POmór padł na randkujących na cmentarzu
Koniec świata!
Otwieram dzis rano telewizornie, a tu wali mnie po oczach na tvn24 ogromny żółty pasek - "Drzewiecki miał zawał".
Tuż pod nim deczko mniejszy , tez żółty - stan Drzewieckiego jest bardzo ciężki, jest nieprzytomny". a na łączach przejętego tą chorobą Drzewieckiego spikera tvn24 , Kużniara już jest, jest poseł PO/ nazwiska nie pamietam/ który smutnym głosem oznajmia i potwierdza tę nowinę.
Przełączam na Polsat News i tam to samo, też olbrzymi żółty pasek i minorowe głosy i miny spikerów.
Na info3 mały czerwony pasek z tym newsem ale akurat zniknął i jest sprostowanie - Drzewiecki żyje i ma się dobrze w swojej posiadłości na Florydzie, której dorobił się ciężką i uczciwą pracą, taką mam nadzieję.
Znam wielu czterdziestolatków i pięćdziesięciolatków prowadzących swoje bisnesy od lat i wiążących ledwo koniec z końcem a co dopiero mówić o domku na Florydzie.
Ale to tylko taki mój wtrę t poza tematem głónym czyli ciężkim stanie Drzeiweckiego, którego zniszczył ten wysłannik kaczorów do CBA.
Bo przecież, już wcześniej insyuwano, że jakoby ofiarą tego faszysty z CBA była matka ministra, która zmarła na serce, na zawał a tu proszę teraz sam Drzewiecki.
I cały ten kabaret z tym stanem nieprzytomności ministra byłego diabli wzięli.
Miro czuje się dobrze i opiekuje sie nim żona, tak ta sama zona, co to ja Miro połbie młócił i za co go ścigała amerykańska policja.
Co za bezczelność tej amerykańskiej policji i prokuratury!
Czy oni nie wiedzieli, że Drzewiecki to minister z tej jedynie słusznej partii w Polsce, partii salonowców i michnikowszczyzny?
Co za wtopa, zajeliby sie ci Amerykanie lepiej kaczystami wśród Polonii amerykańskiej a nie Drzewieckim, przeciez bił swoja własność, polską żonę a nie amerykańską i do tego jest to światły POwiec a nie jakiś oszołom z PiSu.
Na PO jakiś pomór padł i to akurat na tych, którzy bawili się na cmentarzu w jakieś układanki z gangsterami.
Czytaliśmy już o złym stanie psychicznym Zbycha i jego familii / oby chłop w deprechę nie wpadł/, teraz z Drzewieckiegbo usiłoano zrobic nieprzytomnego w łózku szpitalnym na Florydzie, pamietamy Betkę, którą dopadł łzotok przed kamerami, Boniego kapustę, tóry się połakał, Wweronke co to jej agent Tomek mało co na buty nie narzygał kiedy to brała od niego kopertę z kasiorą w knajpie zamiast normalnie przelać pieniądze na konto, jak to sie robi w bisnesie.
Co sie dzieje!
Co to za choroba dopadła naszych dobrodziei z Platformy?
Czy to jakiś nowy wirus? może jakaś nowa zaraza?
A tak jak patrzę na bużkę Mira, radzę mu - Miro mniej gorzały a będziesz miał mniej problemów sercowych.
Co za dzień!
I wszystkiemu winien Miro.
A miał byc taki NEWS!
I przeszła koło nosa okazja, by dokopać kaczorom.
Już cyngle medialni byli w ogrodzie, już witali się z gąską.....
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article470029/Drzewiecki_wcale_nie_mial_zawalu.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Drzewiecki-przebywa-w-domu-pod-opieka-zony,wid,11639358,wiadomosc.html?ticaid=19027&_ticrsn=3
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2021 odsłon
Komentarze
Re: POmór padł na randkujących na cmentarzu
29 Października, 2009 - 15:57
Trzymaj się Miro , dużo zdrówka .
stan...cięzki!! ale stabilny! wypisany do domu.może chlać dalej!
29 Października, 2009 - 16:32
czyżby "ofiara" ohydnej cba?
na wszystkich paskach wisiało przez kilka godzin.
A potem cudowne ozdrowienie i wy[pisany do domu pod opiekę żony./czy tej samej która walił po gębie w noc sylwestrową i glebował na trotuar Miami?/.
pzdr
antysalon
A może biorą na litosc?
29 Października, 2009 - 17:21
zawsze lepiej brzmi Miro i chory,a nie Miro D. i ewentualne zarzuty.....
gość z drogi
dlaczego nie martwili się,gdy odszedł Mistrz,Maciej Rybinski
29 Października, 2009 - 17:23
'dziwne te merdia"
gość z drogi
'dziwne te merdia"
29 Października, 2009 - 19:06
jak za PRLu
Choroba Mira
29 Października, 2009 - 21:17
amerykanski system leczniczy kazde zgloszenie traktuje powaznie. Po wezwaniu emergency (tel.911) w ciagu kilku minut
ambulans przewozi pacjenta do szpitala. Potem szczegolowe badania i decyzja lekarza. Jesli stan jest powazny - pobyt
w szpitalu, jesli nie - powrot do domu.
Czerwono-sine rumience na twarzy pacjenta sugeruja jego nawyki , ale nie sa podstawa do leczenia szpitalnego.
Jesli juz to prywatne kliniki odwykowe.
Pozdrawiam.
w uzupelnieniu mojego komentarza
29 Października, 2009 - 23:27
koszt transportu ambulansem - 200-300$, koszt pobytu na emergency ok.1000$.
POmór padł na randkujących na cmentarzu
30 Października, 2009 - 11:38
chyba juz się "wyjasniło";(
czyli "zawał mira" jest klasycznym przykładem
"rzetelnej informacji merdialnej"
ot POlityka,dezinformacja,manipulacja
trzeba wyciągać stare ulotki: telewizja KŁAMIE,musze tylko dopisac
i mieszadełko TEZ,ale to juz inna" bajka";)
gość z drogi
Re: POmór padł na randkujących na cmentarzu
30 Października, 2009 - 11:51
Pomyśl, w tym czasie Chlebo zesrał się ze strachu - wiadomo przypadki chodzą po ludziach PO .
Ja to im wszystkim długich lat życze - trzeba mieć zdrowie przed komisją ,prokuratorem , i w Barczewie są mile oczekiwani :))))))
w zupełnosci sie zgadzam:)
30 Października, 2009 - 11:56
re Harcerz......tu w pelni się zgadzam.....:))))
gość z drogi