Leci sobie samolocik
Leci sobie samolocik
Na POkładzie jak u cioci
W saloniku Bul i rudy
Chleją wódę - same nudy.
A ochrona gra w pokera
co raz któryś się rozbiera
stewardessa już pijana
Włazi vipom na kolana
Zamiast grzać sejmowe ławy
i głosować dla zabawy
lepiej lecieć w podróż życia
niźli czekać w cieniu kicia.
Wtem coś pizło, potem brzękło
Bul się gapi przez okienko
Tom się napił - ja chromolę,
Ziemia w górze a my w dole.
Zaświeciły się lampiony
Stefan zarżał jak szalony
Zamilcz, siadaj ty idioto
coś się dzieje z samolotem
Krzyczy rudy do ochrony:
Gdzie są nasze spadochrony!?
Brak jednego! - Wnet Bul woła
- Nie wystarczy dla Niesioła
- Damy radę, sPOko Bulu
Uratuję nas mój "krulu" -
U ryżego oczy świecą:
- Niesioł wyskoczył z gaśnicą!
Przy drzwiach tłok w tej grozy chwili
Ale jakoś wyskoczyli
Wielkie dzięki dobry Boże -
W dole ląd, a nie morze.
Pierwszy rudy wylądował
I spadochron w krzaki schował
Toć oglądał filmy z Bondem
Skąd się wziął ten płot pod prądem ?
Jakieś domki, cieć na wieży,
Jakiś żołnierz ku nam bieży
Widzę ślad cywilizacji
oto koniec tych wakacji!
Gdy przeczytał szyld na płocie
Otarł czoło całe w pocie
Beznadzieja już w nim wzbiera:
"Prison Camp in North Korea"
Żółtki długo nie czekali
Zaraz ich pozamykali
Teraz sadzą ryż i sorgo
A słoneczko świeci błogo
Szkoda że nie ma Niesioła
Bo żołądek głodny woła
Przyniósł by pożytek wielki
sadząc szczaw i mirabelki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1441 odsłon
Komentarze
Tequila, - dopisałem parę zwrotek, ale c.d.n... dedykuję innym
25 Września, 2013 - 22:11
Do ryżego rzekł… ten Bulu,
– Przejeb**e mamy w ulu.
Śniła mi się kulka w skroni,
A ty pisałeś coś na dłoni…
… Numer konta mi podałeś,
Potem – fik… no i zemdlałeś.
Kubeł wody zaliczyłeś,
Jeszcze leżąc, – policzyłeś…
… Że tej kasy nam wystarczy,
Wieść pod palmą żywot starczy.
Tylko jak stąd dać… drapaka?
Przecież do jest żółtków paka.
– Koniec marzeń! – wrzasnął klawisz,
– Przecież ty tylko potrafisz
Robić u siebie mega afery,
Jak dwa plus dwa to cztery.
– Wam zostanie ryżu miska,
A ty ryży się tu nie ciskaj!
Boś kanalia, – wiemy o tem,
Już nie wrócisz samolotem.
– Zgnijesz tutaj razem z Bulem,
Chyba, że w skroń wolisz kulę.
Albo powrót jako… zdrajca,
Wiesz, że powieszą cię za j**ca.
Za zniszczenie Polski, zdrady,
I za Smoleńsk, i za układy
Z tymi zza Odry i zza Buga,
Oj – tu lista jest dość długa.
Na to ryży i Bul-poliglota,
Chórem obwiniają tu pilota,
Bo maszyny nie opanował,
I do pierdla ich wpakował.
Żeby chociaż jakaś brzoza,
Choćby drzewko, albo łoza.
A tu nic, tylko same chmury,
i… grawitacji prawo natury.
c.d.n….
Pozdrawiam Autora,
P.S.
"C.d.n..." kieruję do Niepoprawnych z prośbą o dokończenie. Może... Contessa??? A może... Poeta???
__________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
wiersz
25 Września, 2013 - 22:31
Tak jeden jak i drugi to wspaniałe wierszyki..Ale aby zostać poetą trzeba mieć talent-którego wam zazdroszczę...Serdecznie pozdrawiam....
Marika
Marika, - bez... "przesadyzmu" :-)
25 Września, 2013 - 23:24
Po pierwsze: - nie jestem z wykształcenia humanistą, czy też polonistą. Moją specjalnością są nauki tzw. ścisłe.
Po drugie: - dużo mi brakuje do miana poety. To, co czasem piszę tak "na szybko", to tylko bawienie się w poetę. Aby zostać poetą, to trzeba mieć... talent :-)
Talent taki, jakim Bóg obdarzył naszego blogera o nicku ... Lwow47. Zachęcam do zapoznania się z wierszami na Jego blogu tu na Niepoprawnych.pl.
Pozdrawiam,
__________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
Wiesz, Satyr - przydała by się trzecia część, może Contessa ?
26 Września, 2013 - 03:12
Los czasem lubi płatać figle, a historia "zamykać" koło.
Kto wie, czy "gdzieś nie polecą"?
Btw. podobnie jak ty, jestem specjalistą w kilku dziedzinach szeroko pojętej informatyki. Wierszo-klecenie to tylko prosty sposób wypowiedzi połączony z zabawą.
pozdrówki
tequila
Drogi Satyrze,
26 Września, 2013 - 13:23
Że Tequila sprawnie wiersze kleci, to wiedziałem. Ale i Tobie nie brakuje talentu poetyckiego. Wprawdzie to jeszcze nie trzynastozgłoskowiec, ale jak tak dalej pójdzie (a tematów do opisania by ćwiczyć poetyckie talenta nie zabraknie),. to kto wie ... . :)
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart.