcześniej Twoi koledzy o kaczystowskim stawie, jakie mało dowcipne lecz porażające pogardą opowiastki tworzą na nasz temat, z jaką satysfakcją tzw żegnał wczoraj Ossalę? Żenada do potęgi n-tej. Z tymi ludźmi każesz mi uczyć się rozmawiać? Wybacz.

Ciekawa jestem Twojego "zapatrywania i spojrzenia na NP", bo w żadnej z gorących dyskusji w ostatnich dniach nie miałam sposobności Cię czytać.

Ja bez robienia kwerendy potrafię powiedzieć którzy cenni  dlaczego odeszli stąd i bajdurzenie, że pan B. uczynił to przez Dixiego właśnie Ty powinieneś włożyć między bajki lub faktycznie zrób kwerendę.

Pozdrawiam Cię, Hela61 /nie Helena/

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

bardzo lubię i cenię *Dixiego*, ale ktoś musi Go zapytać ... gdzie jest klucz do zrozumienia jego zapatrywania i spojrzenia na NP ?

Skoro masz taki problem, to sam zapytaj. O ile zauważyłam, spora liczba osób znalazła ten "klucz" bez najmniejszego problemu.

To właśnie takie osoby jak Ty, Ossala, Ellenai i inne ?, powinny być "katalizatorami", złych chwil na tym Portalu.

Z tego, co wiem, to katalizator przyspiesza reakcję.
Chyba nie to Ci chodziło?
A więc? Jak wyobrażasz sobie taką moją rolę "katalizatora"? Pewnie chodziło Ci o to, ze powinnam uśmiechać się do każdego, słuchać z zaciekawieniem, że jestem karpiem taplającym się w mule (autor: Jazgdyni), że Niepoprawnym brakuje intelektu (autor: TzW) i głaskać, gdy jeden z drugim obraża ludzi, do których mi nieporównanie bliżej i którzy również okazują mi swoją sympatię? "Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało?"
Wybacz. Od tych rad bliższe mi jest jednak męskie stawianie sprawy przez Dixiego.

zajrzyjmy w swoje serca i nauczmy się ze sobą rozmawiać

Jakoś wielu z nas udaje się ze sobą rozmawiać.
Może nauczyłbyś rozmawiać swojego kolegę- marynarza i tak lubianego przez Ciebie TzW? Maruś, nie próbuj zagłaskać wszystkich na śmierć.

Błagam i proszę nie pozwalaj mi zrobić kwerendy ilu kapitalnych ludzi odeszło z NP

Chcesz powiedzieć, że odeszli z powodu Dixiego?
Obibok, Tł, Ossala i kilkoro innych przestraszyli się właśnie Dixiego? JWP prawie nie pisze, a wczoraj kilka osób nosiło się z zamiarem odejścia z powodu Dixiego?

Tragiczne, jak Ty kompletnie nie znasz się na ludziach.
Dixi czasem używa ostrych słów, może nawet zbyt ostrych.
Wiem, bo i ja także na samym początku dostałam od niego prztyczka, mimo że nie rozpychałam się łokciami, jak Twój kumpel. Tylko że ja potrafię wyczuć czyjeś dobre intencje, a kiedy je wyczuwam, to owszem - mogę nawet "katalizować", co mi radzisz. Ale nie w każdym przypadku.
Dixi ma niezwykle dziś cenną cechę, którą - jak widać - nie tylko ja szanuję. Odróżnia dobro od zła i ma wystarczająco mądrości, by nigdy nie próbować tych dwóch przeciwieństw łączyć.

Co do TzW, to nauczyłam się go omijać i nie czytać, skoro nie mogę go po prostu "wyłączyć". Szkoda. Lata temu na portalu GW była taka opcja, że można było sobie w ustawieniach wpisać na "czarną listę" tych, których postów nie chciało się widzieć. Niezwykle przydatna.

Niemniej w swojej gorącej obronie TzW weź proszę pod uwagę, że to według netykiety najgorszy, najbardziej toksyczny rodzaj trolla, który pod pozorem włączania się w dyskusję, uprawia permanentny flaming.
Takich, zgodnie z netykietą, wyrzuca się z portalu na zbitą twarz i bezterminowo, a nie daje się im bana na 48 godzin "w celu przemyślenia swojego postępowania", bo on ma to już od dawna doskonale obmyślone.

Dziwisz się Heli, że ma kłopot z dokładnym określeniem Twojej roli w tym konflikcie? Ja niestety mam dokładnie ten sam problem :(

"Żyjemy w wolnym Necie i każdy Admin może sobie swobodnie znikać każdego Użytkownika jak mu tam pasuje... ;)"

Aby było fair, napiszcie w Regulaminie:
Regulaminiu nie ma, Regulamin ustanawiają Admini ad hoc, w zależności od humoru. Po co się oszukiwać?

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Nie bloguję z prostej przyczyny: pisząc notatkę trzeba mieć wiedzę dogłębną, być na bierząco z zachodzącymi zdarzeniami i mieć pewne rozeznanie co i dlaczego. Mądry pisze o tym co wie, głupi o wszystkim. Pewne rozeznanie jednak mam i na pisanie komentarzy czasem wystarczy. Lubię niepoprawnych czytać i nic tak nie przeszkadza,jak pyskówki, czy bijatyki, zdarzają się nawet chamskie.
Ad Meritum: Zauważam, że jest nierówne traktowanie przez Was piszących. W tej dyskusji w równym stopniu, co widlasty, na odpoczynek zasłużył DIXI. I nie mów, że to Twoje prawo admina, bo dobry admin, tak jak dobry redaktor, musi być obiektywny.
Przepraszam Cię, DIXI, jest to moje odczucie i zdanie
Serdecznie pozdrawiam Adwentowo.
PS. Przykre, że niektórzy przywołując Adwent piszą to, co piszą.